Silnik 1.6 CB w 125p... - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Znakomity:
po co sie tajniaczysz? Zapodaj VIN i wszystko bedzie jasne - jak bedziesz mial SUP115DC2... albo SUP115DC6... to masz swapa z 1.5 na silnik 1.6. Ot i cala filozofia
Jak bys mial inny numer to bys nie pytal na forum czy masz 1.6 ME.

W przeciwienstwie do 1.6 ME - Yeti podobno widziano

Pozdrawiam
Adamus
  
 
A tak przy okazji - oczyma wyobrazni widze, ze Twoj nowy samochod ma numer nadwozia:
SUP115DC602301324
wiec nadwozie pochodzi z 1986 r, a nie z 1988 r.,
poczatkowy silnik zamontowany w FSO to 1.5 AA 75 KM - co summa summarum wskazuje na skladaka...

to tyle z mojej "szklanej kuli".

pozdrawiam
Adamus
  
 
Cytat:
2009-02-07 14:51:24, adamus pisze:
to tyle z mojej "szklanej kuli".


@Znakomity - musisz wiedzieć że ta szklana kula się nie myli

Pochwal się lepiej zdjęciami tego auta, załóż temat z dziale NASZE POJAZDY
  
 
Cytat:
2009-02-07 14:51:24, adamus pisze:
to tyle z mojej "szklanej kuli".


VINwróżka strikes again!

Cytat:
2009-02-07 13:28:48, Znakomity pisze:
Ps.Jeśli macie inne doświadczenia z nr VIN, homologacji i silnika to zapraszam do polemiki-chętnie dowiem się czegoś nowego


Popełniłem swego czasu kilka takich postów z +/- zestawieniem dot. VINów w 125p:


Cytat:
Od początku produkcji numer nadwozia nabijany był w komorze silnika, na prawym przednim nadkolu. Początkowo miał on postać:
115Cx 176 123456
x = 4 - silnik o pojemności 1295 ccm, typ 116C
x = 6 - silnik o pojemności 1481 ccm, typ 115C

W 1972 roku numer przeniesiono na rant prawej części ściany grodziowej. W latach 1972-1980 długość numeru nadwozia była zależna od jego typu. Dla czterodrzwiowego nadwozia typu sedan wynosiła 11 znaków i miała następującą postać:
115Cx 123456
x - jak wyżej

Zaś dla nadwozi kombi i pickup numer był o jeden znak dłuższy:
115Cyx 123456
x - jak wyżej
y = F - nadwozie typu kombi
y = D - nadwozie typu pickup

W połowie 1980 roku nastąpiła pierwsza zmiana formatu numeru nadwozia. Długość numeru została zwiększona, i niezależnie od typu nadwozia wynosiła 14 znaków.
115Cyx00123456
x - jak wyżej
y = C - sedan
y = F - kombi
y = D - pickup

Z obserwacji wynika, że numery kolejne nadwozi fiatów kombi pochodziły z nieco wyższego przedziału, na przykład na początku 1980 roku gdy nadwozia sedanów nosiły numery około 890000, kombi były numerowane liczbami rzędu 990000.



Cytat:
Numerologii ciąg dalszy. Na tapecie pięcioznakowe zagadki występujące po SUP115 w numerach od 1981.

Znakiem zapytania oznaczone są te kombinacje których nie spotkałem, nie mam co do nich pewności, ale jakoś możnaby je wywnioskować z innych. Nie mam w ogóle pewności co do istnienia niektórych kombinacji (sedan wyspiarz z AA?), pewnych kuriozów (typu długi pickup z 116C albo BA) w ogóle nie rozpatruję.
Kolejność:
literki typ silnika strona kierownicy

Sedany:
CC402 116C L ?
CC602 115C L
DC402 BA L ?
DC602 AA L
DC202 AB L
CC502 116C R ?
CC?02 115C R ?
DC502 BA R ?
DC?02 AA R ?
DC802 AB R ?

Kombiaki:
CF401 116C L ?
CF601 115C L
DF401 BA L ?
DF601 AA L ?
DF201 AB L ?
CF501 116C R ?
CF?01 115C R ?
DF501 BA R ?
DF?01 AA R ?
DF801 AB R ?

Pickupy długie (krótkich nie rozpetruję, bo to nie te lata)
CH601 115C L ?
DH601 AA L ?
DH201 AB L
CH?01 115C R ?
DH?01 AA R ?
DH801 AB R

Generalnie jak widać znaków zapytania jest sporo więcej niż rzeczy pewnych, prawdopodobnie trochę za dużo sobie pofantazjowałem jeśli chodzi o niektóre kombinacje i w ogóle nigdy takie z fabryki nie wychodziły...



Cytat:
Nowe fakty. Nie wiem, na ile katalog części jest wiarygodnym źródłem w tym temacie, ale wg katalogu z marca 1985 fiaty z silnikiem 1500 (AA albo 115C) i kierownicą po prawej stronie miały cyfrę 7, czyli:
CC702 115C R sedan
DC702 AA R sedan
itd.

Zakładam, że to prawda, bo kilka innych kombinacji zapisanych w katalogi zgadza się z tym, co się spotyka w samochodach.
I w tym miejscu podziękowanie dla Piotra Wiewióry za udostępnienie fotokopii odpowiednich stron z katalogu.

  
 
A ja tak zapytam pobocznie: w komorze silnika są takie dwa kanaliki odpływowe, odprowadzające wodę z podszybia do komory silnika (jak na fotce poniżej).
Na te kanaliki są nałożone dwie gumowe osłonki, w kształcie zwężonych rurek. Czy te rurki na końcach powinny być zatkane, czy też nie?

  
 
Nie. Mają być drożne. One chyba są tam po to, żeby woda odpływająca z tego koryta poniżej podszybia nie lała się po wiązkach elektryki, tylko gdzieś na bok.
  
 
Cytat:
2009-02-07 14:51:24, adamus pisze:
A tak przy okazji - oczyma wyobrazni widze, ze Twoj nowy samochod ma numer nadwozia: SUP115DC602301324 wiec nadwozie pochodzi z 1986 r, a nie z 1988 r., poczatkowy silnik zamontowany w FSO to 1.5 AA 75 KM - co summa summarum wskazuje na skladaka... to tyle z mojej "szklanej kuli". pozdrawiam Adamus


Przepraszam za długie milczenie ale wkońcu wczoraj była sobota więc nie wypada siedzieć przed komputerem

Adamus, Twoja "szklana kula" (cokolwiek by to oznaczało) się nie myli, mój nr VIN to tak jak już napisałeś SUP115DC602301324. Zdradzisz mi tajemnicę jak go odkryłeś? Jeśli nie na forum publicznym to chociaż na gg, PW lub może rozmowie telefonicznej?!?

Napisz mi skąd wiesz że buda jest z 86r??
Czyżby ta liczba na tabliczce znamionowej obok kodu lakieru (u mnie właśnie 86) świadczyła o roku produkcji nadwozia??
Bardziej obstawiam iż posiadasz dane z FSO które numery nadwozia w jakich latach wyjechały z fabryki
Dodam jeszcze że wszystkie szyby boczne mam z maja-czerwca 86r, przednią z grudnia 87r a tylną też 87r ale nie pamiętam miesiąca w tej chwili.
A jeśli bym Ci podał numer silnika to jesteś w stanie okreslić kiedy wyjechał z fabryki no i czy pracował pod maską kanta czy też poloneza?

Spotkałem się z informacją że fabryczny motor 1.6ME ma numer homologacji 155DCO ew 155DC0 czyli to powinno (chyba) widnieć w VINie-u mnie niestety jest inaczej...

Mogę jedynie pocieszać się faktem że nie mam korozji, wszystko jest w 100% sprawne, zgodne z oryginałem i ludziska się oglądają aż im prawie się łby ukręcają
  
 
Jak już to 115DC0, ale nadal w tym temacie ocieramy się o ufo i yeti. Skąd te dane?

Może trochę za Adamusa będę gadał, ale...

Tak, to "86" na tabliczce znamionowej obok kodu lakieru to rocznik. Poza tym po numerze "kolejnym" nadwozia można domyślić się, z którego dane nadwozie jest rocznika. W wypadku rocznika 1986 i silnika poloneza można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że jest to silnik AA. Z wykorzystaniem tej wiedzy mamy już prawie cały numer VIN Twojego fiata. A skąd Adamus wiedział, że końcówka 24? Miał 1% szansy na trafienie, pewnie jest szczęściarzem.


[ wiadomość edytowana przez: jacekes dnia 2009-02-08 13:18:02 ]
  
 
Mam udany model szklanej kuli po prostu

Znakomity:
podaj nr tego silnika co masz pod maska, to odkryjemy kiedy sie urodzil - moze to cos rozjasni, jezeli chodzi o historie Twojego egzemplarza.

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Cytat:
2009-02-08 12:51:58, Znakomity pisze:
A jeśli bym Ci podał numer silnika to jesteś w stanie okreslić kiedy wyjechał z fabryki no i czy pracował pod maską kanta czy też poloneza?


No ba - nawet otrzymasz nazwisko montera z taśmy który go montował

dawaj zdjęcia tego auta !
  
 
Znakomity, kupiłes samochod , ktory byłby rodzynkiem . Pod jednym warunkiem ze jest orginalny.Zainteresowanie jest wiec zrozumiałe . Wiele osob ma VIN tego samochodu zapisany i przestudiowany bo człowiek ogłaszał się na Allegro i możesz byc pewien ze jest kilku łowców , ktorzy nie odpusciliby takiego rodzynka za 1500 zł. Niestety spotkac Poloneza Coupe jest prostrze niż FSO 1.6ME, ktorego w zyciu nie widziałem pomimo ....
Ale i tak uważam ,że masz fajnego Fiaciora w najsilniejszym wykonaniu jakie w sumie przewidywała fabryka.
Zapodaj aktualne zdjecia jak możesz.
  
 
Dzięki za zainteresowanie, sporo się dowiedziałem, aż boję się pytać o inne rzeczy bo odnoszę wrażenie że wiecie wszystko

Ale po kolei:
1.Numer silnika jak tylko odczytam z bloku to zapodam na forum i poproszę Was o rozszyfrowanie.
2.Kiedy mój fiacior był wystawiony na allegro i jak długo? Rozumiem że wystawiony był za 1500zł?! Może ktoś z Was go oglądał i ma jakies ciekawe informacje na jego temat? Może jakieś ciekawostki tzn ściemy sprzedawcy? Podpowiem że sprzedawał go człowiek prowadzący warsztat przy hotelu Gromada w W-wie (ul.17-ego stycznia na okęciu).
3.Tutaj już pytanko do Adamusa: skąd wiedziałeś że będzie 24 na końcu VINu? Naprawdę "strzał" jak napisał Jacekes czy też tajemnicza szklana kula Ci podpowiedziała?!
Wiem że ciekawość to pierwszy stopień do piekła ale musicie mi wybaczyć

Może kiedyś zaprezentuję Wam mojego kanta, w chwili obecnej nie posiadam żadnej fotki (a może Wy posiadacie ).

Goldrs, nie musisz mnie pocieszać i tak nie kupiłem tego samochodu z myślą iż jest to oryginalny 1.6ME!! Kupiłem go zupełnie przypadkowo i nawet nie szukałem żadnego samochodu Pracowałem w hurtowni motoryzacyjnej która dostarczała części do warsztatu człowieka który miał tego fiata i zupełnie przypadkowo się dowiedziałem że będzie do sprzedania, umówiłem się na oględziny i na spokojnie, beż żadnych ciśnień go oglądałem, pojeździłem, pojechałem do domu żeby przedumać sprawę i poszperać w necie i następnego dnia go kupiłem Oglądałem go z góry i z dołu, zaglądałem gdzie tylko mogłem i wziąłem go dlatego że ma blachę w dobrym stanie, że jest oryginalny stan bez żadnego wieś-tuningu no i sprzedający nie czarował że to cud, miód, malina tylko odrazu powiedział o wadach, co w nim robił itd.
Póki co jestem zadowolony a co będzie dalej to czas pokaże. Oczywiście nie jeżdżę nim na codzień, to jest moje trzecie auto i pewnie zrobię nim max 5tys km przez rok to może nic nie zdąrzy się zepsuć
A przy okazji jeszcze małe pytanko o olej! Sprzedający mówił że człowiek który go miał przed nim zalewał go od zawsze olejem Superol, najprawdopodobniej jest to jakiś mineralny wynalazek, może wiecie coś tym oleju Muszę wymienić olej bo poprzedni właściciel go nie wymienił po zakupie a u niego ten kant praktycznie przestał ponad rok więc ten co jest obecnie w silniku napewno nie był wymieniany od 1.5 roku a domyślam się że przed sprzedażą nikt też nie wymieniał więc bym się nie zdziwił gdyby miał nawet 3 lata-np filtr powietrza (o dziwo dosyć czysty) mam z 96 roku... Ale wracając do oleju to chyba wleje jakiś najtańszy mineralny olej (u mnie w hurtowni mogę mieć Orlen 15W40 za 37zł 5l) żeby poobserwować jak się zachowuje silnik a ew później zmienię na coś lepszego-oczywiście też mineralny skoro taki był lany od zawsze, co o tym myślicie

Przepraszam za trochę długi post nie zawsze mam czas na pisanie a jak już mam chwilę to piszę ile mogę

Pozdrawiam. Norbert.
  
 
Jak tylko się przeprowadziłem na Jelonki, to na parkingu pod blokiem stał opuszczony pomarańczowy fiat (ok 10 lat temu). Nie było by nic dziwnego w nim gdyby nie znaczek 1.6ME. Po kolejnych kilku/kilkunastu miesiącach fiata zabrali złomiarze.

Niestety cyfrówki nie byłu rozpowszechnione a zdjęc nie robiłem takim "gratom"

no cóż szkoda, kto wiedział że to rarytas
  
 
Odświeżam temat

Tak dziś grzebałem pod maską i wreszcie zapisałem numer silnika.

Oto i on: CB 0009044.

Czekam na info w jakim pojeździe wyjechał z fabryki.
  
 
Oglądałem niedawno tabliczkę znamionową innego kanta i dopiero zauważyłem że cyfra 6 w wykonaniu FSO ma pochylony "daszek" i ku mojemu zdziwieniu mój fiacior obok kodu lakieru nie ma jak cały czas myślałem cyfry 86 ale z całą pewnością 88. Nie zwróciłem wcześniej na tą szóstkę znaczenia choć sam mam jedną w nr VIN...

Ps.Ponawiam prośbę o rozszyfrowanie skąd pochodzi mój silnik CB0009044 (szczególna prośba do Adamusa)
  
 
Silnik pochodzi z Poloneza 1.6 SLE najprawdopodobniej z poczatku 1988 r.

Pozdrawiam
Adamus
  
 
siema panowie. mam pytanie? podaje dwa numery moich autek prosze szklana kule o rozszyfrowanie. SUP115CC602391281 oraz SUP115DC602388945. musi byc jakas roznica bo jeden ma niesamowite kopyto a drugi nie. Oba z roku 88. Adamus jak mozesz to napisz cos bo widze ze masz wiedze. podaje e-mail hyzor@wp.pl
  
 
Cytat:
2010-10-29 10:04:52, hyziu76 pisze:
siema panowie. mam pytanie? podaje dwa numery moich autek prosze szklana kule o rozszyfrowanie. SUP115CC602391281 oraz SUP115DC602388945. musi byc jakas roznica bo jeden ma niesamowite kopyto a drugi nie. Oba z roku 88. Adamus jak mozesz to napisz cos bo widze ze masz wiedze. podaje e-mail hyzor@wp.pl


Pierwszy ma silnik Fiatowski typ 115C z lancuszkiem 75 KM - czyli wersja 1.5 C albo 1.5 L. Drugi ma silnik "polonezowski" z paskiem zebatym 75 KM (typ AA), wersja 1.5 ML albo 1.5 ME.
Oczywiscie te moce to nominalne - to ile rozwijaja teraz to juz inna bajka

Silniki znacznie roznia sie ukladem dolotowym i gaznikiem. Z tego co wiem osprzet silnika 115C dluzej trzymal fabryczne nastawy niz zmodernizowany AA (ten od 1986 r.).

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Proszę o pomoc w rozpoznaniu mojego samochodu.
Pomożecie rozszyfrować nr VIN?
SUP115CC602217073
Numer lakieru to L87 [85]
  
 
Z tego numeru niewiele można wyczytać - 125p sedan z kierownicą po lewej stronie, z silnikiem 1500 "fiatowskim".