Sonda lambda

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie- sienka ojca ostatnio ma kłapoty z odpalaniem szczególnie jak jest zimna rano-"chwyta" za 4,5 razem w serwisie po podpięciu do komputera stwierdzili że uszkodzona jest sonda lambda- ja jakoś nie zauważyłem typowych objawów dla sondy czyli dużego zużycia paliwa, czarnego dymu z rury itp. tylko z tym paleniem sa problemy (silnik 1,25 8V 75KM wielopunktowy wtrysk+ LPG). Wiem że to nie ford ale może ktos coś poradzi. Pozdro
  
 
Siema, niekoniecznie to musi byc uszkodzona sonda, przez instalacje gazową mogł się przeprogramowac komp benzynowy (przez złą emulacje) także sprobuj pojezdzic na benzynie ze 100 km i wtedy zobacz jak bedzie odpalał. To samo ze sprawdzaniem sondy, sprawdz po jezdzie na benzynie.
  
 
Cytat:
2008-10-10 10:37:28, janusz35 pisze:
Mam pytanie- sienka ojca ostatnio ma kłapoty z odpalaniem szczególnie jak jest zimna rano-"chwyta" za 4,5 razem w serwisie po podpięciu do komputera stwierdzili że uszkodzona jest sonda lambda- ja jakoś nie zauważyłem typowych objawów dla sondy czyli dużego zużycia paliwa, czarnego dymu z rury itp. tylko z tym paleniem sa problemy (silnik 1,25 8V 75KM wielopunktowy wtrysk+ LPG). Wiem że to nie ford ale może ktos coś poradzi. Pozdro


ja musialem wymienic membrane regulatora cisnienia paliwa ktorej nigdzie nie dostalem :/ wiec ja naprawilem i chodzi cacy. nawet lepiej odpala
  
 
Na razie w serwisie wykasowali błędy z komputera i będziemy testować czy to cos dało- przy okacji mam pytanie o zamienniki oryginalnych sond - takich za ok.70-100zł uzywał ktos takich (ale nie chodzi mi o te reklamowane jako bodch za 100zł tylko wyrobów mniej znanych firm ale nie podszywających sie pod znane marki- chodzi np. o taka sonde:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=458596880
Sonda w serwisie to 700zł,
BOSCH lub NGK to o. 300zł
zamiennik 70-100zł -tylko żeby nie okazał sie gorszy od starej sondy

[ wiadomość edytowana przez: janusz35 dnia 2008-10-13 11:53:02 ]
  
 
Śmieszy mnie to że wszyscy tylko kasują błędy skoro to jest jakaś wskazówka. nie próbują dojśc co jest przyczyną błędów, nie potrafią dobrze zinterpretowac ( sprawdzic) np błąd sondy lambda nie oznacza wcale uszkodzonej sondy, moze byc np uszkodzony przepływomierz który zafałszowuje info o ilosci powietrza i ecu zuboża/wzbogaca a sonda to odczytuje i wygląda na uszkodzoną.

co do zamiennikow to ja kupowałem sondy NTK - w miare tanie i nigdy sie nie zawiodłem.

skasowanie błędów samo w sobie nic nie da, ewentualnie skasowanie autoadaptacji.

Mowie Ci, odłącz akumulator na noc , podłącz rano, jezdzij kilka dni na benzynie i wtedy zobacz.

podpinasz zwykły woltomierz do sygnałowego przewodu sondy, nie rozpinając kostki, podłączasz się za kostką ( kabel sygnałowy sondy ma kolor czarny ale za kostką kolorystyka jest dowolna, polecisz po kablu) patrzysz na wskazania przy podwyzszonych obrotach - powinno oscylowac wokól około 0-1Volt z częstotliwością 2-3 razy na sek.
to jest najprostrzy sposób na sprawdzenie sondy

[ wiadomość edytowana przez: xplosiv dnia 2008-10-13 12:42:31 ]
  
 
mierzenie wszelkimi cyfrowymi miernikami sondy jest wielkie g. warte. mozesz sobie co najwyzej zobaczyc, czy sonda nie jest martwa, czy w ogole cos tam pracuje.
dobrze zmierzysz ale tylko oscyloskopem, albo na kompie, ktory pokazuje wykres pracy sondy, dopiero wtedy ma sie jak na dloni czy praca sondy ma postac "plynnej" sinusoidy...

a sproboj odpiac sonde i wtedy probowac odpalic - choc ja uwazam, ze to nie sonda
  
 
Cytat:
2008-10-14 14:57:42, radekbox pisze:
mierzenie wszelkimi cyfrowymi miernikami sondy jest wielkie g. warte. mozesz sobie co najwyzej zobaczyc, czy sonda nie jest martwa, czy w ogole cos tam pracuje. dobrze zmierzysz ale tylko oscyloskopem, albo na kompie, ktory pokazuje wykres pracy sondy, dopiero wtedy ma sie jak na dloni czy praca sondy ma postac "plynnej" sinusoidy... a sproboj odpiac sonde i wtedy probowac odpalic - choc ja uwazam, ze to nie sonda

mylisz się, sonda nie pracuje tak szybko zeby ludzkie oko czy miernik nie zdążyły tego zarejestrowac, analogowy miernik nadaje sie idealnie a i cyfrowy przy doświadczeniu daje rade. Co innego jezeli chciałbys zmierzyc prace innych czujnikow tj routa fonica, tu sie zgodze ze bez oscyloskopu nie da rady
  
 
Kolego - niekoniecznie sondę dedykowaną do escorta. Ważne żeby miała tą samą ilość przewodów i gwint mocujący. Czasem można dobrać inną - tańszą i niekoniecznie gorszą.
  
 
Cytat:
2008-10-14 16:04:14, xplosiv pisze:
mylisz się, sonda nie pracuje tak szybko zeby ludzkie oko czy miernik nie zdążyły tego zarejestrowac, analogowy miernik nadaje sie idealnie a i cyfrowy przy doświadczeniu daje rade. Co innego jezeli chciałbys zmierzyc prace innych czujnikow tj routa fonica, tu sie zgodze ze bez oscyloskopu nie da rady


tez tak myslalem do momentu, jak mialem problem juz jakis czas temu. podlaczalem do miernikow i bylo wszystko, jak trzeba zmiennosc od 0.1 - 0.9V. pojechalem do zakladu, ktory robi tylko fordy (nie ASO) i zrobil odczyt na WDS-ie - wykres. Gosciu tylko powiedzial, ze czegos takiego jeszcze nie widzial
  
 
Wymieniliśmy sondę (nowa to BOSAL)- zdecydowana poprawa jeżeli chodzi o uruchamianie silnika ciepłego, po uruchomieniu chodzi zdecydowanie równiej- natoniast uruchamianie zimnego tez sie poprawiła (przed wymiana bardzo trudno zapałał za 5,6 razem a potem z trydem wchodził na obroty- teraz jest zdecydoawnie lepiej ale nie do końca pali tek za drugim razem- jak juz zapali to można zgasić i zapali od "sztycha". Czy to coś z układem paliwowym-ale pompka jest nowa

[ wiadomość edytowana przez: janusz35 dnia 2008-10-20 09:47:35 ]
  
 
Tak jak ktos radził - akumulator odpięty na noc a potem jazda na benzynie tak ok 80km - rano to samo nie "chwyta za pierwszym razem" a dopiero za 4-5. Potem już "chodzi ładnie'.