[MK6] 3600 obr i sie dlawi - koniec mocy Pomocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam moj problem jest taki. Odpalajac samochod przy 1 odpaleniu chodzi normalnie. po jego zgaszeniu i ponownym odpaleniu na poczatku szarpie i dlawi, po chwilowym wkreceniu na obroty sie normuje ale nie moze przejsc obrotow 3600 max 3800 dostaje tak jakby blokady stoi a normalnie moglem go krecic wiecej POMOCY???? co to moze byc. przeplywka ?? kable ?? zaznaczam ze mam nowe czujniki temp, sonde lambda dzis zakupilem czujnik polozenia walu i jutro go zmienie jesli nie pomoze to gdzie dalej szukac ratujcie swiece sa dobre zaznaczam ze silnik to 1.6 16V i mam wyciete kata, tlumik mugena oraz dany stozkowy filtr ale stozek jest odseparowany i zasysa powietrze z rury ktora doporowadzilem z zimnym powietrzem ale stozek juz mam 3 miechy i nic sie wczesniej nie dzialo takiego :| RATUNKU kazda opinia moze cos pomoze

  
 
proponuję sprawdzić ciśnenie na pompie paliwa... moze się przytarła