[MK7] Słabe hamulce, klocki i tarcze ok.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Escort MK7 , 99 rok, bez ABS-u (ale ghia ) słabe coś ma hamulce, trzeba naprawdę depnąć żeby przyhamował a czasmi (jak są nagrzane) to nawet jest w stanie niezblokować kół. A ręczny jak zaciągne to piszczy podczas jazdy Tarcze są ok i klocki też, a stan płynu jest pod maks


[ wiadomość edytowana przez: slawcek dnia 2009-05-25 20:11:20 ]
[ powód edycji: tytuł ]
  
 
mówisz, że mocno......... czyżby pompa vaccumm ?? (jakos tak sie to pisze).

jeżeli tak to powodzenia - nowa do diesla kosztuje 950zł, ja dałem rade rozebrać i naprawić starą
  
 
No nie wiem, wpomaganie działa....
  
 
a odpowietrzałes/wymieniałes płyn?? moze tarcze przegrzane
  
 
płyn tylko dolałem ze 200 ml, auto ma 9 lat wiec płyn stary chyba nie jest, nie odpowietrzałem, ale jakby byl zapowietrzony to chyba miekki byłby hamulec
  
 
9 lat to juz 3 plyn powinien byc.
Odpowietrzyc trzeba (z uzyciem sprezarki najlepiej)
  
 
heh płyn troche juz przeszedł wymien go i dopiero zobacz sprawa nie taka droga a moze pomoze.. apropo jak dolałes ok 200 ml czyli szklanke to mogł sie zapowietrzyc jak mu brakowało i tyle weszło chyba ze ci sie wylewa przez wlew
  
 
a może wina leży po stronie przewodów elastycznych

w moim przypadku cheble cały czs tarły bo ten przewód był nie drożny,może u ciebie też coś nie tak z tymi przewodami
  
 
Dołączę się do tematu. Czasem hamulce na przodzie ledwo łapią,wciskam pedał ile wlezie a on ledwo co hamuje.Koła też się wtedy nawet nie zblokują.Raz już się przejechałem przez skrzyżowanie na czerwonym i na szczęście mi się udało ale nie chciałbym tego powtórzyć

Cylinderki z tyłu powymieniane bo ciekły,odpowietrzone, przewody posprawdzałem i niby wszystko ok w tamtym roku wymieniane były tarcze więc to raczej nie ich wina.


[ wiadomość edytowana przez: coastbasse dnia 2009-05-24 11:22:08 ]
  
 
Przewody elastyczne do wymiany - rozwarstwione. Albo pompa puszcza.
  
 
Co prawda wypowiadam się po miesiącu, ale, he, he, niekoniecznie rozwarstwione. Dla tych co niewiedzą, może być pomocne. U mnie było tak: https://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=153694&c=45&f=20&orderby=asc&start=0
Do powyższego dodam może to, że przewód hamulcowy był CAŁKOWICIE niedrożny, tak, że płyn hamulcowy grawitacyjnie w ogóle nie wypływał. Po zrobieniu tego co powyżej w linku, wszystko działa OK do tej pory, ale zalecam oczywiście wymianę niesprawnych przewodów hamulcowych.
PS
Własnie zobaczyłem, że pierwszy post był napisany 13 miesięcy temu, a biedny fordzik został sprzedany. Szkoda, ja tam swojego chwalę po tylu przypadłościach wydaje mi się, że każdej awarii podołam

[ wiadomość edytowana przez: Mirekm11 dnia 2009-06-02 21:49:11 ]