[yezXR3i] Essi pojechał w świat :) To se ne wrati? - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
UDAŁO SIĘ! Przestał piszczeć.. Wyrzeźbiłem napinacz jak trzeba po dwóch dniach walki.. No
  
 
Dzisiaj kolejne prace posunęły projekt do przodu Wraz z kumplem (też fan escorta ale na żadne forum nie wchodzi nie wiedzieć czemu a namawiam go i namawiam) zamontowaliśmy radio które dostałem wraz z Esem. Powiem wam, zaskoczyło mnie. Owszem kaseciak ale co najważniejsze DZIAŁA i ładnie gra. Wyświetlacz ładnie świeci na biało i niebiesko, stacje zbiera ok Chyba go zostawie tylko zmieniarkę dokupię Głośniki owszem tylko dwa ale z czasem dorobię się na tył czegoś.

A i znalazłem mój lakier Tzn prawie że identyczny, mój jest nieco bardziej wypłowiały w stosunku do próbek. Może to wina podkładu bo widzę że jest jasny i może przebijać. W każdym razie jest jak myślałem - lakier z palety Audi / Volkswagen - numer LY6K.

Aha i ma ktoś pomysł jak usunąć świecącą kontrolkę ABS? Bo mnie denerwuje A to że ABS nie działa to mi specjalnie nie przeszkadza hehe.

A i taki bajer, nie wiem czemu ale w skrzynce bezpieczników mam wszystkie bezpieczniki - łącznie z tymi od podgrzewania foteli. Recaro były podgrzewane?? Wydaje mi się że nie i pewnie ktoś powkładał wszystkie jak leci


Aha i padła mi pompka paliwa :/ Ale już z waszą pomocą odkryłem jak zapalić na samym gazie więc do mechanika dojadę albo na kanał u kumpla
  
 
Sprawdz kable od czujnikow abs - sa wtyczki przy amortyzatorach - mi sie tam jedna rozleciala - a jak niechce Ci sie szukac przyczyny to poprostu zarowke wyjmij
  
 
jeszcze trochę i z tego Escorta to Ci silnik zostanie, kierownica i fotel reszta nie będzie potrzebna, a poważnie jak cię kontrole wnerwia to wyciągnij żaróweczkę z licznika
  
 
Nie no może nie będzie tak źle a co do ABS to zawsze chciałem się go pozbyć ale się bałem więc teraz mam ułatwione
A co do kierownicy to niedługo zmieniam bo mam fajna inna Tylko czekam na nabę

A i inna rzecz, mam wrażenie że osłabł trochę teraz. Głównie na wysokich obrotach bo na niskich to mocy aż za dużo. Delikatne ruszanie na żwirku = buksowanie kół. Tzn wczesniej tak miał że raz mocniej jechał raz słabiej.. Muszę filterek gazu wymienić to jedna rzecz no i poregulować dziada. Zastanawiam się też czy stożek się nadaje do czegokolwiek bo to jakieś stare gąbkowe gówno. Da się to jakoś wyczyścić?
  
 
stożków raczej do gazu nie polecają ja bym zmienił na standard
  
 
dawno bym to zrobił tylko gdzie puche wsadze jak mam w tamtym miejscu reduktor.... trzeba by to dać jakiemuś specowi a mi sie juz w to nie chce bawić samemu - nie znam się na gazie.
  
 
No i potwierdza się brak mocy. Stoperkiem sobie pomierzyłem czas 0-100km/h i wychodzi 11 - 12sekund więc marnie No ale to gaz i pewnie nie serwisowany to poreguluje się filtry pozmienia i może będzie lepiej. Bo czuć że na wysokich obrotach mu brakuje mocy. A no i jeszcze pytanie czy licznik dobrze chodzi bo sobie skacze wskazówka
  
 
recaro podgrzewane byly, choc raczej nie spotykane, aczkolwiek widzialem w cabrio mk6. wszystkie bezpieczniki w skrzynce to norma. nie licz na zwiekszenie mocy na wyzszyh obrotach oraz ze uzyskasz lepsze przyspieszeine majac mikser w dolocie, nierealne. reduktor przerzuc miedzy zbiorniczek na plyn od hamownikow a kolektor dolotowy, troche ponizej zbiorniczka, wtedy masz krociutka droge od reduktora do miksera (co wcale nie jest bez znaczenia) no i miejsce na filtr do tego blosa wsadz przynajmniej, to zacznie jezdzic.
  
 
Znowu się dzieją cuda. Wyregulowałem gaz i wszystko było w jak najlepszym porządku - zaczął chodzić duuużo lepiej. Ale znów cuda. Po ok 50km od regulacji zaczęło się dziać następujące coś:
jadę 1 bieg do ok 50km/h gaz w podłodze, 2gi bieg gaz wpodłodze i dochodzę do ok 60km/h i w tym momencie zamuła - silnik przestaje się kręcić, stoi w miejscu, czuć że hamuje silnikiem, gaz wciąż w podłodze i nie dzieje się nic.. Co to może być? Na 1 biegu nie występuje, na innych już tak.. Zgłupiałem zupełnie. Pojawiło się z nikąd. Ktoś ma jakieś pomysły??
  
 
zajrzyj do kata

mi uszczelniacz od kolektora zatkal kata i auto rozpedzalao sie na V biegu tylko do max 90km/h i max 2 tys obr/min
  
 
Oczywiscie na gazie sie to dzieje,tak?? Za malo gazu dostaje-filterek,moze butla skrecona,a moze parownik po regolacji stal sie malo wydajny??
  
 
kata nie mam. tak Seba, dzieje się to na gazie.. Ale nie zawsze dostaje tej zamuły... No i na 1ce nie dostaje jej wcale !
  
 
na 2 biegu ma wieksze obciazenie (na benzynie sa juz znacznie dluzsze czasy wtryskow) dlatego mu gazu brakuje. skoro mowisz ze na benzynie jest ok to zapewne za slaby parownik. pyknij fotki sprubujemy dosc jaki to model - bedzie wszystko jasne.


[ wiadomość edytowana przez: zenq dnia 2008-04-21 17:35:45 ]
  
 
No dzisiaj wspólnie z kumplem zmieniliśmy pompke paliwa jest problem bo bak mam w środku mocno zagięty ale cóż, wiecej paliwa trzeba zalać i bedzie spox Nareszcie RS chodzi jak powinien Kręci sie na obroty należycie i ciągnie jak trzeba ! Oczywiscie na benzynce
  
 
wyjmij mikser to dopiero sie przekonasz co to znaczy "ciagnie jak trzeba"
  
 
No i się dzieją jaja. Przekręcam kluczyk na zapłon i NIC ! Czasem zagada po chwili trzymania kluczyka, czasem zagada po czasie jak stoi.. Teraz nie zagadał i musiałem go zostawić i wrócić inaczej do domu Ktoś wie co to może być?
  
 
a słychac pompe? moze przekaznik pompy?
  
 
Pompa działa jak najbardziej - wczoraj wymieniona nie kręci rozrusznikiem poprostu. Po 2 godzinach zakręcił i odpalił.
  
 
cos sie zawiesza w rozruszniku chyba, chyba ze to wina elektryki - chyba gdzies kolo aku powinna byc zlaczka jedno-pinowa, przewod czarny z czerwonym paskiem, jak nie kreci to sprawdz czy masz tam +12v - to wyzwala rozrusznik, jak bedzie tam plus podczas krecenia to mozesz wykluczyc skrzynke bezpiecnzikow:]

ps. dobrze ze nie zakladasz watkow w PiO, bo bys cale forum zasypal watkami hehe

[ wiadomość edytowana przez: zenq dnia 2008-04-24 00:53:03 ]