[Rurzowy_Rzufff] szczyt wszystkiego - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dzieki jarcio ;] juz pisze do goscia..btw te felgi maja jeszcze jedna wazna zalete - cięzko je zgiąć bo byly w rajdówkach wykorzystywane [widzialem na jakis] a to wazna zaleta z racji ze mieszkam w bardzo dziurawym rejonie i po drugie mam krotko prawko zobaczymy co z tego wyjdzie.....

a srednica otworu centrujacego jaka powinna byc zeby wlazlo?
  
 
63,3 Jak się nie mylę
  
 
63,2 cos kolo tego,audi ma mniejsze
  
 
63,3? to znaczy, ze.....bo jak mowilem sa 2 aukcje takich felg...i w drugiej aukcji pisze:

"RONAL

ROZSTAW SRUB

4X108

6J X 14

ET 45

OTWÓR CENTRUJĄCY 63,3"
  
 
to beda git majonez
  
 
Cytat:
to beda git majonez



majezon jarcio, majezon oby tylko nie bylo komplikacji [finansowych..i nie tylko]
  
 
Jak dla mnie nie będzie to dobrze wyglądać białe felgi w białym Samochodzie, wydaje mi sie że w graficie byłoby zdecydowanie lepiej ale to tylko takie moje skromne zdanie. Poza tym zamiast Felg najpierw mógłbyś sie pozbyć rdzy...
  
 
nie zrobie grafitu:
raz ze nie stac mnie na takie malowanko zeby to bylo porzadnie i nie odpadlo po roku
2 ze nie chce dodawac kolejnego koloru do auta - bo w aucie częsc rzeczy jest bialych, czesc srebrnych, czesc niebieskich i czesc czarnych, oddanie kolejnego koloru zroi z tego auta wycinanke dla dzieci..narazie zajmuje sie wyeliminowaniem koloru niebieskiego na srebrny bo niebieskiego jest mniej, a zostawie w nim tylko części mechaniki [hamulce] tak jak są + podswietlenie

rdze usunę jak znajde chwile wolnego..ale wole troche poczekac, pojechac do mieszalni lakieru zeby mi dobrali puszki i pomalowac rdze razem ze spoilerem..choc kto wie..w kazdym razie rdza sie zajme, badzcie spokojni..
  
 
Cytat:
2008-08-20 10:46:27, Rurzowy_Rzufff pisze:
nie zrobie grafitu: raz ze nie stac mnie na takie malowanko zeby to bylo porzadnie i nie odpadlo po roku



Brat malował swoje felgi normalna farba w spray'u która nie była wcale droga i przeżyły cała zimę bez żadnych odprysków itp. według mnie jest to kwestia dobrego domatowania i dobrze przygotowanej powierzchni przed malowaniem ale spoko zobaczymy jak to będzie wyglądać jak felgi będą na aucie może zmienię zdanie heh
  
 
Panowie, odnosnie otworu centrującego sprzedawca powiedzial mi tak: "oryginalny otwór centrujący (Audi) jest ok. 57 mm ale aby pasował do pierścieni dystansowych do Peugeota/Citroena został lekko sfrezowany do 66 mm na głębokość ok. 5 mm."

..czy w takim razie to podejdzie? bo sie na tym nie znam zupelnie ale skoro jest wieksza dziura to chyba tak?
  
 
no mozesz zalozyc pierscienie dystansowe,tylko skoro on powiekszyl otwor centrujacy az o 10mm to osobiscie balbym sie jezdzic na tych alu a jeszcze dystanse na 3mm trzeba zalozyc....
  
 
a z tymi pierscieniami to droga sprawa?
  
 
PIERSCIENIE
  
 
zaden wydatek..na rozmiar trzeba jakos patrzec? bo tu widze np ronale o srednicy zewnetrznej 68 wiec nie wiem czy mam szukac 66 czy moga byc bo felgi ronala sa? i jak to sie zaklada? tam trzeba to wetknac na felge w ten srodkowy dziur [tam gdzie lozysko kola jest]?
i czy te pierscienei widac po zalozeniu?
  
 
geezes....pierscien nakladasz tak jak kolo na piaste a na to potem felge....sprobuj to sobie na logike wyobrazic....nie jest takie trudne jak sie moze wydawac ;]

4x108, otwór 57 - Audi 80/90(od 1991 do 1995)
4x108, otwór 63 - Ford(w tym Scorpio GGR i Cougar), Mazda 121 po 1996
4x108, otwór 65 - Citroen,Peugeot,Volvo 850 GLT


i nie rozumiem jak mozna mierzyc srednice zewnetrzna??
  
 
srednica zewnetrzna ale pierscienia...to bedzie 65 a nie 66 bo gosc mowil ze na cytryne czy na peugeota to bylo powiekszane..ale dobra, juz wszystko jasne, dzieki za pomoc
  
 
postanowilem dzis trochu pogrzebac w aucie..z zalozenia mialem wymienic instalacje do wzmacniacza [bo robil ją jakis kaskader-piroman] i naprawic podswietlenie klamki od strony kierowcy..kupilem wiec kabel, izolacje i konwektory..[50zl w plecy]..rozmontowalem drzwi, wyciagnalem diody i..w spanialej nowej rudzie nigdzie nie ma niebieskich diod 12V
potem postanowilem ze..usune sobie malutkie ognisko rdzy na lewym nadkolu z tylu...a ze po piwku ma sie glupie pomysly to postanowilem potem poprawic lekko tylna klape, ktora jest doszczętnie zjedzona..[szczegolnie od wewnatrz czego nei ma na zdjeciach - blacha rozwarstwiona, kruszyla sie jak leci na calej szerokosci klapy]


potem postanowilem ze moze jednak skoro juz robie to zajme sie cala klapa. zedre rdze i pomaluje i tyle roboty..ale ze ten bąbelek pod lakierem po prawej na klapie mnie kusil to postanowilem go rozkuc srubokretem bo papierem to mi wieki zajmie i...srubokret przeszedl na wylot [bylo foto ze srubokretem ale telefon zastrajkowal i nie da sie otworzyc]


ale papierkiem, szpachla nadziewana włóknem i szprejem [niestety nie pod kolor ale duzej roznicy nie ma, ja k pojade na dobieranie lakieru to to zamaluje]


..i o to efekty :



w rzeczywistosci wyglada to troche gorzej ale i tak jestem z siebie zadowolony

aha, oczywiscie nie obylo sie tez bez strat..pol piwa wylalo mi sie na tylna polke

zostalo mi jeszcze kilka miejsc do odrdzewienia i kilka zaciekow do poprawy ale ogolnie jest ok
  
 
na fotkach wyglada profesjonalna robota normalnie,roznicy w kolorze nie widac a klapa od razu tez inaczej wyglada bez rudej.

co do piwka,mi przewaznie tez gdzies sie wyleje
  
 
no mnie przewaznie do gardla ;]


a co do modow to wybacz ale troche fuszerka....tzn fajnie ladnie pieknie to wyszlo/wyglada...i pewnie z mocnym szczegolnie na zdjeciach....ale to przeciez tymczasowe rozwiazanie i cwiercsrodek...z serii 'czego oczy nie widza temu sercu nie zal' ;]

ale ja wiem...wszystko przez brak kasy...
  
 
racja boru, bo najsensowniej byloby dac nowa klape i zrobic by wygladala jak ta ale stanowczo za duze koszta i za duzo roboty..poza tym staralem sie zeby to bylo trwale rozwiazanie - dalem kilka warstw lakieru, szpachle z wloknem zeby byla bardziej wytrzymala i zdzieralem do blachy gdzie sie dalo, nie zeby tylko sie porobilo takie jak kora od drzewa w takie kropki ze blacha lekko przeswituje..poza tym bede tego pilnowal i poprawie w razie czego

a piwo to malo braklo a by w glosniku bylo ale tylko półka tylna oberwala...i wlalo sie do skrzynki z narzedziami..a no i na fotel..to juz drugi raz