LADA 2103 2.0DOHC - jacek2107 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jacek pewnie zrobi nam niespodziankę i juz niedlugo zobaczymy tu zdjecia odpicowanej 2103 odmalowanej i wogole
  
 
Cytat:
2008-07-16 18:36:21, Adam-Lancelot pisze:
Znam tego gościa, bo kupiłem od niego swoją 2103 Widziałem ta połówkę- rzeczywiście nówka ideał! A swoja drogą jestem ciekaw efektów remontu ten trójeczki.


Adam no ja mam na niego namiary od Ciebie ale gość sztywne ceny trzyma na części do trójki!!
co do efektów remontu to w tym roku skupiam się głównie na nadwoziu,wnętrze będę wykańczał na tip top za rok-myślę nad nową tapicerką
  
 
Cytat:
2008-07-13 22:51:27, Krzysztof-Fleszer pisze:
... Mam nadzieje ze Twoje zderzaki - to znaczy w Twojej lady zostaly nalezycie pochromowane- z miedziowaniem uprzednim wlacznie- zeby sie trzymalo. a na koniec, dodam ze rowniez w czechach byla nowka sztuka ...


Krzychu, żeby się trzymało to trzeba pomiedziować, poniklować a na koniec pochromować. Wtedy występują minimalne potencjały elektrochemiczne między metalami.
Pozdro.
jasiu
  
 
Cytat:
2008-07-17 18:41:21, Janusz-Mendrala pisze:
żeby się trzymało to trzeba pomiedziować, poniklować a na koniec pochromować. Wtedy występują minimalne potencjały elektrochemiczne między metalami. Pozdro. jasiu


i tak właśnie zostały zrobione moje zderzaczki razem z kłami-miedz nikiel i chrom choć tak naprawdę nikiel jest w przewadze i to on nadaje połysk
  
 
to kiedy odbierasz trojke??:>
  
 
Cytat:
2008-07-29 23:35:32, kuba_gorzad pisze:
to kiedy odbierasz trojke??:>


jutro jadę wybierać lakier i psikamy !!!!!!a potem jeszcze kupa rzeczy do zrobienia żeby to wszystko w całość poskładać!!!!
  
 
nie masz zadnych fot z postepu przy pracach??
  
 
http://www.allegro.pl/item370600079_uszczelka_bagaznika_niwa.html tutaj masz goscia od uszczelek)
  
 
cd.


Ad.2
Wymiana Blacharki

Kwiecień 2007-zacząłem gromadzić blachy do trójki!!stwierdziłem że im więcej nowych elementów tym lepiej,nie będę się bawił w "łatanie"
Udało mi się zdobyć:
-błotniki przednie i tylne do 2106
-pas przedni do 2106 i tylny też niestety tylko do 2106
-drzwi przednie prawe do 2103
-drzwi tylne lewe do fiata 125p. i na pozostałe drzwi poszycia do 125p
-kompletne progi ładowskie(zewnętrzne,wewnętrzne i podproża)

Reszta elementów jak maski,podszybia,podłoga bagażnika nie były najgorsze i z braku czasu i możliwości załatwienia musiały już zostać!
Maj 2007-auto oddałem do blacharza!!człowiek miał nie łatwe zadanie posklejać z elementów auto-sam przyznał potem że nie wiedział w co się pakuje!!
Najgorsze w tym wszystkim było to że kupując nowe blachy nie miałem bladego pojęcia że mogą one być krzywe!!niestety niektóre tłoczone były chyba na starych zużytych stemplach bo nie trzymały kątów-ranty błotników,poszycia drzwi!!!poza tym często spod fabrycznego podkładu wyłaziła ruda!!!!generalnie blacharz nie był zachwycony a ja powoli zaczynałem się wkurzać!!
Tylnego pasa wykorzystaliśmy tylko dolną część(ponieważ pochodził z 2106),przedni też pochodził z 2106 i nie miał tego "daszka"który w trójce przykrywa wsporniki zderzaka!!trzeba było to dorobić z blachy-dziś się jednak potwierdziło że nie wyszło to najładniej!!!
nie obyło się także bez łatania podłogi-po obu stronach na całej długości auta na szerokości ok. 20cm.uzupełnić też trzeba było lekko tylne nadkola!!podłogi w bagażniku nie ruszaliśmy!
Ogólnie podsumowując odebrałem ładną od blacharza w lipcu 2007 roku-byłem w sumie zadowolony z prac!!jednak prace posuwały się w ślimaczym tempie!!!!ponieważ auto stało ok.60km od Łodzi nie mogłem na bierząco kontrolować sytuacji!!
Sierpień 2007rok-auto trafiło do lakiernika!i tu zaczęły się jaja jak berety!!!!!!!w tym miejscu przestrzegam wszystkich-NIGDY NIE RÓBCIE AUTA TAK NA ODLEGŁOŚĆ-NAWET JEŚLI LAKIERNIK TO ZNAJOMY!!!!wydzwaniałem do gościa i jeżdziłem,poganiałem go prawie ROK i auta nie tknął!!brał kolejne fuchy a łada stała!!
Byłem tak wkur............ że słowa tego nie oddadzą!!!!
Czerwiec 2008-trójkę zapakowaliśmy na lawetę i przyjechała bidulka do Łodzi!!Podjął się nią zająć jak się teraz okazuje uczciwy i rzetelny lakiernik!!!!!w tym miejscu dzięki mu za to!!!!!!!!
PRACE RUSZYŁY PEŁNĄ PARĄ!!!!!!








cdn. ......

[ wiadomość edytowana przez: jacek2107 dnia 2008-07-30 23:56:44 ]
  
 
na dobra sprawe moglbys jej nie malowac tylko juz zlozyc... moglbys zrobic "ratlooka", teraz ludzi zaczynaja przekonywac takie niewymuskane auta
  
 
Kuba widze że bardzo interesuja Cie poczynania Jacka. niestetynie uchronisz go przed zrobieniem z jego trójeczki fajnej furki. a wiesz że lakier to podstawa. ona ma byc piekna. i chociaz połozylakier to i tak bedzie to inne 2103. nie musza jej ciapki wyrozniac.
  
 
tylko kolego sie postaraj bo byłbym rad zobaczyć ją kiedyś.
ja sobie kupuje 2106 więc jak ktoś widział taką do ok 2 tysiaków i w dobrym stanie to dajcie znać na GG 13969091 lub na priv,ok?
jak by ci były jakieś części ,drogi Jacku,potrzebne to daj znać to pomoge w poszukiwaniach.
pozdrawiam i życze ci aby twoja Ładna dłuuuuuuuuuuuugo ci służyła.
Marcin z Wałbrzycha.
  
 
no ja swoja druga 2103 chce obrypac z lakieru i pomalowac woda z sola)) strasznie mi sie podobaja takie "poniszczone" auta
  
 
Kuba to ja dam ci propozycje zdejmij wszystkie blotniki i poszycia drzwi bo jezeli chcesz tak zrobic to po roku dwoch same sie pozdejmuja. a na takie zabawy szkoda 2103 bardziej polecam malucha eleganta one tez fajnie sie sypia.
  
 
Rety retyu, dostrzegam tu fatalny blad. Ten podklad fabryczny trzeba bylo zedrzec do cna - mowilem o tym nie raz. Ide o zaklad ze rdza wyjdzie do pol roku czasu. Oczywiscie nie w tak duzym stopniu. Ogladalem odremontowanego klasyka z naszego forum, i tez tego nie zrobiono, i juz po 3 miesiacach od lakieru widzialem rdze na tym aucie.
Oczywiscie ktos moze stwierdzic ze auto bylo zle zrobione - bylo na prawde fachowo zrobione, za gruba kase.
Ten sam problem pasowania wszystkich blach ktore nie chcialy pasowac do niczego, i ten sam tekst w stylu jak bym wiedzial co to za robota, to bym sie nie bral.
Jesli da sie jeszcze to zroic, to polecam - wyczyscic z "oryginalnego" podkladu - chociaz tam gdzie nie jest zamkniety.
Druga sprawa ktora zawsze powtarzam jak chodzi o tego typu rzeczy, to zakladanie plastikowych chlapaczy(dotyczy to raczej 2105,7,4) ktore zachodza na blotniki/progi - niestety gromadzona w nich woda powoduje korozje.

Tak czy inaczej, gratuluje, ciekawy jestem koloru - i K O N I E C Z N I E poloz konserwacje na wszystko, porzadna i nie zaluj- pocieknie najwyzej troche, ale bedzie cyc.
  
 
Cytat:
2008-07-31 22:29:09, Krzysztof-Fleszer pisze:
Rety retyu, dostrzegam tu fatalny blad. Ten podklad fabryczny trzeba bylo zedrzec do cna - mowilem o tym nie raz. Ide o zaklad ze rdza wyjdzie do pol roku czasu.


Krzysztof fotki przedstawiają stan po wymianie blach,natomiast lakiernik jak się za nią zabrał to zjechał wszystko do gołej blachy i dopiero dalej działał także spoko jestem spokojny
  
 
To chociaz tyle, gorzej bo niektore elementy sa juz zamkniete.
Ale ciesze sie bardzo, ze choc z gory odczyszczone jest/bedzie.
Piekne auto sie odrodzi
  
 
stan sprzed 3 tygodni









po szpachli natryskowej znalazło się jeszcze kilka niedoróbek które chłopaki musieli usuwać!! trzeba uczciwie stwierdzić że włożyli masę robot w blachę żeby to auto wyglądało przyzwoicie!!
ja w tym czasie wybierałem lakier!!

[ wiadomość edytowana przez: jacek2107 dnia 2008-08-20 22:06:24 ]
  
 
rezygnujesz z montarzu listewek??bo widze, ze nie masz otworkow
  
 
Cytat:
2008-08-20 22:20:43, kuba_gorzad pisze:
rezygnujesz z montarzu listewek??bo widze, ze nie masz otworkow


listewek nie będzie!robię ją na gładko!zresztą moja trójka to i tak przecież "kundel"także pozwoliłem sobie na freestyle!!