Escort V(przód-60+orginalny amor) doświadczenia Wasze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam nowe amory z przodu i wygląda jak "enduro", czy jak wrzuce do nich sprężyny -60 to nic nie uszkodze podczas jazdy itd...?
Czy w tych sprężynach -60 są jakieś mniej lub bardziej zalecane podgatunki? (progresywne).

Jak ktoś z Was tak miał czy ma to napiszcie coś...

Pozdro
  
 
do -60 to już powinny być chyba raczej na pewno inne amorki
  
 
zuzyja sie napewno szybciej, komfort bedzie taki sobie, niektorzy jezdza, niektorzy mowia ze na serii amorze to max -40...
  
 
Miałem chyba -80 na zwykłym amorze, to tak jakby go nie było
Musisz już mieć krótszy amor do takiego springa
  
 
Cytat:
2008-11-29 08:55:13, Escorthead pisze:
Witam. Mam nowe amory z przodu i wygląda jak "enduro", czy jak wrzuce do nich sprężyny -60 to nic nie uszkodze podczas jazdy itd...? Czy w tych sprężynach -60 są jakieś mniej lub bardziej zalecane podgatunki? (progresywne). Jak ktoś z Was tak miał czy ma to napiszcie coś... Pozdro



Od amorkow ci sie tak podniosl?

Ja jezdzilem na -40 progresy, na seryjnych amorach, i w sumie nic sie nie dzialo, poza trzesawka, ale nie wiem jak by sie jezdzilo na amorach sportowych.
  
 
przy sprezynie-60 i standardowym amortyzatorze po całkowitym rozciągnieciu spręzyna jest luzna i moze wyskoczyc z gniazda.
ja bym sie bał szybciej poruszac na takim zestawie-jak chodzi o poprawe trakcji
jak gleba lansik to znam takich którzy spawali sprezyne do amorów zeby wszystko było "bezpiecznie"
  
 
Cytat:
2008-11-30 16:40:59, Lachu8v pisze:
przy sprezynie-60 i standardowym amortyzatorze po całkowitym rozciągnieciu spręzyna jest luzna i moze wyskoczyc z gniazda. ja bym sie bał szybciej poruszac na takim zestawie-jak chodzi o poprawe trakcji jak gleba lansik to znam takich którzy spawali sprezyne do amorów zeby wszystko było "bezpiecznie"



Teoretycznie mozliwe ale zeby do tego doszlo musialbys na niezla "hopke" wjechac zeby Ci sie tak amor rozsunal ... Ale tak jak pisze zenq zuzyja sie szybciej napewno

Ja jezdzilem CC z gleba 60/50 na seryjnych amorach prawie rok Potem dorobilem sie dopiero krotszy amorow Krosno
  
 
mialem takie polaczenie u siebie:] prozd -60, tyl -40 przy serii :] sziedzial nisko, komfortu wcale, dokladką zderzaka szorowalem caly czas po ziemi, rok jezdzilem i nic nie wyskoczyło, sprezyna na swoim miejscu :] tylko wkurzajace przy podnoszeniu na lewarku... ciezko wcisnac lewarek a pozniej podnosisz i podnosisz, i podnosisz...
  
 
Cytat:
2008-11-30 17:39:41, pytlar pisze:
mialem takie polaczenie u siebie:] prozd -60, tyl -40 przy serii :] sziedzial nisko, komfortu wcale, dokladką zderzaka szorowalem caly czas po ziemi, rok jezdzilem i nic nie wyskoczyło, sprezyna na swoim miejscu :] tylko wkurzajace przy podnoszeniu na lewarku... ciezko wcisnac lewarek a pozniej podnosisz i podnosisz, i podnosisz...



To fakt podnosisz,podnosisz i konca nie widac A potem opuszczasz,opuszczasz i tez konca ni hu hu