[mk VII, 1,6 16v, zetec] gdzie kupic vss...?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jestem w fazie naprawiania samochodu. Troche glupia sytuacja, bo ja jestem na wyjezdzie, w pracy, a moja ukochana z tesciem, za moje pieniadze jezdza po serwisach.. Kontroli osobistej nie mam nad tym co sie dzieje, ale zakladam, ze doswiadczony kierowca - tesc, wie co robi.
W kazdym badz razie. Naprawiam aktualnie objaw o nazwie - "samoczynne przyspieszanie na biegu, podbijanie obrotow do 3,5-4 po zrzuceniu na luz i po chwili schodzenie do normalnej". sam to tak nazwalem.
W kazdym badz razie. W samochodzie wczesniej wymieniana byla przeplywka. Teraz mechanik kazal wymienic krokowy. Zamowilem juz. Co zrobil to - odlaczyl vss, mowiac, ze jest walniety. Niewiele sie podobno poprawilo. Obroty po zrzuceniu na luz dalej ida w gore. Nie wiem czy tez sam przyspiesza. Slowa mechanika to - "walniety jest i vss i krokowy. Jak bedzie dobry krokowy, to bez vss da rade." Powiedzial, ze vss mozna bezkarnie odlaczyc, ale musi byc jedno z dwoch (krokowu/vss) dobre. Nie wiem czy mowi prawde. Krokowy w drodze. Ale ja nie chce, zeby byl odlaczony vss i se dyndal... Wychodze z zalozenia, ze jak ktos go zamontowal, to po cos jest.. Nie lubie sytuacji, gdzie po rozlozeniu na czesci radia i zlozeniu go spowrotem zostaje pol kilo "niepotrzebnych" czesci. Gdzie kupic ten vss i ile powinien koztowac? bo na stronie ford.sklep nie ma.. Na allegro tez nie ma.. Niekoniecznie chce tez zaplacic za to 500zl, dlatego nie pytam orazu w ASO. No i moze jeszcze - co to moze byc ten skromnie opisany objaw?
Dodatkowym objawem,ktorego narazie nie ruszam, jest szarpanie, trzesienie i gasniecie na zimnym. Jak sie zagrzeje jest ok.

PS. zamowilem juz tez czujnik polozenia przepustnicy, filtr paliwa, filtr powietrza, dzisiaj zostal wymieniony olej z filtrem, wczesniej przepływomierz na nowy oryginal, dodatkowo zamowiony jest krokowy.

Co jeszcze, bo mnie trafia!

Przymierzam sie juz do sprzedania tego samochodu, ale najpierw chce go zrobic, raz po to, zebym sam z pol roku jeszcze pojezdzil, a dwa, zeby nie sprzedac go za polowe ceny..

Wybaczcie dlugosc wpisu.
  
 
nie kupuj i nie wymieniaj Vss'a
zmien fachmana

[ wiadomość edytowana przez: CKsrv dnia 2009-07-09 01:23:56 ]
  
 
Kolego - sprawdź czy linka się gdzieś nie zacina, czy sprężyna przy przepustnicy się nie zacina - pryśnij ją jakimś odrdzewiaczem (ja używałem 007). U mnie obroty rosły i na początku spadały, później już jak zostawały wysokie.
Bez czujnika prędkości da się jeździć - on podnosi obroty do ok 1000-1200 jak jedziesz na luzie. Bez niego będziesz miał po prostu wolne obroty w czasie toczenia.
  
 
ja kupiłem używkę za 20pln, u mnie na szrocie jest jakby co, ale bez możliwości sprawdzenia
  
 
"samoczynne przyspieszanie na biegu, podbijanie obrotow do 3,5-4 po zrzuceniu na luz i po chwili schodzenie do normalnej"

U mnie takie objawy były spowodowane uszkodzonym silniczkiem krokowym. Czyszczenie nie pomogło musiałem wymienić i po kłopocie.
  
 
Witam. Dzieki za odpowiedzi.
W samochodzie zostal wymieniony krokowy. Dalej rozlaczony jest vss. Podobno (gdyz dalej nie ma mnie na miejscu) jest juz prawie dobrze, poza tym,ze lubi przytrzymac jeszcze wyższe obroty. Ale juz nie tak dlugo i nie tak wysokie.
Zamowilem filtr powietrza i filtr paliwa - wymienie w poniedzialek/wtorek jak wroce do domu.
Przy okazji zamowilem (uzywany, ale jednak - trafila sie okazja kupic tanio to kupilem) potencjometr polozenia przepustnicy.
N
  
 
Kolego, jak wymieniali krokowy, to zrobili samoadaotacje komputera?
  
 
Kolego, nawet jakbym patrzyl im na rece, to bym tego nie wiedzial
  
 
To zanim cokolwiek więcej kupisz i wymienisz, można podłączyć wszystkie wtyczki i odłączyć akumulator. Zostawić go najlepiej na nockę, ale 2-3 godzinki też wystarczą.
Poczytaj sobie jak się robi samoadaptację, bo metod jest kilka.

Ja robiłem to w ten sposób, że po podłączeniu aku i odpaleniu silnika przez 4-5 minut auto stało na wolnych obrotach, póżniej 2-3 minuty na jakieś 2000obr, a na koniec przejechać się 5-10km z różnymi prędkościami i obrotami. Robię tak zawsze po czyszczeniu wtyczek pod maską i jak jest ok.
  
 
mysle, ze odlaczenie akumulatora na noc, czy nawet na tydzien nie naprawi zepsutej czesci moge sie mylic, jak juz pisalem jestem laikiem, ale takie mam jakies przeczucie, ze w tej materii akurat wiem co mowie
A tak juz bez zbednego szyderstwa - po wymianie krokowego (jak by go nie nazywac) jest prawie dobrze, wyeliminowalo to 95% objawow. pozostale 5 moze byc wina czegos juz zupelnie innego, poszukam i znajde czego
Pozdrawiam kolege.