Przedłużka spryskiwaczy.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam(po raz kolejny)

Sprawa wygląda następująco:

Silniczek od spryskiwaczy działa (sprawdzałem, słychać że chodzi) ale nie działają spryskiwacze z przodu(tylni spryskiwacz działa)

Wyciągnąłem cały przewód z maski (było trochę dużo zabawy ale się udało ) i przewód nie jest nigdzie sparciały ani zagięty.

Zauważyłem że nad kołem jest zamontowana przedłużka oryginalna Forda z zaznaczeniem kierunku przepływu. Dmuchałem w nią i nie przepuszcza ani w jedną ani w drugą stronę.

Czy tą przedłużkę można jakoś przeczyścić czy lepiej kupić nową?

Miał ktoś taki problem kiedyś ?
  
 
nie widziałem, ale skoro jest kierunek, to zapewno zaworek zwrotny, żeby nie spływał płyn i pompka nie musiała pompować całegu układu od nowa.spróbuj bez tego zaworka i zobacz co się dzieje. Możliwe, że masz za małe ciśnienie w płucach do przepchnięcia przez zawór, ale możliwe też, że jest popsuty.
  
 
sprawdziłem bardziej wnikliwie i coś jest nie tak z pompką :/ bo bez zaworka też nie leci płyn a rurka jest drożna (sprawdzałem dmuchając ) Tylko dlaczego w takim razie działa tylni spryskiwacz??

Może tylko coś się zapchało w pompce na tym wyjściu ... czy pompka ma tylko jeden silniczek czy dwa ? (niezależne na przód i tył)

hmm...

[ wiadomość edytowana przez: snky1987 dnia 2008-10-01 17:01:38 ]
  
 
Ma dwa silniczki niezależne.
Zdejmij wężyk z pompy i niech ktoś ci włączy spryskiwacz a TY patrz czy się leje.

PS. Może to zabrzmi głupio ale czy masz wystarczjącą ilość płynu?

[ wiadomość edytowana przez: paulGT dnia 2008-10-01 17:17:13 ]
  
 
tak Mam wytaczającą ilość płynu i to jest własnie zmorą tej roboty bo musisz wlać płyn następnie sprawdzić czy działa a jeśli nie działa i decydujesz się odłączyć wężyk no to cóż... masz pecha bo płyn opadowo (bardzo powoli) będzie musiał ścieknąć do butelek (ok 3l ) lol he he

skoro ma dwa silniczki niezależne to widocznie jeden z nich się przepalił. Odłączę tylny spryskiwacz a przód podepnę pod tył na razie bo mam dużo większy problem z autem i zassa mi ok 3000 zł.

Na razie tyle będzie musiało wystarczyć
  
 
Jeżeli się nie mylę to jest jeden silniczek z dwoma wyjściami-jak jest inaczej to niech mnie ktoś poprawi, ale jak wyciągałem zbiornik z xr to była jedna pompka z dwoma końcami
  
 
Cytat:
2008-10-01 18:32:50, skorpion19 pisze:
Jeżeli się nie mylę to jest jeden silniczek z dwoma wyjściami-jak jest inaczej to niech mnie ktoś poprawi, ale jak wyciągałem zbiornik z xr to była jedna pompka z dwoma końcami


tak, jest jedna pomp[ka z dwoma wyjściami, ale czy ciśnienie jest na dwóch równocześnie, czy też na jednym w zależności od tego czy włączysz tył, czy przód, to nie wiem...
  
 
Silniczek też jest chyba tylko jeden - włożyłem do siebie przełącznik 6-cio stopniowy i bez znaczenia czy pociągnę wajchę czy nacisnę przycisk na końcu manetki to spryskiwacz działa
  
 
Cytat:
2008-10-02 07:31:05, skorpion19 pisze:
Silniczek też jest chyba tylko jeden - włożyłem do siebie przełącznik 6-cio stopniowy i bez znaczenia czy pociągnę wajchę czy nacisnę przycisk na końcu manetki to spryskiwacz działa


a u mnie działa wtedy raz tył, a raz przód.
  
 
Surec tylko że ja mam sedana może dlatego tak jest, a przełącznik wziąłem od kupla z htb
  
 
Cytat:
2008-10-02 08:48:03, skorpion19 pisze:
Surec tylko że ja mam sedana może dlatego tak jest, a przełącznik wziąłem od kupla z htb


a to przepraszam (choć były też oriony z tylną wycieraczką)
  
 
Tak wiem, widziałem takiego kiedyś i byłem lekko zdziwiony