POLONEZ CARO 1.4 GLI 1996 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kiedy pojawisz sie na spocie cosrodowym ze swoim wynalazkiem?

Moze np. dzis o 18-tej na Zaspie?

Pozdrawiam
Adamus

  
 
adamus chętnie , ale bez drugiej gumowo-metalowej tulei to go nawet pchać nie moge



jedną ostatnią kupiłem za całe 4,50 ,a drugiej BRAK

jak byś miał namiar na sklep z taką tulejką , lub kogoś od kogo można ją odkupić
  
 
Na Allegro kupowałem. Poszukam od kogo to Ci podeślę namiar.
  
 
zdobyte na ALEGRO
i pasyjące pod 1,4



, a tulejki dalej BRAK
  
 
Ale że do rovera pasowała... No no!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
podobno pasuje
osobiście nie sprawdziłem
  
 
OLO wykrakałeś kilka mm. zabraknie



jednak warto było nawet dla tych rys ( z czasem zrobi się lepszą -aluminiową? kopie)



[ wiadomość edytowana przez: Grzech dnia 2009-05-03 18:30:59 ]
[ powód edycji: imgshack ]
  
 
wieszak -30mm
(max 15-20mm obniżyło zawieszenie)




płyta





+ kilkananaście mm. pod rovera

  
 
na specjalne zamówienie

  
 
ostatecznie staneło na 15-sto calowych WSL-ach



15/7 et 28 - idealnie dopasowane w przednie nadkole.



felgi zdjęte z LANCI DEDRY stojącej od 2-uch lat na parkingu policyjnym (jednak ich stan skłania do przypuszczeń że musiała przed nimi uciekać po dziurach)

  
 
Może jestem dziwny ale z dekielkami wyglądają te felgi o niebo lepiej.
  
 
Cytat:
2009-07-17 10:06:07, Nikapon pisze:
Może jestem dziwny ale z dekielkami wyglądają te felgi o niebo lepiej.


Wg mnie lepiej bez dekielkow, ale ja tez jestem dziwny

Pozdrawiam
Adamus
  
 
spoko dekielek jest tylko jeden
  
 
odwierty - żeby można było hamulce przykręcić

  
 
przydzwoniłem



i jeśli ktoś jest chętny sprzedam jak stoi w cenie silnika ok 700zł



silnik sprawny



jeszce pare godzin temu zadbany i przeinwestowany



idealny na dawce jeśli komuś silnik poldrovera wyzionoł ducha ,
lub ja po czasie takiego poszukam z LPG
pozdro
  
 
jak by był ktoś zdecydowany dołoże :

- sprężyny TRUCK (skrucone)
- książki + rover 214 (angielska)
- poduszka silnika (olej zastąpiony sylikonem)
- 4 sztuki wtryskiwaczy
- cewka zapłonowa
- wiatrak chłodnicy
- nowy drążek środkowy przedniego zawieszenia (1,4 - 1,9)
- kolektor rurowy 4-2 ROVER 2-1 POLDROVER (do pospawania)

bez blosa i nakładek na pedały.
  
 
No nieźle przydzwoniłeś... - Czemu nie kupisz innego z zarżniętym silnikiem i nie dokonasz przekładki?
  
 
A czemu nie myślisz o prostowaniu? Nawet jakbyś zapłacił za robote 3,5 tys zł to i tak za tą kasę nie kupisz nic innego, lepszego w tym stanie technicznym. Jak wyglądają podłużnice? Pokrzywiłeś je?
  
 
przekładka do zdrowej budy z dobitym silnikiem (a nawet i zdrowym) to najlepsze rozwiązanie,
cały jeżdzący można by znaleść w cenie malowania (więc prostowanie odpada)
w tym momencie to 4-ślad nawet mu lekko dach zgieło

na szkoda bo jak go kupowałem nie planowałem aż tyle i nie zamieżałem jeszcze z nim kończyć

dobrze że osłona miski zdała egzamin bo silnik zbierał bym razem ze szkłami reflektorów
  
 
Zauważyłem jaki jest pokrzywiony - stąd mój pomysł. Kup sobie jakieś ładne nadwozie z zarżniętymi mechanizmami i to Ci najtaniej wyjdzie.