Lada 2103 kuba_gorzad - Strona 10

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nooooooooooooo laaaadnie
  
 
No-teraz już widać śliczności muszę powiedzieć a silnik już zmieniłeś na 2.0 czy to jeszcze na oryginale? ale gablota wygląda świetnie
  
 
silnik jest jeszcze 1500 ale juz niedługo. Kiepsko z nim, nie trzyma cisnienia oleju, trzeba juz zaczac myslec o przekladce
  
 
a zapodam taki temat: niektore biegi mi nie "hacza" np. wsteczny raz jest ok a raz trwa to tyle, ze dzieciakom brody rosna zanim go wbije. tak samo 1. 2 bieg juz mniej kaprysi ale wsteczny i 1 bywaja irytujace.Co robic?rozbierac skrzynie? czy dolac oleju? /bo nie wiem ile tam tego jest/ jaki olej polecacie?

Czy jest ktos w polsce kto ma NOWY albo nie zjechany tylny most i wal?zalezaloby mi na tymbo ten huczy powyzej 100km/h i puszczeniu na luz. Im szybciej jade 140km/h=>huczy w nieboglowsy. Denrewuje mnie to bo autko zostalo profrsjonalnie wyciszone.

poza tym mam wrazenie, ze LAda nie skreca tak jak powinnatu ma mniejszy promien skrestu w obu kierunkach
  
 
Cytat:
2009-08-29 01:44:22, kuba_gorzad pisze:
a zapodam taki temat: niektore biegi mi nie "hacza" np. wsteczny raz jest ok a raz trwa to tyle, ze dzieciakom brody rosna zanim go wbije. tak samo 1. 2 bieg juz mniej kaprysi ale wsteczny i 1 bywaja irytujace.Co robic?...



Ojciec w ładzie miał identycznie ale po wymianie tarczy sprzęgłowej biegi wchodziły paluszkiem.
  
 
stary problem powrocil: mam juz trzeci nowy aku w aucie a silnik nie chce krecic, nawet z kabli.Zacina sie od razu i wszystko przygasa.O co chodzi? wymienilem juz wszystko co mozna bylo wymienic i figa
  
 
Fajna masz lade
Moj centralny tez zaszwankowal, poblokowalo sie wszystko jak zalozylem boczki. A tak bylo fajnie
Dales rade z tym kreceniem? Co bylo?
  
 
Problem jest nierozwiazywalny.Nawet nie wiem co sie dokladnie teraz dzieje z samochodem bo troche zaniemoglem i od miesiaca stoi w garazu bez opieki.
  
 
nie wiem co wymieniales, ale ja jak zobaczylem wieniec jednego kola zamachowego... to wymieklem, tak byl zuzyty...
  
 
teoretycznie powodów może by dużo ale trzeba sprawdzic poprawnośc połączeń elektrycznych przewodów rozrusznika i sam rozrusznik, jeśli wieniec na zamachu jest zużyty to słychac jak zęby po sobie jeżdzą.
skrzynia i most mogą huczec z "braku" oleju, ale równie dobrze może to byc jeden z tych elementów,
a faktem jest że na postoju niekoniecznie sprzęgło ma coś do gadania, w czasie jazdy jak najbardziej, ale jak ci zabrakło oila to powoli wszytko będzie siadac.

Pozatym autko kozak a ja poproszę o nr tel tej pani w czerwieni
  
 
Może rozrusznik? Może masa? Odkreć przewód od budy, oczyść oko i przykręć jeszcze raz.
  
 
i tak wszystkie po kolei
  
 
dawno mnie nie było witajcie!!! ciągle jestem w posiadaniu, ciągle, choć z mniejszym zapałem dbam o Leonidę. Bardziej jej jednak szkodzi stanie niż używanie. W ubiegłym sezonie zrobiłem ledwie 60km, niestety... Auto jest po remoncie gaźnika i hamulców. Gaźnik sprawuje się lepiej pozdrawiam wszystkich, zamierzam od wiosny coś ruszyć. Albo sprzedać. jak te auta chodzą teraz?
  
 
Cytat:
2015-02-10 02:01:41, kuba_gorzad pisze:
(...) Albo sprzedać. jak te auta chodzą teraz?


To zależy od ich stanu w momencie sprzedaży, obecnie "chodzą" między 1600 zł a nawet 12 000 zł (mówię tu o cenach transakcyjnych). Myślę, że taką ładną i fajną, do drobnych poprawek można kupić za około 6000-8000 zł, tylko trzeba czasem poczekać. Ja w październiku mogłem kupić jedną z dwóch bardzo ładnych sztuk na Dolnym Śląsku za okolice 8000 zł, później pojawiła się nawet przyzwoita 03, którą oglądałem i była do polakierowania i poprawek blacharskich za 2900 zł do negocjacji (na gotowo liczę, że wyszłaby ok. 6000 zł). Nie kupiłem, bo kolor mi się nie podobał, a zmieniać oryginału nie zamierzałbym. Obecnie jest wystawiona żółta 2103 w znakomitym stanie ale za 15 000 zł. Cena mocno nierealna w polskich warunkach cenowych.
Ja na dzień dzisiejszy jestem w trakcie egzemplarza do remontu ale w oryginalnym stanie, po pierwszym właścicielu i nie kombinowanego od nowości za 2000 zł.
Także jak widzisz, rozpiętość cenowa jest duża
Serdecznie pozdrawiam.

Ps. wysyłam Ci wiadomość na PW

[ wiadomość edytowana przez: Rafako dnia 2015-02-10 08:55:53 ]
  
 
olać, nie sprzedaję i nie sprzedam prędko. Lucy przechodzi metamorfozę. Remontuję mechanikę. Ma 3 poważne ogniska korozji. 1.drzwi, pęcherze po obu stronach dolnego kantu, 2. lewy tylny słupek przy kratce, 3. prawy, przedni blotnik. Są dostępne oryginalne "ruskie drzwi"? np. od bartixa czy coś.
Pozdrawiam. Kuba