[ArekCLX]Wielki Come Back E34 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2009-02-18 17:21:25, ArekCLX pisze:
Dzięki! Mi też szkoda escorta bo wdzięczne auto to jednak było, co do BMW to nie kupiłem go tylko dla mocy i szybkości ale dlatego bo juz od bardzo dawna podobało mi sie to auto i jest jednak o wiele wygodniejsze



No to nie kumam poco kupować 193KM i 2.5 Benzyne...... do opłat ?? do tego żeby powiedzieć że ma 193km ??

jak nie zależało ci na osiągach to trzeba było 525TDS`a kupić.... przynajmniej by mnij palił.


Dla mnie odpada bo:

- kolor nie w moim guście
- z wyglądu powoli babcia
- koszty wyżywienia i utrzymania
- w 18 letni "wypas" nie miałbym ochoty się ładować

fakt, że pewnie komfort jazdy wysoki.... ale póki co taka "locha" to nie dla mnie
  
 
Arek, przy m60b40 to dopiero mozna usnac na trasie, zwlaszcza na uslanej automatami krajowej 8 znam z autopsji

co do ksztaltu budy - o gustach sie nie dyskutuje ja tam wole klasyczne ksztalty samochodu, a nie wpolczesne wynalazki typu skrzyzowanie ogorka z maszynka do golenia
  
 
Nie rozumiem podejścia paru ludków No ale to z niewiedzy raczej. 8,6 do setki jest chyba wystarczającym osiągnięciem aby już czerpać przyjemność z jazdy a pali do litra więcej od 2.0 24v

  
 
Cytat:
2009-02-18 23:51:01, Asior pisze:
No to nie kumam poco kupować 193KM i 2.5 Benzyne...... do opłat ?? do tego żeby powiedzieć że ma 193km ?? jak nie zależało ci na osiągach to trzeba było 525TDS`a kupić.... przynajmniej by mnij palił. Dla mnie odpada bo: - kolor nie w moim guście - z wyglądu powoli babcia - koszty wyżywienia i utrzymania - w 18 letni "wypas" nie miałbym ochoty się ładować fakt, że pewnie komfort jazdy wysoki.... ale póki co taka "locha" to nie dla mnie


Asior kupiłem 525 ze względu na to że 2.5 silnik przy tej wadze spali tyle co 2.0 a dodatkowo ma prawie 50km więcej. co to silnika TDS to słyszałem taką opinię że nie są to najlepsze silniki ale niewiem jak to z nimi jest... a co do osiągów to faktycznie trochę źle to ująłem teraz mam zapas konikufff i nie musze sie zastanawiać czy zdążę wyprzedzić czy nie zdażę bo w najgorszym wypadku skończy się na redukcji
Asior co do "18letniego wypasu" to zauważ ze w przypadku BMW te samochody jezdzą i (na nie skadanych z 6 innych) nie widać rdzy, mają całą podłogę itp...
Jeden z moich kolegów jakiś czas temu miał e21(rekin) z 78r, w tym aucie też była cała podłoga a błotniki i reszta tez wyglądały ok. Może nie są najładniejszymi autami ale mi i wielu się podobają.
W kwestii utrzymania takiego auta, eksploatacji i spalania to w przeciągu np. 5 lat na BMW wydam mniej niż na Escorta


Piter20 - z tymi kształtami masz rację bo dzisiejsze wynalazki to naprawdę jest przegięcie, paskudy niemiłosierne
  
 
A mi się autko podoba. Jest tradycyjne, klasyczne i trochę ponadczasowe, ale oczywiście nie każdemu musi sie podobać.
BMW nawet o kilka lat starsze, jeśli nie było tłuczone, bije na głowę młodsze fordy...i to pod każdym względem. Jeździłęm E36, E34 i E30 (i starszymi) i bez porównania nawet do fokusa 2000. Niemniej, jeśli zdarzy się awaria, to części są sporo droższe, ale za to wytrzymują dużo dłużej...
  
 
Fajnie auto. BMW jak dla mnie już się jakiś czas temu skończyło... po prostu nowy styl nie przypadł mi do gustu... Ale klasyczne modele dają rade

Cytat:
2009-02-18 22:44:02, yezXR3i pisze:
Prawdziwy potwór? Jechałeś kiedyś takim 4.0V8 albo chociaż 3.5R6 ?



Wow. A ty jeździłeś ? ale z ciebie kozak


[ wiadomość edytowana przez: TomekBury dnia 2009-02-19 19:40:21 ]
  
 
zauważyliście że bardzo dużo osób rezyguje z escortów i kupuje Bmw?
  
 
Cytat:
2009-02-19 10:39:23, surec pisze:
A mi się autko podoba. Jest tradycyjne, klasyczne i trochę ponadczasowe, ale oczywiście nie każdemu musi sie podobać. BMW nawet o kilka lat starsze, jeśli nie było tłuczone, bije na głowę młodsze fordy...i to pod każdym względem. Jeździłęm E36, E34 i E30 (i starszymi) i bez porównania nawet do fokusa 2000. Niemniej, jeśli zdarzy się awaria, to części są sporo droższe, ale za to wytrzymują dużo dłużej...



Tos teraz pojechal
Rozumie jakbys modele nowsze porownywal do foki ,ale e30?? Zreszta nie ma o czym pisac.
  
 
Całkiem ładne, te BMW coś w sobie mają, no i jak pisałeś jest komfort, ale...

Cytat:
2009-02-18 23:51:01, Asior pisze:
18 letni "wypas"


Cytat:
póki co taka "locha" to nie dla mnie


...no cóż, nie da się ukryć że coś w tym jest
  
 
Dobry wybór, ja też ma jeszcze BMW ale 750IL ponad 300KM to jest moc.

Niech Cię wozi i się dobrze sprawuje.
  
 
Cytat:
2009-02-19 19:39:54, TomekBury pisze:
Wow. A ty jeździłeś ? ale z ciebie kozak



Tak, jeździłem.
  
 
tak jak mi ktoś kiedyś napisał: witamy w klubie BMW na FEFK. Fajna ta twoja betka, silnik ładnie mruczy co nie?
  
 
hehe m50 prawdziwy potwór ? moim zdaniem to dosc słaby silnik w e34...a pali tyle co 3.5 przy normalnej jezdzie.

Asior - a czy mocne auto kupuje sie po to,zeby caly czas jezdzic w pedalem w podlodze? szybkimi autami mozna normalnie jezdzic na codzien tak jak innymi małymi popierdółkami, a od czasu do czasu robić z nich użytek co do wypasu to w aucie arka za duzo go nie ma - elektryczny szyberdach etc to jest standard w e34.

Piter20 - automat czy manual?;>

Seba - ale e30 prowadzi sie duzo lepiej i chyba pod kazdym wzgledem jest lepsze (moze poza wygladem, rzecz gustu) niz np nowsze e36. do jakiejs tam foki to nawet nie ma co porównywać.

Mój znajomy ma e34 4.0 V8 w manualu... to jest dopiero masakrator...hehe...

co do Twojego autka Arku to ten kolor niestety psuje cały klimat.. koła koniecznie zmień..gleba koniecznie bo seria zawias w e34 wygląda fatalnie, przód wyzej niz tył. jeśli chodzi o korozje to przyjrzałbym się progom dokładnie, ostukal je gumowym młotkiem.. e34 przed liftowe mogą mieć przegnite progi, często pod idealnie wyglądającą konserwacją jest przeżarte na wylot. Jeśli chodzi o mechanike to spokojnie .. podjedz do kogos kumatego w tych bmkach to będziesz miał małą liste rzeczy do zrobienia masz tam szpere? ile Cie kosztowalo to autko;>

pozdrawiam






[ wiadomość edytowana przez: jozwa_maryn dnia 2009-02-20 09:59:56 ]
  
 
Cytat:
2009-02-20 09:35:17, jozwa_maryn pisze:
Asior - a czy mocne auto kupuje sie po to,zeby caly czas jezdzic w pedalem w podlodze? szybkimi autami mozna normalnie jezdzic na codzien tak jak innymi małymi popierdółkami, a od czasu do czasu robić z nich użytek co do wypasu to w aucie arka za duzo go nie ma - elektryczny szyberdach etc to jest standard w e34.



hmm w takim razie mógł kupić busa bo duży, na codzień używa jako zwykłego auta a jak potrzeba to i załadować można.

ja nie krytykuje że auto jest BE tylko opisuję swój punkt widzenia.... ja bym nie kupił (mimo, że może i fajnie się jedzie).... wolałbym kupić jakąś mniejszą i lżejszą popierdółkę co ma ze 170kucy
  
 
jozwa_maryn - no teraz to pojechałeś po bandzie jeśli uważasz ze e30 czy e36 prowadzi się lepiej niż np Focus to twoja wiedza o motoryzacji ma opóźnienie o jakieś 11 lat. Poczytaj sobie o kilku "drobnych" modyfikacjach zawieszenia i o walorach trakcyjnych wywołanego do tablicy Focusa, dopiero wtedy wypowiadaj mądre osądy. W klasie kompakt jeśli chodzi o zawieszenie, prowadzenie i walory trakcyjne, powiem to z całą pewnością, że Focus jest w czołówce.
  
 
Cytat:
2009-02-20 10:15:12, Pre100n pisze:
jozwa_maryn - no teraz to pojechałeś po bandzie jeśli uważasz ze e30 czy e36 prowadzi się lepiej niż np Focus to twoja wiedza o motoryzacji ma opóźnienie o jakieś 11 lat.



no twoja wiedza to wogole jest na wyżynach... jak auto fwd z rozkladem mas calkowicie z d.. moze sie wogole lepiej prowadzic niz rwd ? focus jest w czolowce, ale chyba wśród peżotów, reno i innych tam oplów prowadziles kiedys jakąś beemkę wogole ;> bo glupoty opowiadasz spore

[ wiadomość edytowana przez: jozwa_maryn dnia 2009-02-20 10:24:52 ]
  
 
otóż przez 2 lata posiadałem e30 M40 1,6i 2 drzwiowy sedan. Nie uważam ze źle się prowadziło to auto, wręcz przeciwnie świetnie się nim jeździło, ale nie upoważnia mnie to do twierdzenia ze cala reszta "NIE-BEEMWU" to syf i się tym jeździć nie da.
Co z tego ze auta o ktorych piszesz maja naped na tyl, lepszy rozklad masy itp.
Zastanów sie czy w 1982 jak wychodziło pierwsze e30 ktokolwiek słyszał o teście łosia? o systemie kontroli trakcji? o ABS (może oprócz mercedesa)? e30 do 1991 roku poza małym face-liftingiem w zasadzie wiele się nie zmieniał.

PS - polonez i duży fiacior tez miał napęd na tył - uważasz że z tego powodu prowadzą się lepiej niż np fiesta czy escort? Napęd na tył nie jest żadnym argumentem.
  
 
Cytat:
2009-02-20 10:34:57, Pre100n pisze:
otóż przez 2 lata posiadałem e30 M40 1,6i 2 drzwiowy sedan. Nie uważam ze źle się prowadziło to auto, wręcz przeciwnie świetnie się nim jeździło, ale nie upoważnia mnie to do twierdzenia ze cala reszta "NIE-BEEMWU" to syf i się tym jeździć nie da. Co z tego ze auta o ktorych piszesz maja naped na tyl, lepszy rozklad masy itp. Zastanów sie czy w 1982 jak wychodziło pierwsze e30 ktokolwiek słyszał o teście łosia? o systemie kontroli trakcji? o ABS (może oprócz mercedesa)? e30 do 1991 roku poza małym face-liftingiem w zasadzie wiele się nie zmieniał. PS - polonez i duży fiacior tez miał napęd na tył - uważasz że z tego powodu prowadzą się lepiej niż np fiesta czy escort? Napęd na tył nie jest żadnym argumentem.



a czy ja mówie, ze sie jezdzic nie da? da sie, tak samo jak poldkiem i 126p tez sie da a co ma do prowadzenia auta kontrola trakcji, czy abs? ja mowie o wlasciwosciach jezdnych a nie kupie niepotrzebnej elektroniki.a jesli juz o niej mowisz - abs i kontrola trakcji byly montowane w e34 juz pod koneic lat osiemdziesiatych ja takze w e30 mialem abs, wiec musiales miec wyjatkowo ubogą wersje. Kolego, tylny napęd, a co za tym idzie poprawny rozklad mas w aucie jest OGROMNYM argumentem za danym autem. Ale jesli dla ciebei to zaden argument to dyskusje z toba uwazam za daremną. doedukuj sie moze i żebyś sie kiedys nei przeliczyl z tymi absami i kontrolami trakcji bo dobrego napędu i rozkladu mas one niestety nie zastąpią. pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: jozwa_maryn dnia 2009-02-20 10:48:54 ]
  
 
no jeżeli dla ciebie kontrola trakcji nie ma znaczenia jeśli chodzi o bezpieczeństwo to masz racje ze ta dyskusja nie ma sensu. Proponuje zacząć od Wikipedii. Jeśli stwierdzisz ze miliony dolarów przeznaczane przez producentów na badania dotyczące poprawy własności trakcyjnych, komfortu, bezpieczeństwa jazdy mają sens to wtedy proponuje kontynuować tą debatę. Dla ciebie ABS ESP ASR i inne tego typu udogodnienia są tylko kupą elektroniki. Najmądrzejsi zawsze idą pod prąd ... różnie się to kończy czego ci nie życzę. Ciesz się dalej swoim BMW, ja się będę cieszył Focusem. Dalsza debata jest niepotrzebna.

PS Arek - teraz to tylko musisz jakiś graniak i ciemne okulary zakupić i założyć jakąś zorganizowaną grupę przestępczą
  
 
Jest takie ciekawe polskie przysłowie : "Każda pliszka swój ogonek chwali".

To ja się też dołączę do dyskusji. Uważam, że zarówno foka jak i bi em dabylju to szity jakich mało w porównaniu z meganką 1,4 classic z 98 roku. Ten co jeździ foką będzie chwalił fokę, ten co jeździ bumką - bumke, a meganką - megankę. Ciężko jest porównywać obiektywnie samochody z tak odległych od siebie lat i klas. Każdy ma jakieś upodobania i jednemu będzie odpowiadać to a innemu tamto. W tej waszej słownej przepychance widzę tylko element subiektywnych odczuć każdego z was, wynikające z aktualnie posiadanego wozu

Pozdrawiam.

Ps, Arek Bumka fajna, oby była jak najmniej awaryjna.