Kto pije, co i ile ? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
lesio x3, seta i cola
  
 
cherbata i kawa Co wy tak od rana juz z alk. jedziecie?
  
 
Only żywiec, wiśniówkę jako drinka i czasami redsy jabłkowe .
Jeśli chodzi o ilość to od jakiegoś czasu głównie okazjonalnie, bo za dużo muszę wypić dla fajnej fazy.
  
 
A so się to ochoci ??????

Mój Essi pije E95 i oleum i so ?
  
 
Przeważnie pijam piwo. Najlepiej lokalne z małych browarów. Lubię kasztelana niepasteryzowanego, ciecha z Ciechanowa tyż niepasteryzowany.

Odkąd kupiłem parę gąsiorów to popijamy z żona różne trunki, mało i wysoko procentowe. Niedługo zabieram się za winko z dzikiej róży, czekam tylko na pierwsze przymrozki
  
 
Ja? Ja wogóle nie pije, chyba że jestem sam albo w towarzystwie
  
 
Cytat:
2008-10-24 08:52:16, piotroski05 pisze:
cherbata i kawa Co wy tak od rana juz z alk. jedziecie?


Kawy nie pijam ponieważ mnie później goni ale herbatę od czasu do czasu, teraz lecę na gorący kubek a później na soczek brzoskwiniowo-pomarańczowy
  
 
Z rańca kawa to podstawa podstawy O czymś trzeba żyć resztę dnia
  
 
Jako, że nastał weekend i przyjechałam do domku, to odpoczywam i mam odwyk no może tak nie do końca, bo kochana mamusia kupiła Perełkę Chmielową córeczce i chyba sobie grzańca dziś zrobię

A tak ogólnie, to piwo w każdej ilości ...jak to na studiach...
  
 
oj nieladnie nieladnie powinnas max 100mg alkoholu na tydzien
  
 
ekhem... no cóż... czasem nie wypada odmówić
  
 
Dzisiaj Zloty Hrad x2 + Tatra Mocna, powinna byc jakas flaszeczka, ale weekend zjazdowy to nie mozna sie przykładnie zresetowac
  
 
kawa z rana
  
 
nie wiem co to było, ale wdrapałem sie po tym na 4 metrową fontannę i spadłem z czubka na glebe od tej pory ograniczam czyli jakiś tydzień
  
 
Cytat:
2008-10-25 12:06:32, Luniz pisze:
nie wiem co to było, ale wdrapałem sie po tym na 4 metrową fontannę i spadłem z czubka na glebe od tej pory ograniczam czyli jakiś tydzień


obstawiam na 2x warka +50ml vodki ja potym wlazilem po rosztowaniu do domu na 1 pietro i jeszcze browara wtargalem
  
 
Wódka , łycha , piwo w każdych ilościach ... do momentu kiedy zaczynałem się budzić w ubraniu na siedząco teraz spokojne życie wiodę no chyba , że są jakieś konkretne powody np: zlot
  
 
Cytat:
2008-10-25 12:35:25, DRIVERRS_ pisze:
obstawiam na 2x warka +50ml vodki ja potym wlazilem po rosztowaniu do domu na 1 pietro i jeszcze browara wtargalem



mało
  
 
Wczoraj whiskey, dzisiaj będzie bis.

Jak widać wszystko zależy od dnia
  
 
ciezko ciezko, u mnie szykuje sie parapetowka (vol2)

a myslalem ze w weekend odpoczne
  
 
HUheue to nie były napewno 2 warki Tydzień temu obroniłem prace inżynierską i opijaliśmy sukces huehuee z tego co kojarzę to na początku były piwa z kolesiami z obrony, później jakieś driny z rodziną a na końcu bardzo dużo czegoś z kumplami i po powrocie flacha z wujusiami huehuee troche się działo no, ale wiadomo trzeba było uczcić