ZASILANIE WODOROWE - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ale jak włączyłeś generator w instalacje LPG ?? przeciez LPG jest pod cisnieniem a HHO wypływajace z generatora a nikłe ciśnienie ...
jakiego źródła jonów używasz w generatorze? NaHCO3 ?
Gdzie masz ulokowany generator ?? W komorze silnika ?? Ilu litrowy ??
A tak przy okazji to na youtube mozna znaleśc wiele filmików z silnikami gdzie HHO dopływa w dolocie powietrza tuż za filtrem powietrza .
filmik 1

W instalacjach z wtryskiem paliwa rozumiem ze paliwo wymieszane z powietrzem wzbogaca mieszanke przez co sonda lambda wykrywa to i zmiejsza dawke wtrysku przez co możliwe jest ograniczenie spalania o około 20-50 % w zalezności od efektywnosci generatora . Ale jak wyglada to przy zasilaniu gaźnikiem(pisza na amerykańskich stronach ze ta sama instalacja nadaje sie do każdej benzyny bez względu czy gaźnik czy wtrysk , diesla czy instalacji LPG . A przecież gaźnik ustala stały skład mieszanki ... Wiec w jaki sposób spełnia to swoja role w instalacjach z gaźnikiem ?? Ponieważ chiałbym zastosować to w motocyklu
Proszę o pomoc
  
 
nie zastanawiałem się nad gaźnikiem ale tu w tym wypadku to albo wiecej będzie mocy albo trzeba dać mniejsze dysze i sprawdzać to na analizatorze.
jest to w dolocie powietrza.


Cytat:
2009-01-10 16:29:11, wagabunda pisze:
ale jak włączyłeś generator w instalacje LPG ?? przeciez LPG jest pod cisnieniem a HHO wypływajace z generatora a nikłe ciśnienie ... jakiego źródła jonów używasz w generatorze? NaHCO3 ? Gdzie masz ulokowany generator ?? W komorze silnika ?? Ilu litrowy ?? A tak przy okazji to na youtube mozna znaleśc wiele filmików z silnikami gdzie HHO dopływa w dolocie powietrza tuż za filtrem powietrza . filmik 1 W instalacjach z wtryskiem paliwa rozumiem ze paliwo wymieszane z powietrzem wzbogaca mieszanke przez co sonda lambda wykrywa to i zmiejsza dawke wtrysku przez co możliwe jest ograniczenie spalania o około 20-50 % w zalezności od efektywnosci generatora . Ale jak wyglada to przy zasilaniu gaźnikiem(pisza na amerykańskich stronach ze ta sama instalacja nadaje sie do każdej benzyny bez względu czy gaźnik czy wtrysk , diesla czy instalacji LPG . A przecież gaźnik ustala stały skład mieszanki ... Wiec w jaki sposób spełnia to swoja role w instalacjach z gaźnikiem ?? Ponieważ chiałbym zastosować to w motocyklu Proszę o pomoc

  
 
A instalowaleś jakieś EFIE ??
  
 
co masz na myuśli mowiąc EFIE.

Cytat:
2009-01-14 07:36:32, wagabunda pisze:
A instalowaleś jakieś EFIE ??

  
 
EFIE ( Electronic Fuel Injection Enhancer )
Mały elektroniczny sterownik ktory oszukuje sonde lambda powodujać iz działa ona nadal lecz wykrywa troche niższe steżenie tlenu powodujać mniejsza ilośc wtryskiwanego paliwa .
Bo dodajać HHO zwiekszamy kalorycznośc mieszanki ale nie zmiejszamy jej objetosci wiec uzyskujemy wiecej mocy i momentu lecz nie mniejsze spalanie - bynajmniej ktos tak mi to tlumaczył
  
 
sterownik BINGO którego używa croma ma jak każda II generacja kontrolę nad silniczkiem krokowym instalacji gazowej. Gdy do dolotu dodatkowo doprowadza się wodór to automatycznie mieszanka sie wzbogaca i reagując na to starownik przymyka krokowca. Tym samym zmniejsza się ilość gazu LPG w mieszance zastępowana wodorem. Tak to sobie tłumaczę i wydaje mi się że w tym wypadku jakiekolwiek "zakłócanie" sygnału z lambdy tylko pogorszy sprawę... ale niech croma się wypowie i przy okazji napisze jak chroni swój generatorek przed zamarznięciem ?
  
 
woda destylowana z małym dodatkiem. - 15 i nic. mała kasza ale po podaniu napiecia to jakby właczyć grzałkę.


Cytat:
2009-01-14 17:39:35, Yagr pisze:
sterownik BINGO którego używa croma ma jak każda II generacja kontrolę nad silniczkiem krokowym instalacji gazowej. Gdy do dolotu dodatkowo doprowadza się wodór to automatycznie mieszanka sie wzbogaca i reagując na to starownik przymyka krokowca. Tym samym zmniejsza się ilość gazu LPG w mieszance zastępowana wodorem. Tak to sobie tłumaczę i wydaje mi się że w tym wypadku jakiekolwiek "zakłócanie" sygnału z lambdy tylko pogorszy sprawę... ale niech croma się wypowie i przy okazji napisze jak chroni swój generatorek przed zamarznięciem ?

  
 
Croma1, respecto!!!

sam już od dłuższego czasu planuje zrobić to samo. Kupiłem nawet blachę kwasówkę ale zawsze coś mi się psuło i jakoś nigdy nie miałem czasu, jedynie opracowywałem projekt ogniwa.


Jakie ogniwo zrobiłeś? zanużone w cieczy czy dry-cell ?

Idealne byłoby ogniwo bez krawędzi bo właśnie tam są straty prądu. To jest mój pomysł na ogniwo typu dry-cell bez krawędzi:
http://img291.imageshack.us/img291/8862/hhodrycellrc9.jpg

składa się z płytek 10x10cm poprzedzielanych gumowymi okrągłymi uszczelkami które wziąłem od rur kanalizacyjnych 7cm.
Każda uszczelka powinna mieć podłączone po dwie rurki, jedna na dole dopływ wody, i jedna na górze odpływ gazu i wody.

Wszystkie rurki schodzą się do jednego zbiornika będącego jednocześnie zbiornikiem na wodę i bubblerem. Na górze zbiera się gaz który wężykiem podłączamy do dolotu, w moim przypadku do Blosa.

Czyli to jest ogniowo bez KRAWĘDZI !! i jest cały czas chłodzone obiegiem wody.


A jako katalizator czytałem że najlepsze są granulki pochłaniające wodę które można spotkać w małych torebkach z elektroniką i oczywiście destylowana.

I oczywiście musiałby być jakiś impulsowy regulator prądu żeby np nie podawać więcej niż 20A.


Ale tak jak napisałem, jeszcze go nie zbudowałem narazie to tylko plany.

  
 
Witam wszystkich.
Od jakiegoś czasu interesuję się tym wątkiem.
Sam chcę zbudować podobny generator, co prawda jestem na etapie planów ale już nie daleko do realizacji projektu.
Postaram się zamieścić zdjęcia lub filmiki jak mi to będzie szło

Jeżeli miałoby to przynieść nawet 10-20% oszczędności benzyny to wydaje mi się że warto się troszeczkę pobawić
  
 

Witam wszystkich.

Czytałem wszystkie posty, croma1 wie o czym pisze bo Ja znalazłem rozwiązanie całego problemu Generatora Wodorowego. Nie potrzebuję zadnego zbiornika zapasowego na składowanie wodoru. Moje urządzenie działa na zasadzie zamkniętego obwodu, tylko raz na tydzień sprawdzam poziom wody destylowanej w zbiorniku wyrównawczym . Okiełznałem całość problemu np. elektroniki, sterowania tym urządzeniem. Mam to w samochodzie swoim poj. 2,5v6+LPG rewelacja !!!!!! Dodatkowo dodałem świece anodowe moc wzrosła o 10KM oszczędność mam 32%. Pozdrawiam

PS. Odpowiem na pytania
  
 
Cudotworca, napisz ile cię to kosztowało. Jam mam w swoim 1.6l + gaz sekwencyjny i zastanawiam się nad wodorem.

Pytania:

1) czy używasz na krótkich odcinkach instalacji wodorowej (5-10km)?
2) czy przed zgaszeniem samochodu wyłączasz wcześniej zasilanie hho w celu "odparowania" wody z wydechu (aby nie rdzewiał)

3) jak ma się instalacja hho do adaptacji mieszanki przez ECU, mapy się nie rozjeżdzają? (dla wyjaśnienia, jak sobie źle wyregulowałem LPG to po przełączeniu na benzynę samochód przez pewien czas chodził tak samo jak na błędnie wyregulowanym gazie)

4) czy robiłeś jakieś modyfikacje silnika (np. polerowanie głowicy w komorze spalania, dolotów, wylotów)?

5) czy masz to wszystko zestrojone tak, że po podpięciu analizatora spali mieszanka jest ok (chyba 15.1)?

... wystarczy tych pytań na początek

pozdrawiam
  
 
Ja was bardzo przepraszam , ale wy chyba nie czytacie tego co piszę
Mój generator używam cały czas jak poruszam się autem , nie na krótkich czy też dłuższych odcinków. Proszę moje urządzenie działa 24/24h jazdy. to jeszt przeskok w tym urządzeniu w stosunku do waszych niby generatorów o całe wieki UWIERZCIE.
  
 
" cudotworca: PS. Odpowiem na pytania"

... więc odpowiedz na moje pytania
  
 
1) Ciągle mam włączony generator
2) nic się nie dzieje ponieważ komputer ( modulator) reguluje wszystko
3) wyłączając stacyjkę wyłączam generator
4) nic nie modyfikowałem w silniku
5) koszt całości to 3500 zł
  
 


cd. mieszanka na zimnym silniku to 20:1 aozgrzany to 17:1
  
 
Cudotworca skoro ogarnąłeś tema to może podzielisz się z nami szczegółami technicznymi? Napisałeś, że wszystko śmiga, to może pomożesz stworzyć HOW-TO dla reszty ekomaniaków Co Ty na to?
  
 
Cudotwórca robi sobie żarty i tyle, po co dajecie się sprowokować?

Też jakiś czas temu się tym interesowałem ale uznałem po analizie sprawności poszczególnych elementów, tzn silnik spalinowy, alternator, później proces elektrolizy, i znów spalanie tego uznałem że to nie ma prawa działać tzn tak aby zwiększyć ekonomikę samochodu.

Wiem że na youtubie jest cała masa ludzi co chwalą się że na tym jeżdżą i mają mniejsze spalanie, tylko jak?

Jedyna fajna rzecz to że można sobie zrobić palnik wodorowy który ma bardzo wysoką temperaturę, i nie potrzeba żadnego zbiornika bo gaz się wytwarza w czasie rzeczywistym.

Myślę że cały ten wodorowy ruch internetowy jest tylko aby odwrócić uwagę ludzkości od prawdziwych darmowych źródeł energii, tak aby im dać zajęcie, stąd te tajemnicze legendy o ogniwie Joego i innych wynalazców, którzy gdzieś tam w Australii zbudowali coś, w necie pełno schematów materiałow, taka pożywka aby odwrócić uwagę i dać złudzenie że odkrywamy coś nowego.
  
 
słuchaj , chyba wiedza twoja albo experymenty które robiłeś były małego kalibru i bez przekonania w sukces.. to tyle odemnie
  
 
Cytat:
2009-12-11 18:32:35, cudotworca pisze:
słuchaj , chyba wiedza twoja albo experymenty które robiłeś były małego kalibru i bez przekonania w sukces.. to tyle odemnie



jakbym robił jakieś eksperymenty to bym je szczegółowo opisał, a nie wstawiał takie puste frazesy. Właśnie na tym polegają fora internetowe aby dzielić się bezinteresownie wiedzą i doświadczeniem.

Wcześniej inni userzy się pytali o szczegóły i nic nie odpowiedziałeś.
  
 
na dzień dzisiejszy z braku czasu mam to urzadzenie w swoim fiacie ulissesie w najprostrzej postaci ,bez elektroniki bez niczego i sprawuje sie dość dobrze .
natomiast gdyby ktoś takiego chciał to kupić to można takie urzadzenia znaleść na np. ebay.pl i wpisać hasło hho.
ja natomiast teraz w okresie zimowym będę mmyślał o innym sposobie zasilania wodorowego silnika czyli całkowitym.