Akumulator do Essi MKVII 1.8TD

Witam
Na wstępie chciałem od razu napisać, iż oczywiście przejrzałem archiwum i wyczytałem wiele ciekawych informacji. Ale nie znalazłem odpowiedzi na poniższe kwestie:
- czy na baterii o parametrach 74-75Ah / 750A łatwiej będzie dokonać rozruchu niż na 71Ah / 680A (przy założeniu, że samochód jeździ na krótkich trasach, stoi pod chmurką oraz nie zamierzam doładowywać go w domu - czy alternator go naładuje)?
- co sądzić o OBECNYCH akumulatorach firmy Motorcraft? Sam przejeździłem już ponad 4 lata na starym Motorcrafcie ale nowe podobnież są do bani (kto je produkuje, kitajce?)... Zernijcie na ten test
- jaki wybór zapewni najlepszy rozruch i długą żywotność baterii?
a) Centra Futura
b) Bosh Silver S5
c) Akumulator 12v 71aH Motorcraft 1517095

ZAP 72Ah 680A (wg EN) w sumie zadowolony jestem. 4 papiery trzeba bylo zostawic.
czasem sa prady wg ISO i tu uwaga ba sa wieksze wartosci.
dokladnie trzeba sie zastanowic nad wysokoscia obudowy, przewidziany jest tzw "obnizony".

Cytat:

2008-12-30 19:59:54, radekbox pisze: do podszybia wejdzie, jak sie nie myle aku max 175mm wysokosci

No wlasnie ,zazwyczaj wszystkie na plaskie klemy a juz na pewno te przeznaczone do forda sa nizsze o ok 2cm od innych i takie sie kupuje Centra futura to dobry chyba akumulator - w mondeo mamy 3 lata juz i nic sie nie dzieje

Jeżeli auto pokonuje małe dystanse to akumulator 75Ah może być niedoładowany

Cytat:

2008-12-31 12:27:47, KomorniK pisze: Tego właśnie sie obawiam. Więc może coś takiego Centra Futura 72Ah

Jesli znajdziesz 65Ah ale z podobnym rozruchem czyli "A" to mozesz brac mniejszy. W dieselku liczy sie rozruch czyli A

A więc tak: Zrobiłem sprawdzian mojemu obecnemu akumulatorowi. Jest to Motorcraft 60Ah/600A. Po pełnym naładowaniu osiągnąłem napiecie ok. 13,35V a w drugiej próbie (ok 15 min poźniej) 13,13V.
Złożyłem zestawik testowy do rozładowania aku prądem 20-godzinnym, składający się z dwóch połączonych równolegle żarówek 12V 21W. Po włączeniu w układ miernika wykazał obciążenie ok. 3,3A.
Tak podłączone żarówy zostawiłem do czasu rozładowania baterii, sprawdzając napięcie co godzinę (na czas pomiaru zgodnie ze sztuką odłączałem na paręnaście sekund obciążenie).
Po godzinie napięcie wyniosło 12,80V, po 3h - 12,54V, po 6 - 12,33, po 9 - 12,13V, po 12 - 11,86. Po 13 godzinie przerwałem test gdyż napięcie osiągnęło niską wartość 9,88V.
Zgodnie z moimi wyliczeniami teoretycznie w 100% sprawny aku powinien zdechnąć dopiero w 17tej godzinie. Czyli można powiedzieć, że ma aktualnie 66% pojemności nominalnej, czyż tak?
Czy ten wynik w połączeniu z krótkimi dystansami dziennymi (25km) tłumaczy odmowę rozruchu po 5 dniach stania na mrozie -2st? Czy w takim wypadku aku do wymiany?

P.S. Zużycie prądu na postoju wynosi ok 0,05A.

Dzięki za rady. Pogodziłem się już z koniecznością zakupu nowej baterii i zrobiłem rozeznanie na rynku.
1. Trzeba uważać na "stare" akumulatory. Większość producentów daty produkcji umieszcza zakodowane, co ma oczywiście służyć pośrednikom do wyprzedawania leżaków magazynowcych. Niektórzy wytwórcy są tak przebiegli, że nawet co jakiś czas zmieniają system kodowania
2. Wydaje mi się, iż nie ma na rynku producenta, którego akumulatory znacznie górowałyby jakością czy trwałością nad innymi:

Motorcraft - 1 rok gwarancji, cena dość wysoka, robione przez teraz przez żółtych Najgorsze miejsce w teście ADAC 2007
Bosh - podobnież oni nie robią sami tylko mają podwykonawcę a jakość nie jest najlepsza, ich strategia polega na bazowaniu na dobrej marce gotowego produktu. Poza tym akumulatory to nie ich specjalność. Trochę jak z telewizorami Daewoo lub lodówkami Samsung.
ZAP, Schneider - żadna rewelacja - średniaczki
Centra - długa gwarancja, ale polityka ściemy z datą produkcji raczej im nie posłuży zbyt długo
Banner - zdania podzielone...

Reasumując chyba najlepiej zaoszczędzić czasu i nerwów na prywatne śledztwa i wybrać któryś w ciemno.
Najbardziej przekonuje mnie seria Futura firmy Centra CA722. Przynajmniej nowy model (premiera II polowa 2008r.), więc leżaków nie ma i 3 lata gwarancji...