Manewry BORSK 2009

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W minioną niedzielę w Borsku koło Kościerzyny odbyły się tradycyjne "Manewry BORSK 2007"

w tym roku ekipę poprowadził Adamus, organizując konkurencje na pasie, poniżej znajdują się również wyniki prowadzonych przez niego konkurencji

w manewrach udział wzięła stała ekipa WNG (zabrakło m.in. Rawuków z wiadomych względów - podróż poślubna) ale za to do tego grona dołączył Homzik z Elbląga i uwaga nasi sympatyczni przyjaciele ze stolycy - którzy wyjechali rano do biedronki na zakupy i tak się złożyło że wszystkie były zamknięte i dojechali aż na wybrzeże oczywiście całkowicie przypadkowo mieli również ze sobą leżaczki i kąpielówki

SZACUNEK DLA WAS

właśnie w odróżnieniu od roku ubiegłego tym razem Manerwy przebiegły dwutorowo - jako że mamy już upalne lato płeć piękna i dzieci (również te w drodze ) została zakwaterowana nad jeziorem nieopodal lotniska a płeć brzydsza szalała na pasie by po skończonych manewrach dołączyć na plaże na grilla - na zakończenie przekechaliśmy kolumną aut do Kościerzyny na rynek na pyszne lody - 69 metrów

i tym sposobem mieliśmy okazję świetnie spędzić całą niedzielę - dziękuję wszystkim uczestnikom za zabawę do zobaczenia za rok

Kilka słów Adamusa z innego wątku:
----------------------------------------------------------------------------

No i po manewrach Tym razem przejazdy odbyły się na bocznym pasie startowym, stąd wyniki nie mogą być bezkrytycznie porównywane do pomiarów na pasie głównym.
Jak zwykle była niespodzianka - nasz spot zaszczycili Jojo i Bolima z samej Stolicy oraz Homzik z Elbląga
Rowniez jak zwykle nie odegraly roli samochody z silnikami DOHC (Fiat), bo ich po prostu nie było

Wyniki MANEWRY BORSK 2007

Sprint 0-400 m (najlepsze przejazdy)

1.
Maras - Polonez Atu 1.4 - 19,9 s - benz
Adamus - Polonez Atu 1.4 - 19,9 s - benz
3.
Łazik - Polonez 1.4 - 20,0 s - gaz
4.
Roadrunner - Polonez 1.6 GLE - 20,5 s - benz
5.
Homzik - Polonez 1.6 GSI - 21,3 s - benz
6.
Jojo - Polonez 1.6 GLI - 21,4 s - benz
7.
Pawel - FSO 125p 1.5 - 25,2 s - gaz


Wyscigi w parach 0-400 m

Maras & Adamus - wygral Adamus
Maras & Łazik - wygrał Maras
Łazik & Roadrunner - wygral Roadrunner (1 pojedynek) i Łazik (2 pojedynek)
Homzik & Jojo - wygrał Homzik


Slalom (9 pacholkow, co 15 m, meta lotna)(najlepsze przejazdy)

1.
Łazik - Polonez 1.4 - 23,8 s
2.
Roadrunner - Polonez 1.6 GLE - 24,9 s
Maras - Polonez Atu 1.4 - 24,9 s
4.
Adamus - Polonez Atu 1.4 - 25,1 s
5.
Homzik - Polonez 1.6 GSI - 25,9 s


Pozdrawiam
Adamus

Poniżej fotki od Marasa
-------------------------------------------------------------------------

Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Free Image Hosting at www.ImageShack.us




  
 
mi tez sie podobało, moje sprzęgło - jak wszyscy słyszeli nie jest w najlepszym stanie, więc musiałem sobie odpuścić trochę szaleństw.

natomias atmosfera wspaniała, pogoda przepiękna za rok jak się uda to może znów się pojawie.


dziękuje!!!

PS. Zrobiłem równo 880 km
  
 
Eh suuper zabawę mieliście , za rok pewnie się stawimy
  
 
Ehh fajnie macie nad tym morzem
Jakoś tak życiem tętni w WNG...
  
 
Cytat:
2007-06-13 20:25:42, Martini81 pisze:
Jakoś tak życiem tętni w WNG...


Bo duch w narodzie nie zginął
Martini - będziesz przejazdem w 3CiTy zapraszamy
  
 
Czy to już ta niedziela?
  
 
Ja osobiscie wolal bym nastepna niedziele w ten weekend zbiegaja mi sie 3 imprezy bedzie ciezko
  
 
W zasadzie jest ładna pogoda, myśle że lepiej skorzystać teraz, tym bardziej że może być w najbliższą niedzielę wyjątkowo mało ludzi.
  
 
Mi lepiej by pasowała też następna niedziela ale może za rok się uda
  
 
A mi chyba bardziej ta niedziela pasuje, bo za tydzień mogę nie mieć auta i znowu nie pojedziemy :-/ Ciężko się wszystkim zebrać. Ale jakby co, to co: 10:00 w Żukowie na stacji?
  
 
Cytat:
2008-06-05 10:03:00, Rawuk pisze:
Ciężko się wszystkim zebrać. Ale jakby co, to co: 10:00 w Żukowie na stacji?



Nie inaczej. Tak było umówione.
  
 
mnie tradycyjnie zabraknie juz drugi rok taki nie urodzajny w wyjazdy bawcie sie dobrze pzdr
  
 
To może rzeczywiście przełożymy to na następną niedzielę?
  
 
To moze zrobmy tak - nastepna niedziela tez pewnie nie podpasuje wszystkim - zrobmy wiec zgodnie z planem, czyli w ta niedziele, czyli 8.06.
Wg moich informacji najblizsza niedziela nie zostala przez nikogo wynajeta u wlasciciela lotniska.

Co wy na to?

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Jestem zdecydowanie zdecydowany
  
 
Cytat:
2008-06-06 10:52:46, adamus pisze:
zrobmy wiec zgodnie z planem, czyli w ta niedziele, czyli 8.06. Co wy na to?



Oczywiscie, jestem przychylny wnioskodawcy.
  
 
Ja też jestem za. Z tym, że w Żukowie będę dopiero ok 11. Także spotkamy się chyba na lotnisku.
  
 
Nas niestety nie będzie - rocznica komunii Kamila i żużel skutecznie uniemożliwiają wyjazd,

ale cóż ja tam bym robił łoplem
  
 
Cytat:
2008-06-06 22:45:20, GDA pisze:
żużel skutecznie uniemożliwiają wyjazd


Co tam żużel GP Kanady jest dopiero o 19 a później można wyłączyć telewizor żeby nie psuć sobie humoru
  
 
Cytat:
2008-06-06 23:01:10, Misiek pisze:
Co tam żużel GP Kanady jest dopiero o 19 a później można wyłączyć telewizor żeby nie psuć sobie humoru


Robert napewno da radę, a na naszych piłkarzyków spuśćmy zasłonę milczenia dostaną łomot aż miło