2107 morphio - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Łada ma być kapryśna-to auto ma swoją duszę i zdanie na temat jazdy.

dla mnie Łada to superowe auto (ale tylko 03 i 06)
na pewno sobie jakąś zanabędę(jak nie w PL to w Ceskej Republice)
więc co lepsze:Łada 06 czy za przeproszeniem Fiat 125p??
  
 
Nie chcialem byc wcale defetysta- tak wyszlo- na prawde zyczylem powodzenia z calego serca.
Co do spraw ma sie psuc itd i ma byc kaprysna- hmm niech i tak bedzie - ale niech za przeproszeniem da sie te usterki usuwac. Tak na 100% to chyba raz stanolem odrazu lada - jak poszla pompa wody-ale na wlasne zyczenie- mozna bylo jechac- wiadomo z jakim skutkiem.
Ale co innego jak poraz dziesiaty np. przecieka nowy cylinderek, jak przed trasa zmieniles wyprzeglik bo byl spocony, i juz po 200 km nie dzialal(a 10km po jego zalozeniu zlamal sie jego popychacz) a jestes za granica gdzie malo kto mowui w cywilizowanym jezyku, itd itp.
Szlag trafia nie o to ze sie cos zrabalo-szlag trafia ze nowa czesc sie zrabala odrazu-albo prawie odrazu ! I teraz powieje czarnowidztwem - w koncu spotka kazdego fatalna jakosc czesci. no chyba ze zaopatruje sie w czesci nie ze sklepu.

A wyzszosc lady nad fiatem opisywana byla juz wielokrotnie- swoja droga czy jest cos w samym fiacie ktore rzeczywiscie jest lepsze ? Bo moze slepo zapatrzony jestem w lade - chyba to ze jest "polski"
  
 
Krzychu - co by nie powiedzieć Łada (klasyk) jest technicznie o niebo lepsza od Fiata 125p pod każdym względem.
Problemem jest to co jest w tym wątku wałkowane - jakość części zamiennych. Dlatego chyba przez najbliższe kilka miesięcy dojadę Samarę do końca i na razie zakończę temat Ład w moim motoryzacyjnym życiu.
  
 
nie mow Andy ze sie samarki chcesz pozbyc ?
  
 
Póki trzyma sie kupy i nie wymaga grubszych napraw to nie, ale jak posypie się coś co wymaga większych nakładów niz 300 zeta to juz nie będę robił.
  
 
a ja policzyłem dzisiaj wszystkie koszty jakie poniosłem w związku z zakupem, naprawami i modyfikacjami, których zresztą końca nie widać i się troche zdziwiłem
no ale jak się powiedziało A .......

[ wiadomość edytowana przez: morphio dnia 2008-10-31 18:57:01 ]
  
 
kurde, dwa tygodnie minely a lada dalej nie gotowa, co prawda robi sie ale troche to trwa. powiedzialem gosciowi ze w przyszly weekend mam rajd to mi obiecal ze na srode lub czwartek ja zrobi, hmmm, zobaczymy, najgorsze to to ze bede mial w cholere roboty i prawie zero czasu na przygotowanie jej do rajdu.
  
 
no i w koncu odebralem lade od blacharza, skur...yn a nie blacharz, patalach je...y, jedyne co dobre to to ze prosta jest i rdzawych punktow nie ma, na rajd ja lekko przygotowalem, wyprostowalem blache znaczy sie, ale cudem to juz nie bedzie , w przyszlym tygodniu bede mial druga zmiane to znowy nad nia popracuje , zdjec nie wklejem bo wstyd .
  
 
zapodaj jakies zdjecia ja sie bawie lakiernictwem blacharstwem tez poniekads moze nie od podstaw gdyz nie kazdy ma wszystkie narzedzia ocenie a jak nie to popatrze i pomysle cicho
  
 
sezon sie skonczyl wiec sie biore za serduszko
bede informowal na bierzaco co sie tworzy
  
 
Jakieś konkretne plany?

Zapodasz fotki tej naprawy blacharskiej?
  
 
cholera, trzy tygodnie temu wybebeszyłem silnik z budy, rozebrałem i wożę blok z głowicą w bagażniku Volvo i nie mam czasu go do szlifierni podrzucić, cholera, na nic czasu nie mam

a plany były takie tłuste
  
 
w koncu zrobilem sobie przerwe w remoncie mieszkania i zamowilem czesci, zawiozlem blok do szlifu, glowica sie robi, jutro zaczynam korby, zamowilem walek rozrzadu, itd, itd,
za bude jakos nie chce mi sie brac bo zimno i zanim na warsztat go wciagne i sie ogrzeje to duzo czasu minie, wiec czekam jeszcze na cieplejsze dni
a zdjecie, jak zrobie to wkleje


[ wiadomość edytowana przez: morphio dnia 2009-01-22 23:59:37 ]
  
 
No ładnie kolego, myslałem, ze za złom wywalisz 2107, ale wide ze bedą z ciebie jeszcze ludzie!

hahahahah


Pozdrawiam

igiers
  
 
RATUNKU !!!!!!

POTRZEBUJĘ NA GWAŁT PROWADNICE ZAWORÓW SSĄCYCH !!!!!

k.r.a mać, już sam nie wiem co się dzieje z tymi częściami, kupiłem komplet zaworów i komplet prowadnic zaworowych i prowadnice są do dupy !! do wydechów zawory nie wchodzą a do ssących wpadają,
na jutro będe miał prowadnice wydechowe ale niemogę zdobyć ssących.

POMOCY !!!!!!
  
 
Polecam isć do sklepu. Pasują od Poloneza (nie wiem czy ssące czy wydechowe czy wszystkie), koszt coś ok 2zł.
Jak są za ciasne to można rozwiercic, czasami i tak trzeba, bo po wciśnięciu będą za ciasne. Te co wpadają to ile mają luzu? Luz nominalny ssących to 0,02-0,05mm a wydechowych 0,03-0,06mm. Luz graniczny to 0,15mm.
  
 
niewiem jaki ale jak włożysz zawór ssący do prowadnicy to na grzybku ma od 1 do 2 mm przesunięcia !!!!! taka masakra
  
 
Czyli prowadnice masz już wciśnięte? Zawory mierzyłeś? Może one są skopane? Wcale by mnie to zdziwiło, jeśli kupowaleś części do Łady Po włożeniu zawory skok boczny grzybka nie powinien przekraczać 0,3mm (nominalnie pewnie cos 0,15-0,2mm).

[ wiadomość edytowana przez: Yanosik dnia 2009-01-27 18:05:05 ]
  
 
jednak wina prowadnic, niewiem jak mozna takie gowno sprzedawac ? po co ktos to produkuje ?
udalo mi sie zalatwic narazie wydechowe a na ssace czekam, powinny byc jutro, mam nadzieje ze nie beda takie gowniane jak "oryginalne"
  
 
żeby nie było że nic się nie dzieje w temacie











cdn .............................................