FSO Polonez 1500 - rocznik 1981 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jojo

No trudno poczekamy A co z silniczkiem?Potrzebuje jednak remontu
  
 
silnik stracił ciśnienie oleju
po rozebraniu przyczyną, najprawdopodobnie był syf na dnie miski olejowej (zatkał wlot do smoka).

Postanowiliśmy jednak nie bawić sie w półśrodki tylko zrobić remont silnika. koszty rozłożone na okres zimowy nie bolą aż tak bardzo
  
 
Jojo

Wypada życzyć powodzenia i doprowadzenie go do stanu ideał. Mam słabość do białych borków także kibicuje podwójnie
  
 
Dziś nastąpił ten dzień, po ponad pół roku, silnik znowu "zagadał".
Jest po generalnym remoncie. Korzystając że komora silnikowa była pusta została ona nieco odświeżona, jak z fabryki.
Osprzęt silnika nowy, lub zregenerowany na nowych częściach. W tym tygodniu jeszcze przegląd hamulcy i wymiana wydechu.

Jest duża szansa że pold pojawi się w sobote w legionowie na festiwalu wiatru.

Poniżej 3 zdjęcia zrobione komórką




  
 
Komora silnika wyglada swietnie!

Jakie wezyki zastosowaliscie do polaczenia zbiorniczka z pompa h-cowa? Obserwujcie czy nie beda sie pocic lub nie zrobia sie zby miekkie pod wplywem plynu - mialem tak we Fiacie.
  
 
No no! Polerka dużo dała

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Czekamy za szerszą fotorelacją. Fajny borek