Mk6 szarpie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak w temacie.szarpanie nie jest ciagłe tylko jak trzymam rowna predkosc np 70km/h.kiedy przespieszam czy zwalniam nie ma takiego "bolu". wiem ze na rampie wtryskowej mam slabe cisnienie paliwa nie pamietam dokladnie ile.pompke mam nowa (wyje jak odkurzacz).mial ktos taka przypadlosc. kable WN wymienione ze świecami z pół roku temu. bo wczesniej tez szrpal ale jak chcialem przyspieszac czy wyprzedzac. silnik 1.6 16V dohc. help

[ wiadomość edytowana przez: lukas1986 dnia 2008-11-06 21:26:22 ]
  
 
filt paliwa wymieniales?
  
 
filtr paliwa razem z pompka wymienialem
  
 
wiesz co to sprawdz czy nie masz luzzu na przepustnicy.
  
 
aha zapomnialem powiedziec ze mam odpiety przeplywomierz bo chyba padl bo jak dawalem gazu to sie troche dlawil. w przyszlym tyg jade do mechanika sprawdzic ten przeplywomierz jak dziala. a jak sprawdzic ten luz??

[ wiadomość edytowana przez: lukas1986 dnia 2008-11-06 21:41:25 ]
  
 
na wylaczonym silniku jak jest to mocowanie linki gazu to zlap za ten uchwyt i poruszaj delikatnie i patrz czy przepystnica sie otwiera w tym samym czasie jak otwierasz
  
 
Cytat:
2008-11-06 21:46:42, DRIVERRS_ pisze:
na wylaczonym silniku jak jest to mocowanie linki gazu to zlap za ten uchwyt i poruszaj delikatnie i patrz czy przepystnica sie otwiera w tym samym czasie jak otwierasz


tak tez myslalem. DRIVERRS ostatnio sprawdzalem caly uklad dolotowy i nie zauwazylem czegos takiego.zdjalem wszystkie rury az do przepustnicy.
  
 
no powiem tak odpal silnik i dodaj gazu z komory silnika chyba wiesz jak? i o to mi wlasnie chodzi
  
 
Cytat:
2008-11-06 21:51:59, DRIVERRS_ pisze:
no powiem tak odpal silnik i dodaj gazu z komory silnika chyba wiesz jak? i o to mi wlasnie chodzi


tak tak wiem za co "zlapac" . dzis juz tego nie sprawdze ale jutro zobaczymy. wymyslilem wlasnie zeby odpalic silnik i przytrzymac go na rownych obrotach.jesli przepuetnica ma luz to powinnien byc widoczny. chyba??poki co dzieki za pomoc
  
 
Ja jakis czas tez mialem problemy z essim ale tak szarpal ze jechac nie szlo i po regolacji przepustnicy i poskrecaniu szczelnie calego ukladu dolotowego mu pomoglo
  
 
Cytat:
2008-11-06 21:59:30, DRIVERRS_ pisze:
Ja jakis czas tez mialem problemy z essim ale tak szarpal ze jechac nie szlo i po regolacji przepustnicy i poskrecaniu szczelnie calego ukladu dolotowego mu pomoglo


dolot jest raczej szczelny bo nie zauwazylem zadnych pekniec jak do rozkrecalem. zauwazylem ze przepustnica (tzn. zawor przepustnicy, ta blaszka co sie unosi) jest troche jakby okopcona.
  
 
aaa to odrazu musisz to wyczyscic zwlaszcze miejsce gdzie przepustnica sie ztyka
  
 
dobra jutro bede dzialal.
dzieki za pomoc poki co a czy zeby wyczyscic zawor to musze odkrecac przepustnice?? chyba nie co??

[ wiadomość edytowana przez: lukas1986 dnia 2008-11-06 22:18:35 ]
  
 
nie ja nie odkrecalem przetarlem szmatka do okola zeby czyste bylo i jest git
  
 
sorki ze dopiero dzis, ale wczesniej nie mialem jakos czasu... dzis przeczyscilem przepustnice jak mi radziles i... pomoglo (chyba) bo poki co nie czuc tego szarpania.
dzieki za pomoc
  
 
Nie ma sprawy ciesze sie ze moglem pomuc
  
 
Odświeżę temat, bo mam podobny problem. Essi szarpie już tak, że jeździć się nie da. Względnie jest powyżej 3k obr. jak już się rozgrzeje. Koników ma może z połowę i powyżej 4,5k obr. wkręca się chyba tylko na "luzie" - tutaj płynie wkręca się do 7k. Ostatnio przez chwile nie chodził jeden cylinder po odpaleniu. Ale do rzeczy - czyściłem ostatnio m.in. przepustnicę i zauważyłem, że ma mały luz. Czy to może być przyczyna tego stanu rzeczy? Czy brak iskrzenia na przewodach od świec, oraz brak jakichkolwiek zmian przy mokrym/suchym silniku wyklucza usterkę w/w przewodów? Dodam tylko, że same świece wymieniane były ok. rok temu.
  
 
Ja bym ponownie sprawdził świece oraz przewody WN - od tego bym zaczął.
  
 
Generalnie to chodzi mi o ten niewielki luz na przepustnicy, bo nie wiem, czy tak ma być, czy powinienem to dokręcić. Przewody i świece sprawdzę, jak uda mi się jakieś załatwić, bo nie chcę wymieniać części, które są sprawne (brak kasy).
  
 
Cytat:
2009-04-15 17:17:51, JackDaniels732 pisze:
Generalnie to chodzi mi o ten niewielki luz na przepustnicy, bo nie wiem, czy tak ma być, czy powinienem to dokręcić. Przewody i świece sprawdzę, jak uda mi się jakieś załatwić, bo nie chcę wymieniać części, które są sprawne (brak kasy).



zobacz na swoich przewodach czy nie masz we wnątrz szarych kresek. jak masz to do wymiany przewody(tak mi mechanik tłumaczył) a jak WN wymieniasz to i swiece odrazu;]