Korek oleju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam dzisiaj mojemu fordzikowi (1,4 94r.)cus sie stalo nie wiem czy z tego mrozu czy jak ale rano gdy go odpalilem kontrolka oleju nie zgasla a pod maska bylo slychac walniecie jakby ktos szampana otorzyl(troche pozno jak na sylewstra...) no to zgasilem silnik pod maske zagladam a tam korek od wlewu oleju jest tam gdzie nie powinien byc wystrzelilo go drugi raz go odpalilem kontrolka juz normalnie zgasla ale po jakims czasie korek znow wyskoczyl i tak ze 3 razy wiec dalem spokuj co to moze byc?
  
 
zamarzł ci zaworek odpowietrzenia skrzyni na moje oko i ciśnienie które się wytwarza w komorze wywala korek.
Odpal bez korka i zobacz co się będzie działo.
  
 
ja mam to samo tylko mi nie strzela bo mam wyrobionego oringa w korku i nie trzyma kiedys tam podwinałem tasma izolacyjna miejsce gdzie nachodzi korek i siedziało teraz zadko patrze pod maske bo sie linka urwała ale jak otworze to jest wywalony ale uwiazany a co grozi jazda bez korka?? u mnie jest troche oleju na silniku i okolicach korka nachlapane lekko i ubyło troszke w silniku oleju.. mam silnik 1.6 EFI i na pokrywie zaworów 2 weze ktora to odma i gdzie ten zaworek??
  
 
Niestety, ale nie wiem gdzie może być zaworek u ciebie.
W 1,6 16V jest troszkę na lewo i poniżej od termostatu. Jest na niego założona taka fajka gumowa.

Ale jest też możliwość, że zamarzła odma i podobny objaw może być.