Przyszłe inicjatywy FEFK !! Plan działań, pomysły. - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2009-05-06 14:23:04, surec pisze:
proszę nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, bo to nieładnie... i w ten sposób właśnie pogarszasz wizerunek klubu. [ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2009-05-06 14:23:54 ]

sorry, przeznaję tobię rację, choć 3 uśmiechnięte buźki ponizej potwierdzają że moderatorzy wolą cie olać niż zrobić swoje
  
 
RumJanek,jeśli chodzi o uśmiech jakiegoś dzieciaka to jak najbardziej ... Jestem w stanie nawet obkleić szybę w aucie i informacją o takim zlocie. np w taki sposób jak oragnizowałem spota z kol. Wyżyniak87...
Myślę że jeśli będzie już wszystko wiadomo to da się załatwić (zajmę się tym) kilka kopii takiego nadruku i poprosić kolegów o zamieszczenie tego na szybie swojego auta w zamian za uśmiech jakiegoś dziecka

Co do wypowiedzi kol. Grzesiek127 to się zgadzam, też nie jestem jakimś zagorzałym zwolennikiem super zlotów niewypałów ale za zorganizowaniem zlota który może sprawić radość jestem jak najbardziej
  
 
Powiem tak, może lepiej nie dyskutować o sytuacji klubu i wspominać stare czasy ( których ja nie znam ). Jeśli ktoś chce się wypowiedzieć to przynajmniej na temat, widzę iż spodobał się pomysł akcji charytatywnej. Może podzielić to na 2 wątki, jeden o akcji a drugi o próbie uatrakcyjnienia przyszłych zlotów
  
 
Faktycznie taka akcja charytatywna byłaby czymś super. Do tego przydałaby się nam fajna realizacja video/foto i byśmy mieli wartościową pamiątkę dla klubu. Jeśli mogę wyrazić swoje zdanie, to proponował bym zrobić taką akcję nie tylko w stolicy ale np w Krakowie albo gdzieś w centrum śląska. Można by nawet zrobić kilka takich akcji gdzie ludzie z danych regionów by się pojawili.. Bo na pewno ludzie z całej polski nie dadzą rady jechać do warszawy (niestety ja do takich należę).

Co do łączenia z imprezami też fajny pomysł. Teraz jakoś niedługo chyba w Jaworznie ma być jakaś wystawa samochodowa czy coś, w Kraku Tuning Show... Jest trochę imprez. A tor wyrazów - czemu nie, mam znajomych którzy tam regularnie jeżdżą - można by zrobić imprezę łączoną.
  
 
Byla mowa o zlotach z atrakcjami itd ,ale kiedy pojawila sie kwestia kasy - rozmowy sie konczyly.
Po za tym co mamy pokazac ludziom ?? Teraz sie naraze ostro - escorty bedace na naszych zlotach sa zardzewiale,zniszczone i nawet nie umyte o wysprzataniu wnetrza nie bede juz mowil ... Sa wyjatki,sa ladne auta ,ale jakos na zlotach z tych ladnych jest tyle,ze na palcach jednej reki sie je policzy.
  
 
Wtące cos od siebie. z okazji targów w Poznaniu jest ogranizowana duza impreza ,pewnie nikt o niej nie słyszał ,bedzie tzw wojna klubów jeśłi chodzi o najładniejsze auta itp atrakcje, tylko ciekawi mnie ilu by przyjechało kolegów którzy rzeczywiscie mają samochody warte pokazania, jesli chodzi o takie imprezki to ja wątpię czy np mój pomysł z szerokim zaprezentowaniem się na tuningowsiku wypali , pojawi się pewnie kilka osób z WRC i nikt wiecej
  
 
Dlatego środkowa polska była by najlepszą miejscówką na zorganizowanie takiego zlota, ja niestety nie dojadę na Śląsk bo mam tam ponad 500km, załoga z pomorza ma jeszcze dalej, do warszawy mamy jednak bliżej...
Seba, co do Twojej wypowiedzi to przyznaję Ci rację, essy nie są super wspaniałymi wozami za którymi oglądają się wszyscy na ulicy ale biorąc pod uwagę zlot charytatywny to wybralibyśmy jakieś auto które zwraca uwagę... nawet ja chciałbym się przejechać autem np kol. POMPA, a taki dzieciak który nie widzi świata po za widokiem z okna napewno byłby szczęśliwy gdyby (np) POMPA przewiózł go po warszawie...
Seba dla takiego dziecka wspaniałym przeżyciem była by też przejażdzka Twoim Samurajem
  
 
Cytat:
2009-05-06 15:08:01, ArekCLX pisze:
Dlatego środkowa polska była by najlepszą miejscówką na zorganizowanie takiego zlota, ja niestety nie dojadę na Śląsk bo mam tam ponad 500km, załoga z pomorza ma jeszcze dalej, do warszawy mamy jednak bliżej... Seba, co do Twojej wypowiedzi to przyznaję Ci rację, essy nie są super wspaniałymi wozami za którymi oglądają się wszyscy na ulicy ale biorąc pod uwagę zlot charytatywny to wybralibyśmy jakieś auto które zwraca uwagę... nawet ja chciałbym się przejechać autem np kol. POMPA, a taki dzieciak który nie widzi świata po za widokiem z okna napewno byłby szczęśliwy gdyby (np) POMPA przewiózł go po warszawie... Seba dla takiego dziecka wspaniałym przeżyciem była by też przejażdzka Twoim Samurajem



No dla mnie przeżyciem byłoby przejechanie się twoją becią .
Ale tak na serio to dobrze Arek mówi, jest u nas w klubie kilka aut wartych wystawki, to tylko wola ich właścicieli czy pomogą. Oczywiście nie może też być tak, że chłopaki pojadą trzema autami, przewiozą dzieciaka i cały klub będzie zbierał za to zasługi. Żeby chociaż im się na paliwo zrzucić czy coś
  
 
Cytat:
2009-05-06 15:08:01, ArekCLX pisze:
Seba, co do Twojej wypowiedzi to przyznaję Ci rację, essy nie są super wspaniałymi wozami za którymi oglądają się wszyscy na ulicy



Zle mnie zrozumiales - tu nie chodzi o auto a o wlascieli - sa to zaniedbane,zniszczone i wysluzone samochody. Co z tego,ze ma ktos glebe czy cos tam,jak ma 10 wgniotow,ranty blotnikow z dziurami - przeciez tej gleby przy reszcie zlomu nie widac ...

Cytat:
2009-05-06 15:08:01, ArekCLX pisze:
Seba dla takiego dziecka wspaniałym przeżyciem była by też przejażdzka Twoim Samurajem




Nie ma problemu,ostatnio charytatywnie wozilem ludzi "ekologow-przyrodnikow" i wziecie bylo
  
 
jesli chodzi o tor Wyrazów to mogę pomóc w organizacji takiej imprezy - robimy co roku BMW drift day i jest naprawde świetnie, no i w sezonie czesto biore udzial w organizacji roznych eventów na torze z klubów bmw, także jakby co nie ma problemu Dla tych którzy nie znaja powiem, ze miejscowka naprawde fajna
  
 
Seba kazdy orze jak moze no ale fakt mnie tez to razi ze czesc osób ma jakies tam zapedy a oczywistego nie robi,podobno auto jest wizytówka kierowcy a auto z naklejka klubu ich reprezentantem.
Nie powiem mój essy ma jeszcze daleko do ideału ,którym chce jezdzic ale cos z tym czynie .
A wracajac do tematu pisał bym sie na tak reprezentatywna impreze i jesli bede mógł wspomoge .
Termin realny to mysle koniec wakacji lub poczatek wrzesnia jeszcze gdyby to połaczyc z jakas inna impreza.
  
 
No Seba ja wiem o co kaman...
Mamy na szczęście jednak na FEFKu kilka naprawdę ładnych wozów którymi można się pochwalić

Bogdan co do wystawki aut to znajdą się ładne auta, np. PawłaAMG, POMPY czy Remikowy diabeł zasługują na szacunek... Co do mojej "beci" to wątpię czy mam co porównywać z Pompowozem...

Ja jestem jak najbardziej za takim zlotem charytatywnym połączonym z inną imprezą... Można by nawet zabrać kilku dzieciaków np. z domu dziecka na jakieś tuningowisko... tylko jak to wygląda od strony opiekunów, czy dyrekcja placówki zgodziła by się na zafundowanie dzieciakom wycieczki??
  
 
Hmm, trzeba by było dobrze przemyśleć ten pomysł bo biorąc robiąc niespodziankę dzieciakowi z jakieś placówki musimy pamiętać o tym że nie jest on tam sam, są jeszcze inne dzieci które też by chciały się bawić z nami...
  
 
Dlatego proponuję najpierw listę kto byłby za, ile samochodów by pojechało a później wybrać placówkę która nie ma aż kilkudziesięciu opiekunów a najwyżej kilkunastu i tam pojechać.
Nie wiem jak na Śląsku, ale wiem że Mazury są biednym terenem i tam można by pojechać.
Co do szczegółów to sie da załatwić, byle wiedzieć kto i ile samochodów jak również co będzie główną atrakcją.
  
 
Ja jestem jak najbardziej za Mazurami... jeszcze tam nie byłem a bede miał bliżej niż na Śląsk

RumJanek, jestem chętny do współpracy z organizacją i tym samym rozpoczynam listę

1.ArekCLX
2...........
3...........

jakby co to odezwij sie do mnie na gg: 3995425
  
 
Uważam że można by nawiązać kontakt z fundacją "Mam marzenie" czy coś takiego - może by nam wyszperali jakiegoś dzieciaka. Taki powinien dostać gadżety klubowe i tytuł honorowego członka klubu na przykład. Natomiast jeśli dla większej ilości dzieci no to jakieś drobne gadżeciki np te breloki od danzeta czy coś oraz przejażdżki itp. Jeśli o mnie chodzi to wstępnie pisał bym się na taką akcję w rejonach Katowice-Kraków.

A auto wysprzątam
  
 
ja mogę też zrobić breloczki jakby co
  
 
Proponowałbym termin jakoś na koniec wakacji bo w chwilii obecnej ciezko u mnie z kasiorką a do tego czasu bedzie juz lepiej... Miejsce hmm... żeby nie było zostaję przy środkowej polsce
  
 
Cytat:
2009-05-06 15:54:57, yezXR3i pisze:
Uważam że można by nawiązać kontakt z fundacją "Mam marzenie" czy coś takiego - może by nam wyszperali jakiegoś dzieciaka.



Popieram, lepiej i szybciej by było gdybyśmy to załatwili razem z jakąś fundacją. Wyjaśnimy im o co kaman a oni z pewnością dobiorą nam jakieś miejsce do odwiedzin . Co do mnie, dałbym autko ale ostatnio mam z nim problemy no i nie stać mnie na taki dalszy wyjazd a żałuję .
  
 
Po obejrzeniu kilku filmow, a w szczegolnosci ostatniego tez z chęcią bym się pisał na taki wypad, dodam ze rdza ze mną nie podrużuje , zalezne jest to od terminu, z kasa nie było by problemu, bo zaczyna się bardzo duza robota wiec jedynie czy było by to na Weekendzie czy moze na tygodniu, no i gdzie miej wiecej, bo Poznań, Krakow czy Wawa nie jest daleko.