Slepy-1986 Lada 21072 "88 - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
O jaaa kluczyk/zamek the best smieszny gadzecik - rzeczywiscie mozna by zostawic.

Co do srodka to jednak nie jest on czarny, to granat. Nie wiem jak wykladzina podlogowa.

Czy ja juz gdzies nie widzialem tej lady ? Ktos to mial juz taka biala 2103 z granatowa tapicerka... zdjecia chyba z forum kojaze
  
 
Wykładzina jest granat, ale tapicera na drzwiach jest czarno-granatowa. Wątpię, żebyś gdzieś ją widział, bo auto należało od nowości do jednego pana(jeśli nie liczyć złodzieja). Przynajmniej nic mi o innych właścicielach nie wiadomo. Co do zamka, to faktycznie-ma klimat Tylko nakładkę na drzwi musiałbym jakąś ładniejszą zrobić. Biorę się dziś za membrankę. Wczoraj wieczorem trafiłem na "kozaków w golfie" Lada dzielnie się trzymała , ale niestety na ogonie:/ Jeszcze się natną
  
 
Tu widzialem
2103

Ze niby jeszcze przed kradzieza bo nie ma zalozonego zamka ?

Skoro ja ukradli, i ma ten zamek, znaczy ze sie znalazla! Niezle - myslalem ze takie to do ruskich wywoza - no tak, ale mogla byc skradziona iles lat temu.

Aa i wiem gdzie jeszcze widzialem taka ! W muzeum w Wilnie !
POLECAM: jest tam tez Samara EVA oraz N A J P R A W D Z I W S Z Y VFTS

Vilnius Museum

a w ogole to sory, zasmiecam Ci watek
  
 
Ja się nie gniewam, spoko tylko coś mi się grafika w tym wątku z linka nie otwiera a szkoda:/ a co do kradzieży-auto skradzionow Lublinie i po zmianie tablic (TYLKO) nadal jeździło po Lublinie... Właściciel namierzył je na mieście i wróciła do niego... Jestem ciut rozdarty, bo z jednej strony chciałbym ją utrzymać w oryginale, ale z drugiej strony kręci mnie idea "cicho-ciemnych" i klimat pomarańczowej wścieklizny z Krakowa... Myślałem o przeszczepie c20xe z opla, ale nie mam wiedzy, praktyki ani sprzętu ku temu i żal mi dupę ściska... Brak kasy pomijam, bo to zawsze da się zwalczyć jakoś Chyba teraz zrobię auto na zbliżone na ile się da do oryginału, a przeszczepy poczekają na inne czasy... Tylko nad kolorem się cały czas zastanawiam... Siedzi mi w głowie ta zieleń metallic od vw i błękit metallic od subaru, bo chyba taki kolor ma Rogac na swojej... Odstępstwem od orginału byłyby felgi 15", te, których foto zamieszczałem wcześniej, przy fotach 2107. P.S. Miłe są reakcje ludzi na to auto Pozdrawiam. A-za tydzień w Lublinie jest rajd samochodów zabytkowych-może ktoś miałby ochotę wpaść wiekowym autem?
  
 
hehe. niebieski subaru to mnie chodziło po głowie ale wtedy musialbym zrezygnowac z zoltych blach. a co do koloru Rogacka był to bardziej blękit morski nieco sporo jasniejszy niz ten z Subaru ale tez bardzo nietypowy kolor
  
 
Cytat:
2009-03-18 11:23:20, slepy-1986 pisze:
Witam Pochwalę się swoim wozidełkiem, bo nie chcę już zaśmiecać innych wątków Jak w opisie-21072, czyli silniczek 1300ccm. W dniu zakupu około 84 tysiące kilometrów przejechane. Po stanie wnętrza chyba wierzę.Kupiona z gazem, za niecały 1000 zł. Do zrobienia przez wytmianę był aparta zapłonowy i sworznie z końcówkami jak do tej pory. Silnik przez 6 lat od założenia LPG nie widział benzyny, niestety... Nie bardzo chce na niej pracować, wina gaźnika. Ale w planach swap na 1500 łańcuchowe i generalka tego silnika, a poza tym blacha-progi, podłoga, zawieszenie... koszty Co do blachy, to w najlepszym stanie nie była w momencie kupna, ale dziadek odrazu pokazał, co i gdzie widzi, że jest zardzewiałe. Ogólnie do Janisza mi trochę brakuje gdy zrobi się cieplej i postawię Rosjankę na kozłach, porobię zdjęcia jak wszystko wygląda konkretnie i z przebiegu prac. Foto: Czekam na opinie Pozdrawiam ....



Że to jest mój pierwszy post na tym forum więc Witam wszystkich.
A co do furki kolego slepy-1986 jest całkiem spoko. Troszkę rdzawki widać ale to jest nieuniknione. Wnętrze jasne poprostu super. Patrząc na fotki przypomina mi się moja łada. Miałem niemalże taką samą tyle że w kolorze ciemno niebieskim. Silniczki 1300 śmigają super. W mojej Ładzie miałem 270 kkm jak się wydachowałem.

Ahhh. Wspomnienia tego cudoenego auta wracają
  
 
Dzięki Michał Ale niestety 2107 to już przeszłość:/ Służyła pół roku, kilka tysięcy kilometrów. Nauczyłem się przy niej kilku przekleństw;P ale samochód był naprawdę fajny mimo rdzy. Kiedyś sobie sprawię jeszcze '7 ale w lepszym stanie blacharskim. Pozdro
  
 
slepy-1986 to Twoja trojka stala dzisiaj rano na ul cichej?
  
 
Tak Do soboty jeszcze tu postoi a potem do domu i rozbiórka. A o co chodzi? Pozdrawiam
  
 
o nic nie chodzi, przechodzilem tamtedy i wydala mi sie znajoma pzdr
  
 
Szkoda, że wcześniej się nie odezwałeś, można było zrobić małego spota:/ A tak kaszana, bo w sobotę chcę serducho wyrwać z auta, skrzynię i ogólnie zrobić małą demolkę w środku i na zewnątrz już Pozdrawiam
  
 
Przed sobotnim wyciąganiem serducha pojechałem wczoraj na pomiar ciśnienia sprężania. Wyszło po 11 na trzech garach a na czwartym 11.5, czyli chyba nienajgorzej. Wyszło, że uszczelniacze zaworowe są do wymiany i prawdopodobnie stanęły pierścienie, bo kopci trochę. Jutro start roboty. Pozdrawiam
  
 
No i zaczęło się:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4924db8e98be8308.html
Spód:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3f8ea2e78dca1923.html
W trakcie demolki frontu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/badbc2a3b013bead.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3ae712c3a5cb7171.html
Komora:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a0d973d3bab1c816.html

Więcej zdjęć narazie nie mam, bo padły baterie w aparacie:/ Bilans soboty- Wyjęty silnik, skrzynia biegów, lampy front, zderzak, maska, rozłączona ( i oznakowana ) elektryka z przodu i narazie tyle na 2 tygodnie, bo dopiero wtedy będę znowu w domu A tutaj efekt, do jakiego chcę dąrzyć (na chwilę obecną) :

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0f2b743a3546ff5f.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f8e76de52e337a84.html
Co myślicie? Pozdrawiam.
  
 
szykuje sie ladny woz.
Polecam oczyscic czarna farbe z nowych elementow, i polozyc dobry podklad i na koniec konserwe.
Widzialem jedna 2103 po blacharce-gdzie nowe blachy byly nie oczyszczone i rdza wyszla po niedlugim czasie(miesiac/pare tygodni)
Najlepiej chyba do piasku wrzucic.
No, bo pozniej o ocynku to nie mowie, bo to kosztowne.
  
 
Dzięki Co do czyszczenia nowych elementów z czerni to wiem-gdzieś tutaj to już wcześniej wyczytałem. Mam do tego z pracy taką fajną galaretkę, która rozpuszcza farbę-nakładasz pędzelkiem i po 20 minutach ściągasz szmatą. Ja się trochę przeraziłem, ile tu roboty będzie-pasowałoby nowe błotniki wstawić z przodu, pas przedni jest połatany matą szklaną, czego nie dojrzałem wcześniej, ale nie tak, że blacha trzyma się maty Z podłogą nie ma dramatu, ale jest naprawiona na nity-od środka nie widziałem, bo nie doszedłem do czyszczenia wnętrza jeszcze, choć podłużnice też są pogięte od podnośnika i dobrze byłoby je wymienić chyba... Poza tym zastanawiam się w jakim kierunku pójść z wnętrzem-czy szukać orginalnych foteli w dobrym stanie, czy wstawić kubły, bo lepiej trzymają... Silnik ma być ciut wzmocniony, gdy bardziej się zorientuję w temacie co i jak się robi i wtedy lepiej by się jeździło w kubłach. Co do porad o wzmocnienie silnika później się zapytam, bo najpierw chcę budę zrobić, a trochę to potrwa... A jak Wam się podoba taka wizja 2103 jak w linkach? Tylko fele inne-15" bo te z linków to chyba 18" jakieś i nie na polskie realia są, nie wspominając o kasie na opony Pozdrawiam.
  
 
tamta 2103 jest piekna ale zderzakow jej bardzo brakuje
ja tez myslalem swoja tak robic ale niech bedzie klasyk w pelni co do czesci odezwe sie jeszcze bo chyba nie bedzie mi to wszystko potrzebne
  
 
http://moto.allegro.pl/item666574064_silnik_1_8_dohc_fiat_132_polonez_fiat_125p.html co myślicie? Tak mi to przyszło do głowy, bo silnik seryjny raczej wyjedzie spod maski... Dodatkowo zmiana koncepcji z tej w linkach powyżej na jedną barwe-błękit z subaru albo ciemna zieleń metallic z audi, ew opla- ze złotawą perłą. Narazie przestój w robocie ale na weekendzie jadę rozbierać dalej auto. Chyba zakupię pistolet do piaskowania, bo się przyda mam wrażenie-oczyszczenie budy, wahaczy, mostu i innych dupereli pod malowanie. Narazie wypiaskowałem obudowy lamp przednich i czekają na malowanie. Poczekają jeszcze trochę W każdym razie byłbym wdzięczny za opinie co do tego silnika. Pozdrawiam, Ślepy.
Ten silnik jest do oddania za 1600 zł, dzwoniłem teraz do gościa.

[ wiadomość edytowana przez: slepy-1986 dnia 2009-06-23 12:21:17 ]
  
 
Odradzam, silnik ma z 25 lat (i raczej jest do kapitalnego remontu), czesci coraz trudniejsze do dostania a porzadny remont takiego silnika kosztuje z 6 tys PLN. Jak chcesz moc i niezla niezawodnosc to wsadz 1,6 ROVERA k-SERIES na osprzecie z Poldolota 1,4

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Silnik jest niby po remoncie, poza szlifem, bo gość twierdzi, że szlif był robiony krótko wcześniej... Ale już trochę ochłonąłem, bo wtedy to byłem tak najarany na to, że zapałki mogłem podpalać spojrzeniem Teraz mam w głowie inny wariacki pomysł, ale to też podjara, więc pewnie do jutra mi przejdzie Do zakończenia prac z budą pewnie jeszcze ze 30 razy zmienię koncepcję odnośnie silnika. Jedno jest pewne-przekładka ma być w miarę bezinwazyjna-nie jestem na tyle zaznajomiony ze spawarką(migomatem), że porwę się na jakąś rzeźbę, jak np c20xe Chociaż znajomy opowiadał mi o fiacie z silnikiem bmw 2.0 razem ze wszystkim-z fiata była tylko skorupa-robionym na pracę dyplomową To musiała być rzeźba) Ale u mnie chodzi, żeby silnik wszedł gładko, nawet pod skrzynię łady, czyli najlepiej fiat jakiś, bez cięcia i spawania (za bardzo...). Ale dzięki Andrzeju za odpowiedź Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2009-06-23 21:18:56, slepy-1986 pisze:
Silnik jest niby po remoncie, poza szlifem, bo gość twierdzi, że szlif był robiony krótko wcześniej... Ale już trochę ochłonąłem, bo wtedy to byłem tak najarany na to, że zapałki mogłem podpalać spojrzeniem Teraz mam w głowie inny wariacki pomysł, ale to też podjara, więc pewnie do jutra mi przejdzie Do zakończenia prac z budą pewnie jeszcze ze 30 razy zmienię koncepcję odnośnie silnika. Jedno jest pewne-przekładka ma być w miarę bezinwazyjna-nie jestem na tyle zaznajomiony ze spawarką(migomatem), że porwę się na jakąś rzeźbę, jak np c20xe Chociaż znajomy opowiadał mi o fiacie z silnikiem bmw 2.0 razem ze wszystkim-z fiata była tylko skorupa-robionym na pracę dyplomową To musiała być rzeźba) Ale u mnie chodzi, żeby silnik wszedł gładko, nawet pod skrzynię łady, czyli najlepiej fiat jakiś, bez cięcia i spawania (za bardzo...). Ale dzięki Andrzeju za odpowiedź Pozdrawiam


Przy Roverze masz ten komfort że wkładasz go ze skrzynią.
Reasumując - kupujesz całego Poldorovera (albo cały odcięty przód), najlepiej ze złomu bez papierów, byle z dobrym osprzętem - komp, wiązka itp. Następnie kupujesz silnik Rover K-series 1,6 i przekładasz cały osprzęt, skrzynię i pakujesz do auta. I przy ograniczonych przeróbkach masz zdrowe i nowoczesne sto kilkadziesiąt kucyków.
I to chyba jedyna opcja żeby ciąć i spawać jak najmniej. No poza zabytkowym DOHC fiata.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986