Ogrzewanie garażu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Powoli wprowadzam sie do garażu czyli zaczynam robić porządki i stawiam regał który będzie dospawany do garażu, garaż ma ok35m2 powierzchni i wysoki 3-3,5m więc jest co ogrzewać, dach to płyta obornicka a ściany z grzejników z przerwą w środku i druga ściana, duże drzwi których raczej nie ma jak uszczelnić.

I tu pytanie przerabiałem już marketowską nagrzewnice i fajnie daje ciepło ale po godzinie pracy głowa boli od smrodu i hałasu. Myślę nad piecem typu koza na allegro tego pełno za 200zł można spokojnie kupić plus długa rura i ciepełko będzie. Przy okazji można spalić różne rzeczy co się nawiną papier, jakieś płyty czy palety z pracy. Chciałem kupić sobie do tego troszkę węgla ale kolega mówił że przy węglu dostaje tak dużej temperatur że potrafi się wygiąć i pękać. No i ponoć szybko się wypala to co się tam wrzuci i trzeba dokładać. Jak coś robie w garażu to przesiaduje po kilka godzin ale średnio to tak raz w tygodniu max.

Wy jak ogrzewacie swoje garaże?? tylko nie piszcie że ocieplić garaż bo on ma już 25lat i taniej wyjdzie wybudować nowy niż tego ocieplać.
  
 
u znajomego jest wlasnie koza,jakas prosta,pali drewnem i spala w niej smieci, garaz potrafi tak nagrzac ze sie nie da wytrzymac,wedlug mnie najlepsze rozwiazanie pod warunkiem ze sie to z glowa zrobi
  
 
ja odpalam nagrzewnice mastersa. na olej/rope i ma ona wyrzut poza budynek. 4 litry ropy/h. malo ekonomiczne, ale mam nagrzewnice i 10 minut grzeje tak ze nie da sie wysiedziec



a tak to zwykly piecyk i palisz madrze czym popadnie (tzn drzewo, deski itp)

[ wiadomość edytowana przez: Pat_kdb dnia 2010-10-21 20:49:47 ]
  
 
witam przerabialem ten temat 2 lata temu mam do ogzania 80m/2 garaz jest 2 metry w ziemi ciagnie zimno jak skr... ;D jest przyklejony do domu no i mam podciagniete ogrzewanie z domu ale jak zaczne grzac w garazu przez sezon schodzi mi do 6 ton wegla wiecej wiec malo oplacalne ... na poczatku dogrzewalem sie promiennkiem ciepla na butle gazowa lecz tak jak mówisz smierdzialo . zamontowalem wiec sobie koze plus komin rura oddajaca cieplo 7 metrow nie moge powiedziec ze byl z nia zle ale rozpalanie dramat !!! cofka byla zanim sie zagrzal komin i pelno dymu w warsztacie papiery to sie pala w sekunde po filtrach powietrza wiec trza by zatrudnic kogos by dokladal do pieca zeby robota jakos szla wegiel ok dawal cieplo koza czerwona rura to samo ale jak po czesci sie wybralem i nie wyrobilem w 20 minut to wygaslo i zas od nowa wszystko w miedzyczasie zaczolem konstulowac sobie piec na przepracowany olej silnikowy i jest to rewolucja jak dla mnie piec praktycznie bezobslugowy stal sie po 2 tygodniach jego modernizacji spalanie 1.2 litra na godzine 8 godzin palenia bezproblemowego po czym trzeba wygasic piec i wyczyscic rurke podajaca olej zatyka sie 1.2 litra to minimalnie ile moge podac jak dam mniej to piec sie wygasza ma za malo paliwa po 2 godzinach pracy z regoly piec wygaszam bo na warsztacie mam cieple mory i tep na 2 termometrach 29 C poczym cieplo mi trzymie przez kolejne 6 godzin az spada do 16 i rozpalam sobi znow przy mrozach -16 tamtego roku spalanie to samo temp 22 stopnie nie wygaszalem go jak by cie takie cos interesowalo moge porobic zdjecia wymienic sie moim doswiadczeniem co do pieca wiekszosc i tak sciaglem z elektrody olej mam po wymianie klijeta umnie i od zaprzyjaznionego warsztatu aktualnie mam odlozone 800 L ;] podobno olej idzie kupic po 20 gr za litr mysle ze to taniej niz wegiel
  
 
ekologicznie w chuj
  
 
maliniak pokaż ten piec jak go wydumałeś... też mam zimno jak dłubię w garażu
  
 
pat co do ekologi sprawdzalismy jakie gazy to emituje mysle ze euro 6 norma sie przytym kryje fakt ze bylo to robione przyzadem do sprawdzania samochodowych spalin ale daje rade. akcja jest tego typu ze po 2 min od czasu palenia z komina nie widac nawet dymku widac tylko ze cieple powietrze leci z niego fotki moge porobic w poniedzialek

tu sa testy samego paleniska

http://www.youtube.com/watch?v=crMLDg7g520

napedzane jest to dmuchawa z malucha da sie zrobic taki piec tez bez dmuchawy ale wtedy zapomnijcie o malym spalaniu i braku dymienia z komina

sam piec jest zrobiony z butli lpg po gazie 60 l plus 2 taka jest zbiornikiem na olej

calosc wyszla mnie z aktualna adaptacja zasilania na ten rok 210 zl

palnik ktory zrobilem za pierwszym razme wylondowal na poczatku w normalnym piecu co ale nie dawal rady bo piec jest za bardzo przelotowy wiec zrobilem sobie osobne ogrzewanie warsztatu -garazu palnik czysta prowizorka czytalem na elektrodzie ze dno musi byc z blachy 3-4 mm bo sie przepala ale testy robli chlopaki i mowia jeden testuje z dnem wkleslym 2 z wypuklym 3 zas proste ja zrobilem dno z blachy 0.8 mm dziala to 2 sezon mam dno wypukle zobilem to z blachy 08 bo taka mialem a pozatmy ksztalt tej blachy moglem zmieniac za udezeniem mlota ;P

zdjecia zapozyczone z allegro moim zdaniem nie oplaca sie samemu da sie zrobic za grosze http://allegro.pl/palnik-na-olej-przepracowany-piec-zaroodporny-i1274006748.html ja mam inaczje rozwiazane podawanie oleju wazna jest ilosc otworow do podawania powietrza i ich wielkosc ja mialem na poczatku z byt wiele ale zaspawywalem je na biezonco az uzyskalem zadowalajacy mnie efekt wazne tez jest zeby byly rownomiernie rozmieszczone

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=piec+na+olej+przepracowany&order=p tu tego dozo juz jest ;] moje foto poniedzialek jak cos ;]
  
 
Koza grzeje w pyte, ale jest niestety czestoobslugowa.
  
 
A powiedzcie mi czy te cegiełki szamotkowe co są w kozach wymagają wymiany po jakimś czasie czy coś?
  
 
Kurde, mam w domu taki stary piec na olej opałowy wielkości kredensu.... Muszę sprawdzić czy da radę hajcować olejem silnikowym, bo też zimno w garage się zrobiło. Jest ciepło dopóki silnik w aucie nie wystygnie Mailniak- podoba mi się patent z tym piecem na stary olej
  
 
Słyszałem bo tak oczywiście nie robiłem (ze względu na środowisko)

Butelka/Zbiornik (w tym przypadku była to butelka), do niej przymocowany przewód hamulcowy, olej/co kolwiek spływało do kozy w której bardzo żadko podkładało się drewno/węgiel.

Przewód trzeba zaklepać, żeby się nie lało, a kapało
  
 
Koza + drewno nasączone przepalonym olejem silnikowym i nie trzeba tak często dokładac i zajebiście ciepło
  
 
będę robił olejówkę na dniach - mam już projekt...
  
 
Ja obadam czy da się coś wykminić z tego oryginalnego piecyka olejowego co by można było przepalonym palić.
  
 
Ciekawy temat z tym piecem olejowym.
A może ktoś opracował temat ogrzewania takim piecem na przepracowany olej większej powierzchni poprzez instalację CO ?
  
 
maliniak, pokaz jeszcze foto tego swojego pieca jako calosci
  
 
obszerny temat o piecach na zużyty olej
  
 
temat ogrzewania tym sposobem calego domu i warsztatu narodzil sie kiedy jeszcze koza stala obok w garazu i nie dawala rady ale piec ktory aktualnie posiadam w domu jest problemem drzwiczki pieca sa dosc male i nie moge zastosowac duzego palnika co jest problemme bo nie daje zbyt wielkiego ciepla po 6 godzinach palenia 50 stopni na piecu i nic wiecej to max gdzie weglem osiagam to w 24 min dzwiczki wymiar 22 cm jak ktos ma wieksze to da rade ;] mysle nad zrobieniem aktualnie werzownicy na moj piec i podlonczeniem sie do instalacji co sprawdzalem rok temu temp mojego pieca na olej osiaga 670 stopni c poczym elektroniczny czujnik sie wyjaral ;] tak ze sama wode w dobrze zrobionej wezownicy bedzie ogarnial ;] co do kozy to lepiej wywalic cegle szamotowa lepiej oddaje cieplo fakt slabiej je trzymie po wygasnieciu

foto mojego pieca na szybko bo zaraz musze sie zbierac dalej do roboty http://img842.imageshack.us/gal.php?g=p1010003kw.jpg

Tybek co do twojego pieca na olej opalowy musisz przerobic rurke podajaca same paliwo poniewaz bedzie sie zapychac szybko pozatym musial bys dosyc je przefiltrowac sam stary olej ma wiele w sobie opilkow metalu i innego gowna wiec jest to dla takiego pieca szybki zapychacz

do ogrzewania samego domu i calej instalacji CO stosuje sie cos takiego http://allegro.pl/palnik-olejowy-na-olej-przepracowany-89-189kw-2003-i1268658280.html jest to niemaly wydatek ale za to bardzo wydajne

[ wiadomość edytowana przez: Maliniak dnia 2010-10-22 20:16:29 ]
  
 
jeżeli chodzi o podawanie oleju na palenisko to po prostu sobie kapie z góry?

Rurka nad paleniskiem nie zatyka/ zasyfia się czy przepala? jakiej jest średnicy?
Jak będziesz miał czas wrzuc fotki paleniska

Czy w butli na wyjściu do komina wspawałeś jakąś blachę/ przegrodę żeby komin nie zaciągał ognia do środka?
Chyba sobie coś takiego wystrugam


[ wiadomość edytowana przez: Dar00 dnia 2010-10-22 20:51:39 ]
  
 
U mojego ojca w warsztacie cos w tym stylu stoi ... klik .... Nie wiem jakei to ma zuzycie oleju, ale nei jakeis kosmiczne, a przy okolo - 10 na zewnatrz w warsztacie mozna bylo robic spokojnei w krotkich spodenkach i koszulce