Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2008-03-21 18:36:29
A ja oglądałem takiego co był umyty i wypolerowany i wnętrze miał idealnie czyste. Pod podłogą był tłumik zamiast katalizatora, przegląd miał załatwiony za łapówkę co właściciel uważał za normalne, po bliższym przyjrzeniu się znalazłem w nim moc usterek łącznie ze śladami po dwóch co najmniej stłuczkach. No ale auto było czyste. |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2008-03-21 19:27:54 Zdecydowanie - trzeba zrobić nowe fotki. Założyć tłumik, umyć auto, nabłyszczyć i uczernić plastiki, poza tym nie pstrykać ich na podwórku tylko w jakimś ładnym miejscu i najlepiej w słoneczny dzień. |
philips Miłośnik FSO Caro '95 / 125 '74 Mikołów | 2008-03-21 20:05:44
Auto powinno być zwyczajnie umyte i tyle
To jeszcze nie wszystko, tamten koleś miał w aucie nowe świece i kable WN ale z wielką radością pokazywał jak iskra przelatuje na cewki, stwierdził że nowych nie zakłada bo i tak sprzedaje i leżą tylko w bagażniku,ale i tak hitem były hamulce, jak chciałem się zjechać to koleś powiedział, że on pojedzie najpierw bo hamulce są "słabe"(czyt. brak) autem się nawet nie przejechałem bo jak zgasło kolesiowi to potem pchaliśmy je niemało a najśmieszniejsze że rozbił te auto dwa dni później, i tak ma wyglądać sprzedawane auto? Z aukcją to bez przesady, przy takiej aukcji wiadomo, że nikt przypadkowy się nie odezwie, jak ktoś wie na co patrzeć to podwórko czy VW tle specjalnie go interesować nie będą, najlepiej auto po prostu tylko umyć. [ wiadomość edytowana przez: philips dnia 2008-03-21 20:08:54 ] |
AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2008-03-21 20:14:36 No i wywiązała się nam dyskusja o czystości samochodu do sprzedaży. Ten sąsiad, co prawda nie umył, ale wyraźnie przepraszał kupującego i jakoś sie tłumaczył. Słyszałem akurat ten fragment rozmowy przypadkiem, bo wychodziłem z klatki i od razu zorientowałem się, że to sprzedaż auta
Jak się kupuje to różnie bywa, jeśli auto jest w ciągłej eksploatacji, ale do zdjęć trzeba umyć, z kultury i dla dobra obu stron transakcji, widziały gały co brały. Spod kurzu i brudu może ujawnić się np. błotnik w innym odcieniu niż reszta auta. Druga sprawa że jak ktoś kupuje paro letni, bogato wyposażony samochód na czystość można przymknąć oko, ale taki poldek czym ma zaimponować jeśli nie idealnym jak na niego wyglądem i lśniącym lakierem? |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2008-03-21 23:39:56 Wystawianie kosmicznych cen nie ma nic wspólnego z bezczelnością - to lekkie pomieszanie pojęć. Z bezczelnością mamy do czynienia gdy ktoś Ci np radio wyjmie w trakcie podpisywania umowy, a potem się będzie upierał, że żadnego nie było. Każdemu wolno żądać za auto ile mu się podoba i to jest w porządku. |
vistula Miłośnik FSO Polonez Caro 95' Przystajń | 2008-03-22 09:01:35
ja jak sprzedawałem bravo to wyjąłem radio ale dałem w zamian fabryczne! Prawda o tym poldku jest taka ,że kolega Zwirowaty byc może sugerował się nami i chciał jak najszybciej pokazac auto, bo na początku daliśmy mu nadzieje na uzyskanie dobrej ceny.Nikt nie przypuszczał że auto ma mało atrakcyjny kolor i nie ma tłumika? |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2008-03-22 09:03:09
O przepraszam, nie proponowałem koledze wystawiać auta za 3 kzł Cena podobna, przebieg jeszcze niższy a jednak już to ogłoszenie tak nie razi Fiat 125p PIERWSZA WŁAŚCICIELKA btw: Koocie to odpowiedź na twoje pytanie, kolejna odpowiedź |
AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2008-03-22 09:26:17 Trudno się nie zgodzić GDA, ale Ty przeginasz w drugą stronę
ale cytując dalej....
dokładnie... Tłumik może ma, możliwe, ze sama rura wydechowa odpadła, ale to nieważne, tak czy owak do ideału daleko. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo że poldek ma stary i czarny jak smoła olej w silniku, 14 letnie opony także do jazdy raczej się nie nadają. Zalety: wszystko jest prawdopodobnie 100% oryginalne. Dajmy już z tym spokój... Nie nasza sprawa WESOŁYCH ŚWIAT !!! |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2008-03-22 11:21:56
To nie jest Polonez, to co to za odpowiedź? W necie można znaleźć sporo aut za taką cenę - mam Ci tu linki powklejać? O proszę: - auto z przebiegiem 40 000 i kosztuje jeszcze mniej bo tylko około 1000 - ja też potrafię znaleźć "niepoloneza".
Zdecydowanie. Niemniej nie będzie to beszczelność. [ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-22 11:37:33 ] |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2008-03-22 15:02:19
Ba... pewnie że nie jest, to jest Fiat i jako auto "kultowe/zabytkowe" jest o wiele więcej warte niż zwykły polonez który jest tematem wątku |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2008-03-22 20:23:47
POLONEZ 1,4 Rover z Gazem - 1998, 130 000 km stan b. dobry więc teraz porównajmy te dwie oferty: 14 letnie OHV na gaźniku (bez tłumika ) i 10 letni roverek w plusie z LPG - chyba wybór jest prosty nawet dla miłośnika FSO |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2008-03-22 20:59:51 Biorę ohv. Nie kupiłbym Plusa bo jest dla mnie za nowoczesny, silnik jest za skomplikowany i nie podoba mi się wnętrze. U mojego kolegi w pracy był do wzięcia Caro Roverek z autentycznym przebiegiem 60 000 i też nie chciałem. Takie auto jest dobre jak masz kogoś kto będzie przy nim robił i znał się na obsłudze tego cokolwiek zaawansowanego technologicznie silnika. Prostą ohv-kę potrafi obsłużyć prawie każdy mechanik... [ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-22 21:04:57 ] |
Rys1977 Miłośnik FSO Warszawa | 2008-03-22 21:26:40 proponuje zamknac watek - jest nuda i to powinno wystarczyc |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2008-03-22 22:47:54 Taka ładna dyskusja o wartości Poloneza nam się zrobiła... Nie ma co zamykać, przecież się nie kłócimy, poza tym kolega auta jeszcze nie sprzedał. [ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-23 00:07:21 ] |
AdS Miłośnik FSO nissan almera Warszawa | 2008-04-11 01:25:13 Ciekaw jest jak sytuacja omawianego poldka.
Przypadkowo znalazłem http://www.allegro.pl/item345177839_polonez_caro_1_6_gaz_94_tylko_79_tys_przebiegu_.html się ludzie cenią, a co?! |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2008-04-11 08:17:32 Sie naczytają w internecie fora miłośników FSO i potem są takie efekty |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2008-04-11 12:09:00 Lepsze takie niż gdyby naczytali się Auto Świata i oddali złomiarzowi za 100zł. Z takiej ceny zawsze mogą zejść i auto znajdzie nowego nabywcę, a ze złomu to już nie jest do odzyskania. z drugiej strony ogólnie ceny Polonezów przy okazji nieco pójdą w górę tak jak było ze 125p. Ludzie przestaną widzieć je wyłącznie w kategoriach zbioru różnych metali i może nie znikną wszystkie raz dwa z polskich dróg zastępione przez rozpadające się złomy z zachodu.(Chodzi mi o te wszystkie "okazyjnie zakupione" zachodnie bryki w "idealnym stanie" zakupione za analogiczną cenę). [ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-04-11 12:21:02 ] |