Jaki olej do silnika ? - Strona 14

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chce zapytac bo nie chce popelnic bledu.mam niedlugo do wymiany olej w swoim poldoroverku.od nowosci byl zalany 10W40 Mobil1.po remoncie zalalem dobrym jakosciowo,ale 15W40.miedzy czasie oczywiscie dotarlem silnik tez na mineralnym ale srednio jakosciowo .zrobilem okolo 15 tys km i czy da sie to odkrecic?czy moge nalac spoweotem 10W40 po tak niewielkim przebiegu?czy lepiuej juz lac ten mineralny?zuzycie oleju okolo 2l w ciagu tych 15000[pierscieni niewymienialem]
  
 
Spoko, można.
  
 
Się zastanawiałem, podobno nie warto przechodzić z minerała na półsyntetyk. Ale jak mi nic jeszcze oleju nie pali, w środku w miarę czysto można spróbować? Teraz ma Elf Sporti 15W40 klasa SL.
Aha, przebieg 127 tys., od 60 tys. minerał.


[ wiadomość edytowana przez: Nabauab dnia 2008-03-24 03:12:36 ]

[ wiadomość edytowana przez: Nabauab dnia 2008-03-24 03:14:17 ]
  
 
Jest różnica między 15kkm a 60kkm. Elf nie jest też cudem.
  
 
ja wlasnie mam 15w40 elf.hydropopychacze slychac wszystkie,i dklatego rozwazam przejscie na polsyntetyk.fakt ze auto jest bardzo katowane przezemnie,ale glosne popychacze to raczej wina oleju?
  
 
Cytat:
2008-03-24 15:42:27, leon pisze:
Elf nie jest też cudem.


A który z mineralnych jest najbardziej zbliżony do cudu?
W najbliższym czasie planuje wyjęcie silnika w celu wymiany większości uszczelek. Wartałoby zalać go czymś porządnym przy tej okazji.
  
 
może być i wina oleju i wina już samych popychaczy hydraulicznych
  
 
Cytat:
2008-03-24 21:02:41, Nabauab pisze:
A który z mineralnych jest najbardziej zbliżony do cudu?



Zasadniczo żaden.

Po remoncie jakiś tani syntetyk.
  
 
Cóż za wątek
Z niego dowiedziałem się, że przez 8lat do mojego polda zalewany był Shell 15W40. Co było potem lepiej pamiętam i był to lotos mineralny zielony 15W40 i lotos gas 15W40. Wątek praktycznie przeczytany, ale wniosków brak. Co ja mogę napisać? Silnik ponad 92 tys. km kręci, i to nawet nie najgorzej. Denerwuje mnie tylko spory hałas jaki emituje.
Ostatnio pojawiły się oleje z chwytliwym hasłem "High Mileage". Wiadomo, teraz zdecydowana większość aut w PL posiada w/w status Lotos gas który teraz siedzi wymaga wymiany i zaryzykuje chyba pierwszy raz na zakup oleju na allegro. Poważnie zastanawiam się nad Shellem 15W50 High Mileage 4l za 66zł (bardzo dobrze sie sprzedaje) i Castrolem GTX 15W40 5l z niemiec za 61zł. (ceny z przesyłką)
Kiepsko by było zadziać się na jakąś podróbkę, ale ceny kuszące
A jak dorwę lotosa w jakims markecie tanio to też wezmę (niedawno w realu był lotos mineralny w nowym 4 litrowym opakowaniu za 39,99,- (chyba) + szampon z woskiem gratis).
  
 
Cytat:
2008-04-23 02:43:44, AdS pisze:
... Castrolem GTX 15W40 5l z niemiec za 61zł. (ceny z przesyłką) Kiepsko by było zadziać się na jakąś podróbkę, ale ceny kuszące ...



No właśnie z tymi allegowymi olejami "z niemiec" bywa różnie.
  
 
Podejrzane z tymi Niemcami... W polskiej dystrybucji nie ma już tego oleju. Trochę się pospieszyłem. Olej ma co prawda prawie 2 lata, ale przejechał niecałe 5 tysięcy Poldek stał w garażu i jeździł po parę km...
W wątku krytykowany był lotos gas, ciekawe dlaczego, skoro ma wyższą klasę jakości od mineralnego.
Szkoda że prasa motoryzacyjna nie robi testów laboratoryjnych, bo tak pogadać to sobie można...
Troszkę z innej beczki, ktoś wie co o co chodzi z olejami mobil 10W40? Mianowicie jak się ma olej półsyntetyczny Mobil Super S do Mobil Formula S ??
Od mobila dostałem odpowiedź następujacej treści:

"sa to oleje o roznej formulacji nadajace sie do podobnych aplikacji. Karty produktow PDS sa dostepne przez strone www.mobil.pl"

Do tej pory ta formula była tylko na allegro, ostatnio widziałem w marketach, ale z jakaś dziwną naklejką dystrybutora z jego imieniem i nazwiskiego (kobieta zdaje się). Za to nie ma super s Namieszali z tymi mobilami...
  
 
Cytat:
2008-04-23 14:00:41, AdS pisze:
... W wątku krytykowany był lotos gas, ciekawe dlaczego, skoro ma wyższą klasę jakości od mineralnego. ...



Gdzie? Obydwa mają SL.

http://www.lotos.pl/produkty_opis/rodzina-lotos_2.html
  
 
Cytat:
2008-04-23 17:08:31, leon pisze:
Gdzie? Obydwa mają SL. http://www.lotos.pl/produkty_opis/rodzina-lotos_2.html



Faktycznie, ale.... Lotos Mineralny w starym pięciolitrowym opakowaniu (tzw. zielony ma SJ) (jeszcze dostępny w sklepach i stoi obok gas'a SL). Tak czy inaczej krytyka tego gas jest wydaje mi sie niczym nie uzasadniona. To prawdopodobnie te same oleje, gas pewnie posiada więcej jakiegoś dodatku (np. zapobiegającego utlenianiu oleju)
  
 
Tez wlasnie stoje teraz przed dylematem wyboru olejow (wszystkie do wymiany). I tak sie zastanawiam , najlepszym kompromisem miedzy cena a jakoscia wydaje sie byc mobil. Natomiast jeden punkt poleca mi bardzo olej firmy Comma . Slyszal ktos cos o takim specyfiku ? Gosc mowi ze produkowany przez koncern mobil'a , co jest zreszta zgodne z ich strona internetowa, Ponoc bardzo dobry , dopuszczany przez koncerny samochodwe do stosowania w trakcie gwarancji itd. I nie wiem co o tym sadzic , cena bardzo atrakcyjna , gosc ma w ofercie drozsze za zachwala tanszy, no nie wiem. Dlatego pytam czy ktos sie nie spotkal z takim olejem gdzies ?
  
 
Nie mam mozliwosci edpoprzedniego postu. Co do tego oleju z nimiec , to lekko podejrzane jest , ale jak popatzrec na niemiecki e-bay , przeliczyc ceny na zlotowki , po obecnym niskim kursie euro , to wychodza jeszcze nizsze. Wiec juz jest zarobek dla sprzedajacego , a jako hurtownik napewno ma po jeszcze nizszych cenach.
  
 
Cytat:
2008-04-23 17:24:25, AdS pisze:
Faktycznie, ale.... Lotos Mineralny w starym pięciolitrowym opakowaniu (tzw. zielony ma SJ) (jeszcze dostępny w sklepach i stoi obok gas'a SL). Tak czy inaczej krytyka tego gas jest wydaje mi sie niczym nie uzasadniona. To prawdopodobnie te same oleje, gas pewnie posiada więcej jakiegoś dodatku (np. zapobiegającego utlenianiu oleju)



Problem w tym że właśnie nie ma tego dodatku. To klasyczny przykład marketingu jak sprzedawać gorszy olej tak aby udawał lepszy. Lotos Gas nie posiada dodatku zwiększającego zasadowość oleju o którym mówi wsp. TBN. Dodatek ten zwiększa zdolność do neutralizacji kwasowego odczynu benzyny który wywołują związki siarki w benzynie. W LPG teoretycznie związków siarki nie ma i w teorii można z tego dodatku zrezygnować przy zasilaniu silnika gazem. Praktycznie jednak powoduje to że olej taki jest zawsze gorszy. A zrobione jest to po to aby zmniejszyć koszt produkcji i zwiększyć zyski. Lotos Gas nie jest jeszcze taki najgorszy. Tandeta to City.
  
 
Ciekawe. Ja jak tylko się pojawił na rynku Lotos Semisyntetic zalałem go do posiadanego wówczas 125p kombi i potem zawsze zmieniałem na takiż sam. Dojechałem tak bez problemu do jakichś 130 000 km i wtedy mechanik mnie przekonał że w tym aucie takiego oleju się nie stosuje bo to mu szkodzi. No to zmieniłem na mineralny i po tygodniu zaczął dymić na niebiesko... (Czyli spalać i olej). Czy to przypadkowy zbieg okoliczności?
  
 
Ja do swojego samochodu (FSO Polonez Atu 1.4 MPI 1996, 142 kkm, posiadam go od 2004 r i od przebiegu 68 kkm) leję od trzech lat olej LOTOS SYNTETIC 5W40.
Po zakupie auta dałem się skusić głupim reklamom i zalałem Mobil 1 5W50 syntetyk. Nie dość, że olej drogi, ze 160 PLN kosztował.
Drugi raz tego błędu nie zrobiłem.
Na Lotosie silnik się uspokoił, szklanki zaworowe przestały pukać, silnik ucichł, a ciśnienie oleju wzrosło po zagrzaniu silnika od obrotów 200 rpm do tak mniej więcej 0,42 MPa, a od 2300 - do 0,45 MPa (mam Poloneza limitowanego, z płynnym [wskazówkowym] wskaźnikiem ciśnienia oleju, rzadkość, kupiłem go od gościa z zarządu FSO).
Samochodem od prawie trzech lat robię rocznie ponad 20 tys km, zima lato, świątek, piątek, nie ma zmiłuj i silnik chodzi super.
Od razu wstawiłem mu gazownię z elektroniką, gazu ciągnie w lato do 8 litrów, to na prawdę ewenement, bo jeżdżę do stolicy i z powrotem codziennie, 80 - 100 km, bez wyjątku.
Lotos to dobry, syntetyczny, współczesny, POLSKI olej ze wszelkimi parametrami, atestami i jakością, nie ustępujący NIC zachodnim, a nawet jest od nich lepszy - gdyż posiadając te same parametry, jest tańszy od nich.
Do swojego samochodu będę lał ten olej konsekwentnie (w silniku Rovera zmienia się go co 20 tys km) i na spokojnie silnikiem dojdę do 300 tys. km przebiegu, a jak będzie mi się dalej chciało jeździć Polonezem, to i więcej. Gaz i olej syntetyczny na to pozwolą przy tej jakości silnika.
  
 
Co jest złego w Mobil 5W50 ? bo zamierzałem zalać ?
  
 
Cytat:
2008-04-30 11:52:25, oprawca_1978 pisze:
Jmam Poloneza limitowanego, z płynnym [wskazówkowym] wskaźnikiem ciśnienia oleju, rzadkość, kupiłem go od gościa z zarządu FSO)



padlem na cyce


[ wiadomość edytowana przez: Bedzio dnia 2008-05-02 08:56:47 ]