[herrkam] mój COSSIE 1992 ..day by day - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ale to chyba w €??
  
 
Cytat:
2008-08-14 15:40:44, Podola pisze:
Ale to chyba w €??



Oczywiscie ze w euro

-----------------
passionford.pl
  
 
ee tam...na glebe z nim :]
  
 
marzenie - jest piękny, a OZ'y rewela
jak będę przejeżdżal przez ZG od razu dzwonię do Ciebie, aby go obejrzeć. Gratuluje zakupu i zazdroszcze
 
 
Cytat:
2008-08-14 18:59:33, boru pisze:
ee tam...na glebe z nim :]



hahahah, kurde to samo mi przeszlo przez mysl jak tak ogladalem ta ladna fotke z boku

-----------------
passionford.pl
  
 
Do ASO i trzeba kupic kapselki na srubki od bocznych szybek uchylanych - nie,zebym sie czepial
  
 
dokładnie, na glebe dziada..
  
 
ale cossa na glebe? to sie mija z celem samochodu....chyba że nie jest mu przeznaczone.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2008-08-15 01:27:42, marcinos_rs pisze:
dokładnie, na glebe dziada..


bezsens!!!
wszyscy tylko zmieniac zderzaki bo zender na mus ma byc albo gleba...
cossa sie nie zmienia, on jest w sobie taki jaki ma byc, moim zdaniem mozna lekko zmienic oprogramowanie, wieksze turbo, wolny wydech, zmienic/wzmocnic silnik i naped i juz!
nawet przy serii to jest cos pieknego tak wiec osobiscie bym nic nie zmienial w nim i pozostawil jak najwiecej z oryginalu a nie szpecil od razu.
To jest moje zdanie co ja bym zrobil ze swoim, mi osobiscie sie takie podobaja!
  
 
mam podobne zdanie do Rumjanka -poco gleba ,te auto samo w sobie jest piekne i kurde to juz klasyk i czy kazde auto musi tzrec o glebe nie macie innych sugesti tylko gleba i gleba .noz kurde panowie,ja bym zainwestowal w silnik i naped bo predkosci nigdy zawiele
  
 
Nikt nie mowil ze ma wisciec 1cm nad ziemia, ale generalnie delikatnie wizerunek dziur w nadkolach mozna by poprawic
pozatym jak sie doinwestuje silnik to dodatkowo lepsze zawieszenie rowniez nie zaszkodzi... ale chyba juz sie zagalopowalismy, bo jesli miala zostac seria to silnika nie mozna ulepszac


-----------------
passionford.pl

[ wiadomość edytowana przez: _Maly_ dnia 2008-08-16 00:46:38 ]
  
 
Cytat:
2008-08-16 00:45:14, _Maly_ pisze:
Nikt nie mowil ze ma wisciec 1cm nad ziemia, ale generalnie delikatnie wizerunek dziur w nadkolach mozna by poprawic pozatym jak sie doinwestuje silnik to dodatkowo lepsze zawieszenie rowniez nie zaszkodzi... (...) [ wiadomość edytowana przez: _Maly_ dnia 2008-08-16 00:46:38 ]



otóż to..

btw.

jesli zainwestowanie w pierwszej kolejnosci w zawieszenie jest "szpeceniem" czy jakim kolwiek odchyłem to chyba nie pogadamy..
  
 
Cytat:
2008-08-16 00:45:14, _Maly_ pisze:
Nikt nie mowil ze ma wisciec 1cm nad ziemia, ale generalnie delikatnie wizerunek dziur w nadkolach mozna by poprawic pozatym jak sie doinwestuje silnik to dodatkowo lepsze zawieszenie rowniez nie zaszkodzi... ale chyba juz sie zagalopowalismy, bo jesli miala zostac seria to silnika nie mozna ulepszac [ wiadomość edytowana przez: _Maly_ dnia 2008-08-16 00:46:38 ]


nie mialem nigdy Cosworth'a ale z tego co sie orientuje to one maja troche inne zawieszenie niz zwykle seryjne, nawet calkiem inne niz Rs, wiec po co poprawiac fabryke?
mozna wstawiac zawias - gwint, ale zaraz posypia sie propozycje ile ma sie podkrecic, na jakia wysokosc, jaki zawias, jakie opony - no bo w koncu to tez wazny element w takim samochodzie, jakie dokladki itp. ..
a mnie sie podoba taki jaki jest, nie wiem jak wlascicielowi i reszcie ale proponuje popatrzec tylko na realia drog w Polsce jak rowniez po co sie szarpac na twardym zawiasie na naszych drogach i dokonczyc zywota naprawde tak wyszanowanego okazu????
do reszty - nie moja sprawa, ja tutaj tylko sprzatam i gasze swiatlo

[ wiadomość edytowana przez: RumJanek dnia 2008-08-16 01:52:50 ]
  
 
pikny tez sobie takiego kiedyś sprawię
  
 
No Tomku, gratuluje jeszcze raz zakupu na tych OZ-tach jest poprostu śliczny (o ile tak wogóle mozna powiedzieć o tym aucie) i mam nadzieje że jesli czas pozwoli wpadniesz nim na przyszło roczny zlicik FKP bede cie molestował o to.
  
 
czy przypadkiem Cossie ostatnio nie wracał z Poznania do Zielonej trasą przez Buk, Opalenicę ???
Podobno widziany przez kilku kumpli na trasie i wywarł ogromne wrażenie na nich
 
 
no i można stać sie jego właścicielem
http://www.allegro.pl/item435267844_ford_escort_rs_cosworth.html
  
 
piękna jednostka, jedyny escort który się do czegoś nadaje jak już mówiłem.
aż zalicytowałem
tylko szkoda że cossi cena/jakość to nic się nie opłaca cza albo mieć worek kasy albo byc koneserem...
  
 
a jakie są powody sprzedaży?
  
 
A jaka jest cena minimalna??




BTW: Na glebę z nim!!!!