[MKVI] Rozrusznik nie kręci na gorącym silniku.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, koledzy mam taki nietypowy problem z Escortem 1,4 z 1993r.
Auto chodzi bez zarzutu, poza jednym wyjątkiem. Jak się nagrzeje w korku tak że wentylator się załączą i jak go zgaszę to auto nie chcę odrazu zapalić muszę odczekać parę minut i wtedy bez problemu. Na pych zapala od razu

[ wiadomość edytowana przez: esik dnia 2009-09-01 22:04:16 ]

[ wiadomość edytowana przez: Miro dnia 2009-12-12 16:59:50 ]
[ powód edycji: dostosowanie tytułu do nowego regulaminu ]
  
 
Poszukaj, bo było o tym, czescta usterka tych silnikow.
  
 
warto poszukać

klik

a potem warto poczytać ... moim skromnym zdaniem albo rozrusznik do regeneracji albo skrzynka bezpieczników szwankuje po nagrzaniu ;]

Pozdrawiam
  
 
u mnie w 1.8 bylo podobnie z tym ze rozrusznik krecil a auto nie odpalalo jak bylo cieple. Co sie okazalo wymienilem czujnik temperatury silnika (ten ktory podaje temp. do kompa nie na wskaznik do licznika) i wszystko wrocilo do normy autko odpala noramlnie...
  
 
Proszę edytować tytuł na taki aby był zgodny z regulaminem działu!
  
 
Witam.jeśli można to dołączę sie do pytania. u mnie w ostatnich dniach jest tak ze przekręcam kluczyk ,jest takie jakby "tykniecie" i dopiero po jakiejś sekundzie zaczyna kręcić. a czasem jest tylko tykniecie i o kręceniu niema mowy nawet a czasem pali dobrze. i niema znaczenia czy zimny czy ciepły. dziś rano to było tak ze za pierwszym razem nawet nie zakręcił a za drugim bez problemu.i jeszcze mam pytanko w sprawie kabli które to dokładnie sprawdzać i ewentualnie jeśli trzeba by wyjmować rozrusznik to czy to dużo roboty bo za bardzo nie mam ochoty do mechaniora jechać?
pozdro
  
 
Sprawdź akumulator, szczotki w rozruszniku, szczotko trzymacze oraz połączenia kabli od rozrusznika. Zobaczcie także KLIK 1 oraz KLIK 2
  
 
Cytat:
2009-12-12 14:04:35, Krzysio161 pisze:
Witam.jeśli można to dołączę sie do pytania. u mnie w ostatnich dniach jest tak ze przekręcam kluczyk ,jest takie jakby "tykniecie" i dopiero po jakiejś sekundzie zaczyna kręcić. a czasem jest tylko tykniecie i o kręceniu niema mowy nawet a czasem pali dobrze. i niema znaczenia czy zimny czy ciepły. dziś rano to było tak ze za pierwszym razem nawet nie zakręcił a za drugim bez problemu.i jeszcze mam pytanko w sprawie kabli które to dokładnie sprawdzać i ewentualnie jeśli trzeba by wyjmować rozrusznik to czy to dużo roboty bo za bardzo nie mam ochoty do mechaniora jechać? pozdro


Wyczysc szczotka bieguny od aku i wszystkie masy.
  
 
a po czym mogę poznać ze szczotki są zużyte i czy są jakieś komplikacje większe z wyjęciem,rozebraniem rozrusznika?
pozdro
  
 
Cytat:
2009-12-14 15:56:57, Krzysio161 pisze:
a po czym mogę poznać ze szczotki są zużyte i czy są jakieś komplikacje większe z wyjęciem,rozebraniem rozrusznika? pozdro


Dopiero jak rozbierzesz będziesz miał pewność, ze to szczotki. Raczej nie powinno być komplikacji z demontażem. Rozbierać nie próbowałem, zrobił mi to znajomy.




Zapomniałem, wiesz gdzie w naszym modelu jest rozrusznik, ja jeszcze nie dawno nie wiedziałem, jak nie wiesz to wieczorem dam fotkę. Demontaż od spodu!

[ wiadomość edytowana przez: kylo32 dnia 2009-12-14 16:31:08 ]
  
 
Cytat:
2009-12-14 15:56:57, Krzysio161 pisze:
a po czym mogę poznać ze szczotki są zużyte i czy są jakieś komplikacje większe z wyjęciem,rozebraniem rozrusznika? pozdro



wyjęcie rozrusznika troche nie wygodne bo pod fure trzeba sie kłasc jak ktos nie ma kanału... ale ja na mechanice to sie tyle znam co sam sie nauczyłem ale rozrusznik wykreciłem z łatwoscia, rozkręcic tez nie jest trudno... spokojnie dasz rade, czy szczotki sie skonczyły poznasz po tym jak krótke bedą, mocno wytarte. smiało nie bój sie jak ci sie nie uda zmontowac to odpalisz fure na pych i do mechaniora
  
 
rozrusznik jest prosty tyle że masz tam cztery szczotki i troszkę trzeba kombinować by je założyć

[ wiadomość edytowana przez: tomaha13 dnia 2009-12-14 17:15:41 ]
  
 
Cytat:
2009-12-14 17:14:41, tomaha13 pisze:
rozrusznik jest prosty tyle że masz tam cztery szczotki i troszkę trzeba kombinować by je założyć [ wiadomość edytowana przez: tomaha13 dnia 2009-12-14 17:15:41 ]



a wcale nie prawda, jak kupujesz kompletne szczotki to jest taki palski okrągły miedzy nimi i jak zdejmiesz stare szczotki to przykłądasz nowe szczotki z tym plastikiem na te miejsce i bezproblemowo przesuwasz z plastiku na te cos po czym kręcą sie szczotki a jak nie to od wd-40 ta czerwona zatyczka tez jest dobra
  
 
no to jutro sobie poleżę trochę na betonku w ten mróz ale niestety trzeba. kanału niestety nie mam. a wole to sam naprawić niż jechać do mechanika (sam się czegoś może nauczę, może dla kogoś to i banał ale przyda się kiedyś )
pozdro
  
 
Cytat:
2009-12-14 17:18:38, seba1_kuna1 pisze:
a wcale nie prawda, jak kupujesz kompletne szczotki to jest taki palski okrągły miedzy nimi i jak zdejmiesz stare szczotki to przykłądasz nowe szczotki z tym plastikiem na te miejsce i bezproblemowo przesuwasz z plastiku na te cos po czym kręcą sie szczotki a jak nie to od wd-40 ta czerwona zatyczka tez jest dobra


no zgadza się miałem na myśli że jak stare będą jeszcze dobre i te będzie musiał włożyć na miejsce
  
 
porządnym kablem masę na silnik daj u mnie pomogło
  
 
A, u mnie pomogła wymiana elektromagnesu
  
 
Cytat:
2009-12-15 02:17:52, gajdzior pisze:
A, u mnie pomogła wymiana elektromagnesu



A u mnie pomogła Wymiana Auta
  
 
Cytat:
2009-12-15 08:02:49, DriF pisze:
A u mnie pomogła Wymiana Auta


gratuluję prawidłowej diagnozy...
  
 
Cytat:
2009-12-15 08:02:49, DriF pisze:
A u mnie pomogła Wymiana Auta



ja też to zastosowałem i nomralnie jak ręką odjął