[ArekCLX]Wielki Come Back E34 - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ja powiem jeszcze tak.. Że e34 to naprawde wdzięczne wozy w użytkowaniu. W środku bardzo wygodne. Dźwięk silnika aksamitny i szlachetny (oczywiście mówię o 535 i 540). Jeszcze V-ki mają fajną nerkę z przodu. Ale tak jak mówi maryn, gleba to obowiązek! I fajna felga. Niestety silnik 2.5 to padaczka trochę, no ale cóż - już kupiłeś. Sam bym chętnie stał się posiadaczem czarnego dobrze wyposażonego (np jasna skóra i czarna deska) 540 w manualu Tylko że to auto na autostradę, bo do szaleństw po krętych wiejskich drogach się nie nadaje
  
 
Jak ja bym chcial,zeby moj samurai mial silnik 1,8 ale z forda ,a nie to cos z bmw ...
  
 
Serio, BMW są fajne, nawet bym chciał sobie kiedyś jakieś kupić, ale jozwa serio nie fetyszyzuj tego napędu, rozkładu mas i innych rzeczy.
Przewagę zdecydowaną w tych czasach to ma tylko w gestii zabawy autem. Nawet w mistrzostwach samochodów turystycznych raz wygrywa jeden napęd, raz drugi. nie wspominając o tym że z reguły mondeo mk3 ma lepszy czas przejazdu toru niż z E46.
  
 
Czekałem tylko na bitwe: BMW v Reszta marek. no i zaczeło się...

Niestety wielu miłośników BMW nie da się przekonać do tego,że BMW to nie są najlepsze samochodu świata! Cieżko im pojąć że 10-12 lat róznicy w produkcji aut ma jednak znaczenie. Wychodzać z takiego założenia jak Jóźwa pisze,to po co BMW też wprowadza wszystkie nowinki do swoich aut?skoro było takie super/idealne w latach 90tych to mogliby do tej pory robić auta takl samo i nie pakować do nich "tej całej elektroniki"

W sporej większości podzielam tutaj opinie Pre100n.

Broń,Boże nie neguje,że BMW jest słabe,wadliwe itp bo byłem bardzo blisko od zakupu E36. Tylko,że 80% bmw w Polsce typu e34 czy e36 są autami zajeżdzonymi. Mam nadzieje,że Arka takie nie jest,bo wiadomo komis odpicowac fure na sprzedaz potrafi a po miesiacu czy dwoch wychodzi szydlo z worka


[ wiadomość edytowana przez: Jarcio81 dnia 2009-02-20 11:59:24 ]
  
 
Odrywając się od niektórych "dziwnych" wypowiedzi jozwa_maryn.

BMW to świetne samochody. I kupuje je się stanem a nie rocznikiem!

Bo gdybym miał patrzec nas rocznik to bym Focusem z salonu wyjechał
  
 
jakby nie patrzeć jednak twój rocznik BMK-i stary nie jest
Cytat:
2009-02-20 12:53:05, skidmarks pisze:
Odrywając się od niektórych "dziwnych" wypowiedzi jozwa_maryn. BMW to świetne samochody. I kupuje je się stanem a nie rocznikiem! Bo gdybym miał patrzec nas rocznik to bym Focusem z salonu wyjechał

  
 
Cytat:
2009-02-20 13:00:05, Jarcio81 pisze:
jakby nie patrzeć jednak twój rocznik BMK-i stary nie jest



Ale kosztuje znacznie mniej niż Focus z salonu
  
 
To jeszce Arek byś napisał jaki przebieg, ile dales i masz silnik zwykly czy z vanosem? Moderator mógłby posprzątać, troche off-topu się z robilo a każdy swoje chwali, niech sie chłopak cieszy i troche dystansu do mocy, bo to nawet dużo choć wariatem też niejest ale swoje robi i łątwo przegiąć
  
 
Cytat:
2009-02-20 16:24:23, TomekBury pisze:
Ale kosztuje znacznie mniej niż Focus z salonu



No ale operowałem na zakup auta gotówką która mi umożliwiała wyjechanie foką i to nie w standardzie A wybrałem co innego.
Może dlatego że na dobrze wypasioną e60 nie miałem tylko jakiś standard goły a to nie wchodziło w grę. Poczekam


[ wiadomość edytowana przez: skidmarks dnia 2009-02-20 19:32:05 ]
  
 
Cytat:
2009-02-20 11:16:03, Janek-S pisze:
Uważam, że zarówno foka jak i bi em dabylju to szity jakich mało w porównaniu z meganką 1,4 classic z 98 roku.



Co do meganki Janek-S to dobiłeś tym stwierdzeniem połowę narodu i nie jeden zapewne zaczął się ciąć. Nie miałem megany i nawet nie miałbym zamiaru mieć(nie mam nic przeciwko temu modelowi) z powodu opinii wielu moich znajomych. Prawie wszyscy nażekali.

piotroski05 - przebieg mojej bmki to 245 000 km, silnik to m50b25 bez vanosa a cena jaką zapłaciłem to 5,5tyś

jozwa_maryn - podłoga jest calutka i dokładnie sprawdzona w kazdym miejscu przez znajomego blacharza

Pre100n - co do garniaka, okularów i grupy przestępczej to nie dlatego kupiłem BMW

a co do porównania silnika 2.5l do 3.5 czy 4.0 to racja ze niema porównania ale wiadomo ze nie kazdy jest w stanie utrzymać auto z takim silnikiem.

Autem jezdzi sie bardzo dobrze i wygodnie myślę ze nic nie powinno mnie zaskoczyć bo sprawdziłem wszystko na przyżądach stacji diagnostycznej i jedyna rzecz do wymiany to środkowy drązek
  
 
Cytat:
2009-02-20 20:32:30, ArekCLX pisze:
Co do meganki Janek-S to dobiłeś tym stwierdzeniem połowę narodu i nie jeden zapewne zaczął się ciąć. Nie miałem megany i nawet nie miałbym zamiaru mieć(nie mam nic przeciwko temu modelowi) z powodu opinii wielu moich znajomych. Prawie wszyscy nażekali. piotroski05 - przebieg mojej bmki to 245 000 km, silnik to m50b25 bez vanosa a cena jaką zapłaciłem to 5,5tyś jozwa_maryn - podłoga jest calutka i dokładnie sprawdzona w kazdym miejscu przez znajomego blacharza Pre100n - co do garniaka, okularów i grupy przestępczej to nie dlatego kupiłem BMW a co do porównania silnika 2.5l do 3.5 czy 4.0 to racja ze niema porównania ale wiadomo ze nie kazdy jest w stanie utrzymać auto z takim silnikiem. Autem jezdzi sie bardzo dobrze i wygodnie myślę ze nic nie powinno mnie zaskoczyć bo sprawdziłem wszystko na przyżądach stacji diagnostycznej i jedyna rzecz do wymiany to środkowy drązek



JESTEM CIEKAW CZY KTOŚ KTO PISZE O 4,4l czy 3,0 czy 3,5V8 to czy sam jezdzi RS Cosworth... Skoro mowimy o takiej klasie to czemu Ci ktorzy maja 1,6 najbardziej szczekaja na samochody innych. Kazdy samochod ma plusy i minusy, jednakze jechalem z Arkiem po to auto... Po kolezensku... Nie za pieniadze. Jestem ciekaw tylko czy ktos poza TWA robi cos takiego, ze spedza 2 dni prawie na kolezenskiej wyprawie... I co najwazniejsze auto jedzie fajnie, moze zademonstrowac jak sie jezdzi bokiem a moze zrobi to ten kolega co pisal o 4,4l??


Moze koledzy z Walcza powiedza cos o e34???

[ wiadomość edytowana przez: pavulonstudio dnia 2009-02-20 20:47:16 ]
  
 
Jako wredna baba się wtrącę - a ja lubię latać na miotle. I co? zabroni mi ktoś?

Panowie, Arek kupił, Arek się chwali, Arek będzie to auto utrzymywał.
Pogratulujcie mu zakupu, życzcie bezkolizyjnej jazdy i i ewentualnie napiszcie co się Wam w tym aucie podoba, co nie, albo doradźcie Arkowi na co ma zwrócić uwagę. Przestańcie się kłócić, które auto lepsze, bo jak napisał Janek-S "każda pliszka swój ogonek chwali".
A o gustach się nie dyskutuje.

Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2009-02-20 20:45:23, papszczolka pisze:
Jako wredna baba się wtrącę - a ja lubię latać na miotle. I co? zabroni mi ktoś? Panowie, Arek kupił, Arek się chwali, Arek będzie to auto utrzymywał. Pogratulujcie mu zakupu, życzcie bezkolizyjnej jazdy i i ewentualnie napiszcie co się Wam w tym aucie podoba, co nie, albo doradźcie Arkowi na co ma zwrócić uwagę. Przestańcie się kłócić, które auto lepsze, bo jak napisał Janek-S "każda pliszka swój ogonek chwali". A o gustach się nie dyskutuje. Pozdrawiam.



Dać jej wódki!
  
 
Cytat:
2009-02-20 20:47:46, ArekCLX pisze:
Dać jej wódki!



Byle zimnej i nie Soplicę
  
 
Cytat:
2009-02-20 20:48:30, papszczolka pisze:
Byle zimnej i nie Soplicę



Moze Finlandię
  
 
Ale RS Cosworth w idealnym stanie nie kosztuje 10tyś zł, tak jak 540 4.0V8... Więc odpuść sobie tutaj porównanie. Aha no i nie wyjeżdżaj tutaj z 1.6 'mistrzuniu'.

Jakoś arek potrafił sam mądrze się odnieść do kwesti motorów 3, 4ro litrowych a ty popisujesz się tutaj swoją hmm.. Żeby Cię nie obrazić powiem, że swoim zachowaniem zaprzeczasz wręcz swojej mądrości.
  
 
Cytat:
2009-02-20 20:54:02, yezXR3i pisze:
Ale RS Cosworth w idealnym stanie nie kosztuje 10tyś zł, tak jak 540 4.0V8... Więc odpuść sobie tutaj porównanie. Aha no i nie wyjeżdżaj tutaj z 1.6 'mistrzuniu'. Jakoś arek potrafił sam mądrze się odnieść do kwesti motorów 3, 4ro litrowych a ty popisujesz się tutaj swoją hmm.. Żeby Cię nie obrazić powiem, że swoim zachowaniem zaprzeczasz wręcz swojej mądrości.



kolego ja nie mowie tutaj o wartosci rynkowej ale o modelowej otoz cosworth jest najmocniejsza wersja ESSa no i 540 poza M5 rowniez najmocniejsza wersja E34 dlatego to porownanie. Chodzi mi o to, ze krytykowanie auta ktorego sie nie zna jest denne. Sam mialem najslabszego escorta bo 1,3 i go kochalem nad zycie i sie oburzam jak ktos teraz beszta czyjekolwiek auto.
Masz RS ktore tez ktos ma zbesztac bo to nie cossworth?? Jak bys sie czul?? TO swietne auto ktore ma dobry a nawet bardzo dobry silnik podobnie jak to BMW. Przemysl jak sie usosunkowac do besztania.


[ wiadomość edytowana przez: pavulonstudio dnia 2009-02-20 20:59:42 ]
  
 
Cytat:
2009-02-20 20:44:06, pavulonstudio pisze:
... I co najwazniejsze auto jedzie fajnie, moze zademonstrowac jak sie jezdzi bokiem a moze zrobi to ten kolega co pisal o 4,4l?? Moze koledzy z Walcza powiedza cos o e34??? [ wiadomość edytowana przez: pavulonstudio dnia 2009-02-20 20:47:16 ]


Jeżdżenie bokiem jest wyznacznikiem dobrej jazdy??
  
 
Cytat:
2009-02-20 20:53:52, pavulonstudio pisze:
Moze Finlandię



Może być Tylko miotłę odstawię

Koniec OT
  
 
Cytat:
2009-02-20 21:00:05, slawcek pisze:
Jeżdżenie bokiem jest wyznacznikiem dobrej jazdy??



Nie ale tego, ze nie da sie tego zrobic FWD z malym silnikiem. Ale tez nie jest tak, ze kazdy tak pojedzie. ||ALE GŁUPIE ODPOWIEDZI SA W OGOLE NA WATKU WCALE NIE ROZNIACYM SIE OD TEGO CO NAPISAL JAREK O SWOJEJ MEGANE... DLA MNIE JEDNAK TO NIE JEST WYZNACZNIK TEGO CO SIE KUPUJE... KIEDYS CZYTALEM COS TAKIEGO JESZCZE JAK MI SIE NIE SNILO O BMW... GOSC PISAL... WSZYSCY GADAJA, ZE MOJE BMW JEST STARE, DUZO PALI, ITP ITD ALE JAK NA IMPREZE TO ZAWSZE MOIM AUTEM JEDZIEMY.... COS W TYM JEST... MOWI SIE NIE O KAZDYM AUCIE....


[ wiadomość edytowana przez: pavulonstudio dnia 2009-02-20 21:07:38 ]