2107-PROJECT - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dzięki sheriffnt. cenie sobie kazde sugestie i uwazam ze dobra krytyka nie jest nigdy zla . co do połaczenia to nie ma to prawa pękac i jest to tak zrobione ze nie peknie. jestem na tym pewny zastosowalem na tylnym podobne rozwiazania i tam gdzie ich nie bylo owszem peklo byla ryska. a na przednim jest zastosowane to na praktycznie calym dlatego ta mgielka ze szpachli na calutkim przodzie. co do przedniego zderzaka ta porażka to mianowicie połaczenie? tylny jest tak samo połaczony i popatrz przy blotnikach to juz ma 2 lata i tam nie widac zadnych pekniec.
zeby nie pekalo musi byc albo bardzo sztywno albo bardzo elastycznie. przedni zderzak jest na tyle sztywny że jego atom nie ruszy z tych blotnikow w zakladzie Ci nie zrobia tak jak sam sobie zrobisz pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: 2107-PROJECT dnia 2008-05-27 21:08:10 ]
  
 
2107 project - szacun za wlozona prace, czas, pieniadze i serce w to auto. Wazne, zeby wygladalo tak jak sobie ty tego zyczy i olewaj wszystkich madralinskich, ktorzy tu klapia jezorem bez konstruktywnej krytyki.

Keep up the good job!
  
 
uzyj szpachli z wloknem szklanym- nie powinno byc pekniec.
  
 
wszystko zostalo porzadnie zmatowione grubym papierem. skrecone jest to duzymi srubami i to juz bylo mega sztywne. na polaczenia dalem mate szklana 3 warstwy i żywice poliestrową. na zywice warstwy szpachlowki z wloknem szklanym i dopiero wyrownalem to delikatnie zwykla szpachlowka.
  
 
Nie moj klimat, ale wyglada, ze robisz starannie. Konstruktywnie - co mi sie nie podoba:
- przedni zderzak moglby wystawac nieco poza obrys po bokach. Troche taka zwezona mi sie wydaje.... zdecydowenie lepiej wyglada taki wystajacy poza obrys, albo jego brak i spoiler, jak ma np. Fleszer.
-Mam tez obawy - nie tyle i pekanie laczenia, co o jego odpornosc na uderzenia. Musisz bardzo uwazac, bo nawet lekkie odtkniecie na parkingu moze oznaczac kupe szpachlowania i malowania.
- osobiscie, wrocilbym do klasycznej atrapy, ewentualnie pojechanej na czarno.
- pod maska tez wartoby cos wizualnie podzialac... Bo zakladam, ze silnik umyjesz - ale cos moze ponad to planujesz?

I wszystkim oceniajacym przypominam ze auto ma sie podobac przede wszystkim wlascicielowi i wcale nie wyglada zle, choc jest nie z mojej bajki.
  
 
panowie juz mi sie nie chce :/ srodkow brak czas jest ale checi przeszly. co to za robota z musu?
  
 
Cytat:
2008-05-28 22:34:44, 2107-PROJECT pisze:
panowie juz mi sie nie chce :/ srodkow brak czas jest ale checi przeszly. co to za robota z musu?


szybko...
  
 
Może to Cię zmotywuje.

Furka pewnego kolegi z Łomży. Lakier identyko jak Twój, też własnoręcznie malowany.





Alusy od beemki.


-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3

[ wiadomość edytowana przez: emde dnia 2008-05-29 04:42:10 ]
  
 
przyznam, że ładna ale brakuje jej na bank niklowanych listew na zderzaku wtedy ladnie by sie to łaczyło w całosc
  
 
To może łada Ossa cię zmobilizuje





  
 
i to mi się podoba popatrze na taka juz zrobiona, serce zacznie sie krajac i juz bedziemy robic szkoda, że ja jestem idealista i wszystko mnie denerwuje male punkciki na samochodzie wrrrrr.
idealisci maja przechlapane. mysle, że jak juz wymaluje i poskladam troche odetchne z ulga. w koncu moja 2107 na tylko 92 tys od nowosci i blache jak na te 19 lat naprawde bogata. powinienem pocieszyc sie nia jeszcze troche. wiec ide dzialac.

poczatkowo kpilem z czarnego lakieru i nie moglem sobie wyobrazic lady z takim lakierem dopiero zobaczylem takie w sieci i mnie to podkrecilo. ta lada OSSA jest naprawde kapitalna i nie pogardziłbym taka. Mialem ochote zrobic sobie dwie jedna tylko w oryginale ale się nie udalo. zostala mi tylko ta
srodeczek mi sie bardzo podoba
  
 
Ja nie chcę sie kłócić, ale w 100% popieram tu 3zera.
  
 
ADAMIE A ODNOSNIE CZEGO POPIERASZ?
  
 
Adam, ja wiem że dla Ciebie i Leszka to nawet pokrowce i kołpaki to profanacja ale każdy ma swój gust. Jak nie jest to przesadzone to nie ma się co czepiac - auto ma się podobac właścicielowi.
  
 
Andrzej - przeczytaj jescze raz moj post
  
 
po prostu sa auta, ktore nie wygladaly, nie wygladaja i nie beda wygladac dobrze z sztucznymi dodatkami plastiku i szpachli. czy sie to komus podoba czy nie, jaki ktos nie mialby gust to to jest Lada, ktora z zalozenia byla kanciastym, metalowym pudlem i zabiegi "uestetyczniajace", a w szczegolnosci laczace stare epoke z nowa to nic dobrego. tak samo jest z maluchem, tak samo jest z kantem, tak samo jest z polonezem, wartburgiem, trabantem, skoda etc etc etc... i chocby ktos nie wiem jak sie spuszczal nad estetyka wykonania to i tak to nie bedzie wygladalo dobrze.
wiadomo - co kto lubi, auto ma sie podobac wlascicielowi etc itp itd, ale szczerze? tuning optyczny w autach minionej epoki jest katastroficzna pomylka z jakiej strony by na to nie patrzec i jak bardzo przymruzonym okiem na to spogladac.
  
 
Cytat:
2008-05-29 19:19:50, Leszek_Gdynia pisze:
Andrzej - przeczytaj jescze raz moj post


Leszku, nie odnoszę to do tej akurat Twojej wypowiedzi - odnosze sie do Tego co często podkreślasz.
  
 
przyznam wam się szczerze że tylny zderzak mi sie bardzo
podoba bo akurat podkreslij moim zdaniem linie lady akuratnio
modelu 2107. przedni to juz tak pol na pol. podejrzewam, że
gdyby w latach 80 ludzie mieli dostep do tego co mamy dzis nie
takie rzeczy by robili z tymi samochodami. nasi sasiedzi zza
granicy czcza te samochody jak niemcy golfy. maja tyle czesci
do tuningu, o ktorych nam sie nie sniło. lampy lexusy tyl przod
plastiki. sa nawet katalogi na forum. ja znalazlem swoj zloty
srodek. zawsze byli zwolennicy, obojetni i wrogowie roznych
sytuacji. oryginalu nie da sie zachowac do konca nigdy. mnie tez
wiele rzeczy sie nie podoba ale to jest kazdego sprawa.

mnie jedynie cieszy, że z posrod szarego grona lad 2107 wylania
sie inna tzw po faceliftingu. kazdy samochod z zalozenia jest
metalowym pudlem chyba, że bedziemy mowic o dodge ms4
turbo interceptor ewentualnie o renault clio to te pojazdy nie sa
juz do konca metalowymi pudlami. nastepnym razem kupie
sobie piłkę z tej epokii ja ztuninguje ooooooo. nie bedzie chyba
kanciasta

hej sympatycy , klubowicze, przyjaciele tuningujemy piłki?

mam nadzieje, że nikt sie tu nie pogniewa. ja biore wszystko pol zartem pol serio. nie naprowadzi mniue nikt na inna droge juz bo
i tak jest za pozno a jedynie kazdy z nas ma zajecie.

[ wiadomość edytowana przez: 2107-PROJECT dnia 2008-05-29 20:06:53 ]

[ wiadomość edytowana przez: 2107-PROJECT dnia 2008-05-29 20:07:52 ]

[ wiadomość edytowana przez: 2107-PROJECT dnia 2008-05-29 20:09:05 ]
  
 
wiecie co? z mojej lady bylby marny klasyk. ja wiem czemu. to moj sekret. mechanicznie jak najbardziej tak ale blacharsko niestety nie. i to zasluga poprzedniego wlasciciela. nie da sie tego zretuszowac a to co robie jest w stanie odwrocic uwagę od tych detali.
  
 
Cytat:
2008-05-29 20:06:04, 2107-PROJECT pisze:
przyznam wam się szczerze że tylny zderzak mi sie bardzo podoba bo akurat podkreslij moim zdaniem linie lady akuratnio modelu 2107. przedni to juz tak pol na pol.



Pomijajac moj osobisty stosunek do tego typu przeróbek (również uważam że okrągłe zderzaki w kanciastej ładzie to nie jest dobry pomysł) to już zupełnie obiektywnie można stwierdzić że: tylny zderzak akurat w Twoim aucie zupełnie nie komponuje się z resztą nadwozia - przede wszystkim zwisa zdecydowanie za nisko, jeśli już ma być, to powinien być wyżej od progów, ostatecznie na równi. Przez to Twoje auto od tyłu wygląda już nie jak kwadratowa lodówka z lat ''80 ale jak szafa trzydrzwiowa.

Odnośnie tego typu przeróbek samochodów z tamtego okresu. Popatrzcie np na tą Mante: Manta Magic
W porównaniu z oryginalnym nadwoziem jego właściciel wprowadził powazne zmiany - w tym właśnie zupełnie inne, większe zderzaki. Wg mnie w tym przypadku efekt końcowy jest jak najbardziej pozytywny - całość wygląda jakby samochód tak właśnie opóścił fabrykę, nic nie jest na siłe przyklejone i zaszpachlowane. dodatkowo samochód zachował swoją "kanciastość" (w pozytywnym sensie) i wszystko ładnie współgra.
Jeśli chcesz już koniecznie w ten sposób przerabiać swoją Ładę to lepiej iść podobną drogą - nie mieszać "kanciastości" z okrągłymi elementami, tylko wszystko robić w jednym stylu.