FSO Polonez 1.6 GLE 94 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A dlaczego nie piękny, kółka tylko mu zmienić, ramki szyb okleić na czarno będą jak nowe, nic mu wiecej nie potrzeba
  
 
Cytat:
2009-05-05 20:04:46, Maurer pisze:
A dlaczego nie piękny, kółka tylko mu zmienić, ramki szyb okleić na czarno będą jak nowe, nic mu wiecej nie potrzeba


Zdjęcia niestety z reguły wyładniają.
To czego nie widać na zdjęciu:
-maska i dach zmatowione, chyba celowo do malowania, do którego w końcu nie doszło
-dziura w dachu w lewym przednim rogu, załatana przeze mnie plastrem
-sporo burchli w różnych miejscach, niby niegroźnych, ale licznych
-progi lecą, widać to dopiero od dołu
-rdza na podłużnicach przednich, na lewej dziurka
-kiedyś przypadkiem chwyciłem za dół tylnych drzwi, płat jest w sumie zdrowy, ale pięknie odłazi od reszty
Ze spraw technicznych:
-wymieniłem gaźnik i zapłon, ustawiłem zawory, a on dalej mulasty, więcej nie mam siły szukać przyczyn
-krzyżakom zdarza się zadzwonić
-panuje w nim totalny burdel, taki głupi przykład w boczek drzwiowy był przywiązany drutem do parapetu, wszędzie napchane silikonu cholera wie na co, uszczelka pod gaźnikiem była.... złożona na pół i tak zamontowana itd, sam zresztą się teraz do niego przyczyniam stosując druciarstwo, w końcu dużo gorzej być nie może
-zawieszenie kiepskie, tłucze
-wszystkie szyby totalnie porysowane, jazda nocą to koszmar
-jajca z elektryką i mikroprocesorem
-ładowanie się żarzy
-pompka paliwa coś za słabo podaje
- w sumie przejechałem nim 2 tys km i zepsuł się "tylko" 3 razy.
Część z tego to pierdoły, łatwe do usunięcia, jednak suma sumarum sporo roboty i kasy.
Z zalet to do głowy przychodzą mi dobre światła i ciche panewki.


[ wiadomość edytowana przez: Nabauab dnia 2009-05-05 22:05:44 ]
  
 
Samochód został zezłomowany.
  
 
Cytat:
2008-12-18 21:09:04, Nabauab pisze:
Podjąłem męską decyzję. Samochód będzie naprawiony i zostaje. Będę jeździł dwoma.



A co z Twoją decyzją?
  
 
Podjął drugą męską decyzję
  
 
Cytat:
2009-08-21 18:40:31, MichalSW pisze:
A co z Twoją decyzją?


Przecież jeździłem od stycznia do czerwca!