Gniazdo zapalniczki w bagażniku.Mały manual w kombi.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.Znowu musiałem coś dokładać,czego fabryka nie dała.Chodzi oczywiscie o gnazdo zapalniczki w bagażniku.
Instalacje wykonałem parę dni wcześniej i niestety nie małem aparatu.
12V podciągnięte z bagażnika od haka zabezpieczone bezpiecznikiem 8A.Masa też z bagażnika.
Całkowity koszt to 3,50zł.* W sumie 1 godz.roboty.
*nie licząc browarów.
A teraz parę fotek:










[ wiadomość edytowana przez: danek7902 dnia 2008-06-23 15:42:42 ]
  
 
ja bym nie ryzykował elektryki w wełnie, ja mam przedsłużacz made in czajna i bangla
  
 
Cała elektryka jest w karoswri,gdzie nie ma wełny.
Wełna jest pomiędzy boczkiem a pierwszą blachą.A kable idą pomiędzy błotnikiem zewnętrznym a wewnętrznym.Jak oryginalna instalacja.
A przedłużacz taż może być,tylko np. w dalszej trasie z lodówką to już tefefonów nie naładujesz.Oczywiście są rozdzielacze,ale jak to wygląda i w essim nie ma za dużo miejsca koło popielniczki na to ustrojstwo.


Ato jeszcze mój patent na ładowanie telefonów,mojego i żony



[ wiadomość edytowana przez: danek7902 dnia 2008-06-23 13:39:23 ]
  
 
Na litość ..... Popraw proszę "rz" na "ż" bo aż mnie (i nie tylko zapewne) w oczy razi.
  
 
Poprawione
  
 
a gdzie kupiles takie ladne gniazdo z zaslepka? bo u mnie w okolicy widzialem tylko takie podswietlane jak do malucha, a sam musz epociagnac gniazdko do bagaznika do lodoweczki
  
 
W każdym sklepie elektronicznym kupisz.Ja dałem 2,50zł za gniazdo.
Na allegro też sa ale z przesyłką wyjdzie 2x tyle