ZASILANIE WODOROWE - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
tlenki azotu powstakją przy każdym spalaniu z udziałem powietrza atmosferycznego i wodór to nic nie winien bo każde inne spalania też kończy się jako H2O i CO2 . Wodór mozna spalać z telenem bez obecności azotu i po problemie. To stosunkowo mała przeszkoda w powszechnym zastosowaniu wodoru są dużo poważniejsze i nie tylko wynikające z samej ekonomii.
  
 
Cytat:
2009-12-18 16:14:11, hydrol pisze:
tlenki azotu powstakją przy każdym spalaniu z udziałem powietrza atmosferycznego i wodór to nic nie winien bo każde inne spalania też kończy się jako H2O i CO2 .


Tak - tylko wysoka temperatura spalania wodoru powoduje , że w stosunku do procesów spalania benzyny , oleju napędowego , metanolu , etanolu , LPG , gazu ziemnego itp- tlenków azotu powstaje proporcjonalnie najwięcej !
Cytat:
Wodór mozna spalać z tlenem bez obecności azotu i po problemie.


Tak - tylko oprócz zbiornika wodoru musiałbyś mieć również zbiornik tlenu ( i również oddzielnie tankować ) .
  
 
Cytat:
2009-12-18 08:06:50, schab pisze:
tu muszę "każdego" poinformować , że o ile w procesie spalania wodoru powstaje tylko woda , o tyle w trakcie tegoż procesu tj spalania wysokotemperaturowego w obecności powietrza atmosferycznego - powstają z pozostałej części gazów produkty uboczne w postaci tlenków azotu


Z całym szacunkiem kolego ale nie kwas azotowy lecz azotawy, gdyby utlenienie azotu do dwutlenku azotu było takie proste i energetycznie uzasadnione jak myślisz stosowało by się go w przemyśle.
Tlenki azotu powstają owszem w wyniku podwyższenia temperatury lecz sprzyja temu właśnie katalizator platynowy stosowany powszechnie do redukcji węglowodorów w spalinach, zwłaszcza, gdy czas kontaktu jest krótki. W ogóle spalanie ubogich mieszanek sprzyja syntezie tlenku azotu.


Cytat:
2009-12-18 08:06:50, schab pisze:[quote]
A to z kolei powoduje , że z rury wydechowej zamiast czystej wody wylatuje czysty kwas azotowy ...
I trzeba naprawdę potężnych katalizatorów , aby przekształcic go w mniej szkodliwe substancje !


Możesz rozwinąć tą myśl? co konkretnego masz na myśli pisząc "katalizatorów"? jak reakcja katalityczna powoduje powstanie obojętnych substancji z jak piszesz "czystego kwasu azotowego"

Podpowiem, że redukcję NOx za pomocą katalizatora z spalin powstałych ze spalania ubogich mieszanek dość dobrze rozwiązał PSA opracowując dość złożony katalizator lecz kontrola procesu wymaga utrzymania dość dużego reżimu stężeń i temperatur. Ale nalegam -bardzo mi na tych informacjach zależy- napisz mi o swojej wiedzy na temat procesów katalitycznych rozkładu kwasu azotowego.
  
 
Cytat:
2009-12-19 19:56:20, Wergilius pisze:
Możesz rozwinąć tą myśl? co konkretnego masz na myśli pisząc "katalizatorów"?


Szukajta , a znajdzieta :
"Aby zredukować tlenki azotu coraz częściej stosowane są dodatkowe katalizatory np. wykorzystujące mocznik jako katalizator reakcji. Taki katalizator ulega jednak zużyciu." - źródło : Wikipedia
  
 
Cytat:
2009-12-19 20:07:42, schab pisze:
Szukajta , a znajdzieta : "Aby zredukować tlenki azotu coraz częściej stosowane są dodatkowe katalizatory np. wykorzystujące mocznik jako katalizator reakcji. Taki katalizator ulega jednak zużyciu." - źródło : Wikipedia



kolego, to nie jest reakcja katalityczna!!!, była opracowana dekadę temu do silników diesla i zanim ją wdrożono zarzucono ze względu na energochłonność co w przypadku nowoczesnych silników diesla jest poważna wadą - chyba jeszcze w USA nad nią pracują dla silników przemysłowych . To oczywiście była prowokacja z mojej strony, powoływanie się na problem syntezy bezwodnika kwasu azotowego w procesie spalania wodoru w mieszaninie powietrza gdzie lambda jest większa niż jeden jest nadużyciem, ten problem występuje wszędzie tam gdzie w mieszaninie roboczej powstałej z powietrza jest nadmiar tlenu, z kolej rozwój silników tłokowych dąży w kierunku spalania mieszanin ubogich. Wodór jest trudnym paliwem ze względu na wiele innych swoich wad niżeli powstawanie NOx
Nie chcę Cię obrazić ale zanim powołasz się na procesy katalityczne zapoznaj się z teorią takich procesów.
A co do samego wątku, to Hydrol wyłuskał wszystkie błędy idei,domyślam się, że większy efekt na obniżenie zużycia LPG ma tu dostarczenie do strumienia mieszaniny roboczej wody, ze wszystkimi tego konsekwencjami.
  
 
Witam.
Panowie rozpisujecie sie na tematy zaslania wodorowego używając jezyka niezrozumiałego dla większości tutaj obecnych na tym forum.
Druga sprawa to idea zasilania wodorowego za pomoca generatora gdzie wodór razem z tlenem produkowane przez ten generastor sa dodatkiem do powietrza dolotowego a zasilaniem głównym jest w dalszym ciągu benzyna czy diesel czy lpg czy cng. Wyliczono ,ze bezpiecznie jest to w terj postaci dla silnika w 50% na paliwie i 505 na mieszaninie wodoru z tlenem. Bo przecierz jedna elektroda produkuje tlen a jedna wodór. A spalnie tych dwóch gazów jest jak najbardziej nieszkodliwe dla środowiska. Oczywiście maja racjęci co mówia ,ze generator ze słoika to jest tylko zabawka do pobawiewnia a nie generator dfo samochodu.
Jeśli kogoś interesuje wykorzystanie różnych ekologicznych systemów zasilania silników to zapraszam na google wpisując hasło: FORMULA ZERO. Oczywiście bez Polskich znaków.
Pozdrowienia dla wszyskich zakreconych maniaków.
  
 
Cytat:
2009-12-21 16:31:50, croma1 pisze:
Witam. Panowie rozpisujecie sie na tematy zaslania wodorowego używając jezyka niezrozumiałego dla większości tutaj obecnych na tym forum. Druga sprawa to idea zasilania wodorowego za pomoca generatora gdzie wodór razem z tlenem produkowane przez ten generastor sa dodatkiem do powietrza dolotowego a zasilaniem głównym jest w dalszym ciągu benzyna czy diesel czy lpg czy cng. Wyliczono ,ze bezpiecznie jest to w terj postaci dla silnika w 50% na paliwie i 505 na mieszaninie wodoru z tlenem. Bo przecierz jedna elektroda produkuje tlen a jedna wodór. A spalnie tych dwóch gazów jest jak najbardziej nieszkodliwe dla środowiska. Oczywiście maja racjęci co mówia ,ze generator ze słoika to jest tylko zabawka do pobawiewnia a nie generator dfo samochodu. Jeśli kogoś interesuje wykorzystanie różnych ekologicznych systemów zasilania silników to zapraszam na google wpisując hasło: FORMULA ZERO. Oczywiście bez Polskich znaków. Pozdrowienia dla wszyskich zakreconych maniaków.



Witam,
Cały problem jest w tym że niektórzy koledzy nie potrafią zrozumieć o co chodzi z tą mieszanką gzów i paliw i skąd biorą się oszczędności paliwa, no ale naukowiec to człowiek dociekliwy i może ktoś w końcu nam "zakręconym maniakom" to wyjaśni. Chociaż jest mi wszystko jedno jakie reakcje chemiczne przebiegają podczas spalania takiej mieszanki, byle nie powstawały przy tym szkodliwe związki, a jak na razie nic takiego nie stwierdzono.
Pozdrawiam
  
 
gratuluję "nieuczonym" kolegom wysokiej saooceny . Proponuję nie posyłać dzieci do szkoły ani nie pozwolic im na naukę czytania ,a z pewnościa osiagną podobne sukcesy jak ich ojcowie w budowie genialnego zasilania hho ,bez wnikania jak to działa i jeśli rozum mówi że to niemożliwe to tym gorzej dla rozumu.Idioci motorem postępu , precz z mózgowcami
Niesty jestem sceptykiem i nie daję wiary głupotom nawet jeśli są szczegółowo opisane w internecie , choć zazdroszczę Wam czasen naiwnej ,dziecięcej wiary w bajki . Język tej dyskusji nie jest niezrozumiały ,tu się zupełnie nie dyskutuje o konkretach bo trudno o konkret w bzdurach ,choć bardzo się starałem. Mimo wszystko życzę dużo zapału licząc że kiedyś będziecie się śmiali z własnej naiwności .
  
 
znowu się nachlałeś hydrolu . jak tak dalej będziesz chlał to świństwo to kompletnie zidiociejesz. i na koniec nie wytykaj komus ,że pisze z błędami jak sam to robisz.
jaz doskonale znam chemię spalnia różnych paliw. ale ile jest czytelników tego forum którzy ją znają . nie wiem .ale może być ich niewiele. więc pozostałych nie obrażaj nazywając ich nieukami i idiotami.
  
 
hydrol , niedouczony "naukowcu" krytykujesz wszystkich ale jestem ciekawy co sam mądrego w swoim życiu wymyśliłeś i zrobiłeś własnymi rękami, bo coś mi się wydaje że jesteś dobry tylko w gębie.
  
 
Cytat:
2009-12-21 22:35:10, majsterkowicz pisze:
Witam, Cały problem jest w tym że niektórzy koledzy nie potrafią zrozumieć o co chodzi z tą mieszanką gzów i paliw i skąd biorą się oszczędności paliwa, no ale naukowiec to człowiek dociekliwy i może ktoś w końcu nam "zakręconym maniakom" to wyjaśni. Chociaż jest mi wszystko jedno jakie reakcje chemiczne przebiegają podczas spalania takiej mieszanki, byle nie powstawały przy tym szkodliwe związki, a jak na razie nic takiego nie stwierdzono. Pozdrawiam



Witam
To może ja coś dołożę nie całkiem na temat.
Podziwiam naukowców co uważają, że wyliczenia i znajomość praw fizyki, chemii czy matematyki to wszystko.
Dam przykład:
"Według naukowców trzmiel jest owadem, który nie ma prawa wznieść się w powietrze. Jest zbyt ciężki w stosunku do powierzchni jego skrzydeł. A jednak fruwa i to skutecznie. Przeczy prawom fizyki".

Naukowcy pamiętajcie eksperymentujcie, każde prawo da się złamać

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: likaon dnia 2011-02-16 07:55:15 ]
  
 
witam jak wyregulować lpg do hho?
  
 
witam jestem nowy i mam duzy problem z regulacją lpg do hho a mianowicie mam audi b4 coupe 2,0 115 km lpg drugiej generacji przerobiona na pierwszą ponieważ nie posiada elektronicznego silniczka krokowego króry zanajduje sie na przewodzie po miedzy parownikiem a mikserem a siedzi regulator ręczny który jest stosowany w pierwszej generacji mój hho zbudowany jest z :
-sucha cela
-główny zbiornik
-bubler
-pwm
-elektronika oprócz efie
-skraplacz
-pompka wody
a mój problem polega na tym nie ma zadnej oszczędności pierwsza próba efie odpada ponieważ napięcie na sondzie nie uległo zmianie hho/lpg a na ben./hho napięcie spada i tu można urzyć efie ,druga próba to wysunięcie sondy bez rezultatów efekt zużywa więcej paliwa lub spala tak jak pierwotnie trzecia próba hho/lpg bez efie i bez podkładek pod sonde spala tak jak pierwotnie (bez hho) myślę amoze trzeba regulować recznie regulatorem który znajduje się na przewodzie po między parownikiem a mikserem bo ten regulator reguluje dawkę lpg do wysokich obrotów a na parowniku do regulacji wolnych obrotów proszę o propozycje bajko pisarzom zgóry dziękuje
  
 
Tak aby rozwiazac sprawe wysokiego poboru energii. Czytalem gdzies dzisiaj ze pewni ludzie wykorzystali do elektrolizy energie cieplna emitujaca z kolektora wydechowego wiec moze faktycznie trzeba bedzie sie zastanowic nad zasilaniem wodorem. Ja jestem kompletnie zielony w temacie (idiota i nieukiem wg wszechwiedzacego lecz opornego Hydrola) lecz po przeczytaniu kilku postow na roznych forach wydaje mi sie ze wykorzystywanie tego paliwa bedzie sie stawac coraz bardziej korzystne. Moze nie dzis i nie za tydzien ale w bardzo bliskiej przyszlosci.
  
 
Przeczytałem z zainteresowaniem całe forum i stwierdziłem że wielu wypowiadajacych się nie bardzo rozumie wykożystanie procesu elektrolizy wody w taki sposób aby był on efektywny. Nie ma co sie dziwić materiał w uczelniach a nawet w podstawówkach jest przestarzały i nie uwzglednia on choćby tego że wciąż w każdej minucie powstaje cała masa nowych środków i technologii, które dalece wyprzedzaja to co nauczono nawet najmadrzejszych. Polecam tą stronę zwłaszcza jej dział pt. "Jak To Działa" można taqm zobaczyć co juz zrobiono w Polsce wiekszość filmów jest po polsku i choć nie są najlepszej jakości to wielu ludzi już z tego kozysta i są bardzo zadowoleni miedzy innymi ja. Link do strony poniżej.
http://aleegrospecial.pl.tl
  
 
W żadnym wypadku nie stosował bym butli. Bo to po prostu wybuchnie. Wodór to nie LPG. Jest to gaz bardzo wybuchowy. Proszę zobaczyc jak to rozwiązano w Polsce. W dziale "jak to działa" wpisując w przeglądarkę tekst: woda paliwem generator wodoru.
Tam jest wszystko pokazane a konstruktor tego urządzenia jest cały czas dostępny pod telefonem i na skype. Może warto po prostu spytać osobiście a nie snuć domysły i gubić się w odpowiedziach. Tam wszystko jest pokazane i wyjaśnione. No chyba że komus zależy aby nie wiedzieli i dalej szukal po omacku.
  
 
Cytat:
2011-07-19 13:00:39, kenobiwan pisze:
Tak aby rozwiazac sprawe wysokiego poboru energii. Czytalem gdzies dzisiaj ze pewni ludzie wykorzystali do elektrolizy energie cieplna emitujaca z kolektora wydechowego wiec moze faktycznie trzeba bedzie sie zastanowic nad zasilaniem wodorem. Ja jestem kompletnie zielony w temacie (idiota i nieukiem wg wszechwiedzacego lecz opornego Hydrola) lecz po przeczytaniu kilku postow na roznych forach wydaje mi sie ze wykorzystywanie tego paliwa bedzie sie stawac coraz bardziej korzystne. Moze nie dzis i nie za tydzien ale w bardzo bliskiej przyszlosci.


Ależ masz rację : wodór jest z pewnością paliwem przyszłości , problem tylko w tym że jego wytwarzanie z wody jest bardziej energochłonne niż ilość energii powstała ze spalania - to podstawa chemii czy fizyki łatwa do zbadania i wielokrotnie opisana. Potrzebne zatem możliwe tanie źródło energii do elektrolizy . Problem przechowywania to też skomplikowana rzecz - butle są bardzo ciężkie a sprężyć do np 200 bar można stosunkowo małe ilości - więc nie tędy droga. Naukowcy poszukują niekonwencjonalnych metod jego przechowywania.
Ja nie jestem sceptyczny co do sensu stosowania samochodowych generatorów hho - to kompletna bzdura oparta na odwiecznym marzeniu ludzkości o tanie energii , kamieniu filozoficznym itd. Tak współczesna turbinka Kowalskiego , która przyniesie korzyści wyłącznie sprzedawcom Perpetu mobiler zakłąda ruch bez stat energii, a tu zakłada się pozyskanie kilkakrotnie więcej energii niż się wkłada ))))
Poczytajcie z jaka sprawnością pracują najlepsze elektrownie atomowe to może pojmiecie że nie ma w naturze nic za darmo i zawsze dostajemy mniej niż wynosi wsad energetyczny .
  
 
http://samochody274.blogspot.com/2011/10/instalacja-hho-wodorowawitam.html