Czy Suzuki Swift to dobry samochód

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy warto kupić ten samochód, jak z częsciami, awaryjnoscią i późniejszą sprzedażą. Nie widzałem zbyt wielu tych aut na drogach.
  
 
Mogę Ci powiedzieć tyle, że znajomy ma taki pojazd dwa lata i przejechał nim około 50 tys kilometrów. Kupił auto nowe, z salonu. Przez cały okres eksploatacji jego Swift nie miał żadnej usterki, po prostu zero. Podobne doświadczenia ma wielu innych użytkowników tego Suzuki. Niską awaryjność samochodu potwierdzają ponadto badania przeprowadzane w niemczech. Swift plasuje się całkiem wysoko w większości rankingów. Trudno mi powiedzieć natomiast jak autko wypada pod względem dostępności części zamiennych. Napewno nie ma ich tyle co do Fiatów ale chyba nie powinieneś mieć wielkich kłopotów. Nieco gorzej będzie niewątpliwi z odsprzedażą samochodu, gdyż moim skromnym zdaniem Suzuki jest u nas nadal marką dość egzotyczną. Po prostu trzeba będzie znaleźć miłośnika marki.
 
 
dobry wybor. spartanskie wnetrze, ale za to bardzo ekonomiczne auto , i cholernie trwale.
  
 
Moja znajoma nabyła taki pojazd (model GL 1.0) na początku roku(2000). Niestety montują ten samochód na Węgrzech i:
1. Akumulator do bani - serwis musiał go na jesieni wymienić
2. Wyciek benzyny !!!!! - pęknięty gumowy przewód gumowy odpowietrzania zbiornika benzyny - zpewnie podczas montażu.
Każda taka usterka to konieczność pozostawienia samochodu na cały dzień w serwisie który najlepszy nie jest. Chłopcy nie bardzo wiedzieli jak np. zmierzyć pobór prądu z akumulatora !
  
 
kupilem swifta 2 m-ce temu 6-cio letniego (wyprodukowany w Jponii i sprowadzony z niemiec) zrobilem 10 tys. km bez zadnej usterki (oprucz lania paliwa), bardzo ekonowiczny 4,5l na 100 przy 90 km/h, czesci moąna kupic tania ale nie w serwisie trzeba poszukać w sieci lub gazecie ale ja na razie nie kożystalem i mam nadzeje nie korzystac
 
 
Japońskie samochody zawsze były dobre i chyba będą. Dobrze wybrałeś.
  
 
Mam Suzuki od 2 lat koszty to benzyna iprzeglądy(obowiązek) nie podoba mi się że zimą potrafi spalić 8 litrów (miasto).Jeśli chodzi o trasy to przy 120-130 mieści się w 6-6.5 litra.A tak wogóle sprytny samochodzik.
  
 
straszny kotlet , nie jeżdzi , pali zimą z 10 l /100 km , buja nim po ulicy jak karawanem , całkiem do bani , lepiej mi się jezdziło cieniuchem 700
 
 
Zdzisiek napisał:
>
> Moja znajoma nabyła taki pojazd (model GL 1.0) na początku
> roku(2000). Niestety montują ten samochód na Węgrzech i:
> 1. Akumulator do bani - serwis musiał go na jesieni wymienić
> 2. Wyciek benzyny !!!!! - pęknięty gumowy przewód gumowy
> odpowietrzania zbiornika benzyny - zpewnie podczas montażu.
> Każda taka usterka to konieczność pozostawienia samochodu na
> cały dzień w serwisie który najlepszy nie jest. Chłopcy nie
> bardzo wiedzieli jak np. zmierzyć pobór prądu z akumulatora !

mam swifta 1.0 GL od czerwca 1999 roku - 2 lata.
Nigdy o podobnych problemach nie słyszałem.
a poza tym te 53 konie pod maską na benzynie 98 oktanowej robią 100km/h w ciągu 12,2 sekundy ( radar zespolony ze stoperem - pomiar wiarygodny ), a więc tylko polecać. A w mieście pali mi około 5,3 litra przy dość dynamicznej jeździe, za miastem przy średniej 120 5l.