[orioninblue] Drań - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wpadł czy kolega
się przeliczył
autka nasze robią to co im każemy
powrotu do zdrowia
  
 
gdzieś widziałem to auto i nie mówię tu o allegro..
  
 
Seba ja pewnie będę po Tobie

Fryszard co oznacza prawie jak rsowa?

Biedrona bardzo możliwe autko 3 lata śmigało po stolicy

A żeby było śmieszniej to Drania uszkodziła mamusia poprzedniego właściciela.
  
 
Cytat:
2007-12-18 22:31:14, orioninblue pisze:
Seba ja pewnie będę po Tobie Fryszard co oznacza prawie jak rsowa?



No nie wiem,mam co robic przy swoim ...

Masz skrzywiona belke,tak?? Tarcze zaciski itd sa ok? Jak tak to kupujesz zwykla sama belke ze stabilizatorem i przekladasz swoje graty do niej - belka kazda jest taka sama tylko osprzet maja inny (m.in. bebny male,bebny duze,tarcze).
  
 
i na taką odp czekałem dzięki Seba ja swojego będę szykował tak szybko jak mi się uda w zasadzie to wszystko własnoręcznie jak zwykle. Pewnie zrobię go szybciej niż planowałem bo mnie już skręca na myśl o pierwszej jeździe jedynie brak wolnego czasu mi przeszkadza.

Pożyjemy zobaczymy
  
 
to w zasadzie skończyłem jeszcze kilka drobiazgów założyć opony i z mojej strony to koniec, niedługo oddaje na naprawę błotnika i lakierowanie zderzaka i jazda bo autko na prawdę potrafi










[ wiadomość edytowana przez: orioninblue dnia 2008-03-28 12:48:29 ]
  
 
podnoszę do góry bo inaczej nikt nie zauważy
  
 
No to gratuluje - wyprzedziles mnie
Widze,ze duzo RSikow na forum zaczyna przezywac druga mlodosc - no i super,tak trzymac
  
 
Sprawa jest taka.
Od jakiegoś czasu w moim rs2000 coś mi huczało w okolicach paska klinowego, i nie wiedziałem co zastanawiałem myślałem, słuchałem, może pompa wody, wspomagania , alternator lub napinacz.
I wyjaśniło się samo wczoraj coś zaczęło tłuc się pod maską na szczęście już pod garażem.
Podnoszę maskę i smród troszkę dymu pasek klinowy zmniejszył swoja szerokość do 1/3.
Na szybko obejrzałem i zobaczyłem, że kółko pasowe to napinające nie jest prosto i to pewnie przez ten felerny napinacz.

Teraz moje pytania:
1.Jak to naprawić?
2. Jak to wymontować?
3. Ile kosztuje?

Jeżeli ktoś ma jakieś rysunki, schematy, opisy itd. proszę o zamieszczenie.
Proszę też o wszelkie porady i wskazówki.
Poniżej zdjęcie poglądowe z zaznaczona felerną rolką

RS2000 BEZ KLIMATYZACJI


[ wiadomość edytowana przez: orioninblue dnia 2008-04-24 13:48:33 ]
  
 
odkrecajac srube na kole odkreca sie kolo pasowe, a dalej to juz nie wiem :/
  
 
Z tego co wiem(chyba że się mylę) to samej rolki do rs-a nie dostaniesz jak już to razem z całym napinaczem a to już parę $ kosztuje
  
 
jakieś pincet
  
 
dobra, pozwólcie że wypowie się ten kto miał to samo

A wiec - padło Ci łożysko napinacza najprawdopodobniej. Wykręć tę śrubę i nabij nowe. Spokojnie da się to zrobić - łożysko dwurzędowe 5202 (takie było u mnie). Jak się zatarło mogło uszkodzić tulejkę na której ma się opierać i będzie problem. Usuń jej zbędne resztki i zobacz jakie poczyniło spustoszenia. Jeżeli łożysko nie będzie dociskało się równo na tulejkę i do napinacza to masz dwa wyjścia. Albo kupujesz używany napinacz, albo osadzasz na specjalnym kleju do metalu podkładkę która wejdzie na tulejkę i na której oprze się łożysko. Warunek jest taki że musi ona (podkładka) być w płaszczyżnie do śruby - inaczej łożysko będzie krzywo dociskane i będzie piszczeć. Koszt używanego napinacza to ok 100zł, natomiast koszty zabawy z tym aby zrobić w miarę nieźle to ok 20-30zł za łożysko (nie wiem ile za takie dokładnie bo ja złożyłem to na dwóch 6202), no i ze 40zł za nowy pasek. Za klej może Ci posłużyć poxilina bo wytrzyma tam - ma być tylko odporna na ściskanie. No i musisz równo osadzić tą podkładkę - ja mam taki przyrząd skonstruowany przezemnie: śruba, a na niej nakrętka i do niej przyklejona równiutko gruuuba podkładko - tulejka. Działa to tak że wkręcając śrubę, owa podkładko-tulejka dociska równo podkładkę która ma służyc za płaszczyznę.

Podsumowując jest trochę zabawy aby to zrobić ale nie załamuj się
  
 
dzięki yeżu bo już mnie wszyscy straszą że 500-600 pasek już kupiłem i w sklepie powiedzieli mi że da się rolkę z łożyskiem dokupić, jeżeli tulejka na której siedzi łożysko się spierniczyła to może zamiast kleju coś dotoczę, ale to po niedzieli

dzięki pozdrawiam
  
 
uuuuuffffffffff udało się zrobić bez problemu i dość tanio
pasek + łożysko=80zł i około 45min bez żadnych kombinacji, trudności itd

[ wiadomość edytowana przez: orioninblue dnia 2008-04-29 13:31:59 ]
  
 
wczoraj w końcu rs odwiedził blacharza i po zdjęciu nakładek progowych zderzaków, nadkoli i podniesieniu na podnośniku odetchnąłem z ulgą żadnych nowości nie odkryliśmy w ogóle to fachman pochwalił że w niezłym stanie i właściciel dba

do tego zobaczcie co jeszcze kupiłem , co prawda na razie brudny i umazany klejem po takich wstrętnych gumowych dziadostwach (pewnie jakiś Turek się przyłożył) ale mój fachman bez problemu doprowadzi to do ładu

myślę że jeszcze z miesiąc i RS będzie w pełni odbudowany





[ wiadomość edytowana przez: orioninblue dnia 2008-05-27 09:58:49 ]
  
 
No to fajnie,ze "dran" nie zrobil Ci niespodzianki z rudzielcem - teraz wkladac kase mozna przynajmniej w udoskonalanie a nie ratowanie
  
 
a to miał być mój zender
  
 
iners to ja nie będę pisał za ile go nabyłem żeby nikogo nie denerwować
  
 
iners to ja nie będę pisał za ile go nabyłem żeby nikogo nie denerwować