[Kleszczak] CabrioRS 69% - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2009-11-07 18:22:28, Kleszczak pisze:
Witam, nie pisałem bo co ty pisać jak jeździ Takie pytanko, wiem że w RSach ciężej chodzą biegi, u mnie też tak jest ale może są jakieś sposoby na poprawę wrzucania biegów? Taki sam problem z sprzęgłem i jego wciskaniem, ciężej niż w 1.6 norma czy sprzęgło się kończy?



do tego trzeba przywyknac. jak wracalem swoim rsem od seby ( jak kupowalem od niego ) i dzwonil do mnie jak bylem juz za warszawa "jak sie jezdzi" zapytal, to mowie, ze biegi ciezko wchodza ( wczesiej jezdzilem 1.4 tam jak w maselko ) seba w tedy powiedzial tak maja rsy. uwierz mi mialem juz kilka, w tym wchodza lekko. do byly jego slowa. co do sprzegla to nie wiem. ja mam 2-gie i nie czuje roznicy. moze to kwestia przyzwyczajenia.
  
 
Ja tak ale dziewczyna obiema rękami wsteczny wrzuca, wiem że ciężej wchodzą ale może ktoś ma jakieś patenty żeby lżej choć troche wchodziło.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2009-11-13 07:40:05, Kleszczak pisze:
Ja tak ale dziewczyna obiema rękami wsteczny wrzuca, wiem że ciężej wchodzą ale może ktoś ma jakieś patenty żeby lżej choć troche wchodziło.



To cos jest nie teges Ciezko to mozna powiedziec w stosunku do np mojego bylego galanta,ale nie tak,zeby jakos przez sile. Sprzeglo dobrze Ci wysprzegla,dociskasz do konca??
  
 
Cytat:
2009-11-12 19:36:36, Kleszczak pisze:
Poczyściłem instalacje alternatora i jest o wiele lepiej, zara jeszcze doczepie drugi kabel od masy do silnika i będzie git.


Instalacja alternatora miala wplyw na chodzenie silnika??
  
 
Cytat:
2009-11-13 08:44:39, Seba pisze:
To cos jest nie teges Ciezko to mozna powiedziec w stosunku do np mojego bylego galanta,ale nie tak,zeby jakos przez sile. Sprzeglo dobrze Ci wysprzegla,dociskasz do konca??

zgrzytać nie zgrzyta ale pedał jak i biegi wchodzą ciężko, ten problem występuje tylko u mojej dziewczyny, dociskam do końca.
Może już sprzęgło się kończy, nic nadzwyczajengo, to nie nowy samochód a mogłem zajrzeć do niego jak był na wierzchu.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2009-11-13 08:46:27, Seba pisze:
Instalacja alternatora miala wplyw na chodzenie silnika??

Instalacja alternatora nie ale sama instalacja jest stara i popękana, poizolowałem ale to dało tylko troche, dwa cylindy i cewka wyłączała się nie z winy cewki a instalacji silnika, wystarczyło poruszaćkablami i poprawiało się. Teraz już tego problemu nie było ale jak ostro popadało to na chwile się wyłączyły czyli dalej gdzieś jest przebicie. Wniosek taki że wymiana całej instalacji silnika na nową.

Na desce rozdzielczej żarzyła mi się kontrolka ładowania ale niezależnie od obrotów i poboru prądu, Przeczyszczenie kostek pomogło na chwile, wymiana kabla między alter. i rozrusznikiem oraz kabla łączącego alter z deską pomogło. Ładowanie wróciło(wcześniej było 12,5v), dodatkowy minus do silnika chyba nie będzie potrzebny.

Niewielki wpływ na pewno miała bo alter miał większy pobór prądu.

Wywaliłem też kabel od czujnika wspomagania tego pod spodem jak na full kierownicą przekręci. Był ucięty i też mógł powodować przebicie.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Widze że też masz ładne wizje z tym RSem przynajmniej nie jestem sam powoli dojdziesz do wszystkiego... u mnie biegów prawie się nie dało wrzucać... wymieniłem lewarek... możesz spróbować nasmarować takie ruchome części od spodu od cięgien bo w tym starym to miałem prawie zapieczone na amen i nie dało się ruszać... teraz już jest wporządku

co do alternatora to ja mam ładowanie rzędu 12,8-13 też musze coś z kablami zrobić...

Ogólnie zrobiłeś ten sam błąd co ja... wsadziłeś wszystko na gotowo myśląc że będzie wszystko ok ... ja jestem już po wymianie sprzęgła i wszystkich poduszek i całego zawieszenia...
Jak się robi swapa to najlepiej jak się ma wszystko na wierzchu to wtedy na spokojnie wszystko posprawdzać i powymieniać a nie tak jak w moim przypadku i Twoim też
Jednak powoli dojdziesz do tego co powinno być...

  
 
Nie mam problemów jakiś specjalnych z nim, ten problem z instalacją może mieć każdy po przekładce. Ja mam taki, ktoś ma inny ale zawsze będzie miał. Z sprzęgłem nie mam problemów, temat zarzuciłem tylko po to żeby wymienić się opinią z innymi. Wiem że ciężej chodzi ale to od razu wiedziałem, tak samo chodził przed przekładką.
Mativo, dzięki za radę, zajrze pod spód i posmaruje wszystko.

Nie zaglądał bym do instalacji pewnie bym długo jeszcze jeździł ale przydało by się ją wymienić i to zrobie bo lubię to robić. za to nie wiem od której strony zajść instalacje gazową.
Sprzęgło jak się kończy to się kończy, nic nie zrobi, wymienie jak będzie trzeba.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 


-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
ha ha

Kleszczu, watpie zebysmy zdarzyli ogarnac jutro tą instalacje przed spotem ale chociarz troche pospinamy...
  
 
cały dzień(z przerwami) montowałem tłumik i ni ch....nie chciał wejść, musiałem coś zrobić.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2009-11-14 07:02:44, Kleszczak pisze:
cały dzień(z przerwami) montowałem tłumik i ni ch....nie chciał wejść, musiałem coś zrobić.



Teraz to nawet że nie wygląda to i nawet nie jeździ
  
 
Autko sobie jeździ ale...
wczoraj chciałep poprawić rurkę wystającą z pompy od spodu(w rsie jest na dole) była troche pogięta, teraz po założeniu cieknie płyn, wcześniej też ciekł ale słabiutko. Jakiś patent?
wiadomo że w rsie pompa jest na dole i przewód wystaje niżej jak miska olejowa, jakie znacie sposoby tego uszczelnienie?

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2009-11-26 16:43:25, Kleszczak pisze:
Autko sobie jeździ ale... wczoraj chciałep poprawić rurkę wystającą z pompy od spodu(w rsie jest na dole) była troche pogięta, teraz po założeniu cieknie płyn, wcześniej też ciekł ale słabiutko. Jakiś patent? wiadomo że w rsie pompa jest na dole i przewód wystaje niżej jak miska olejowa, jakie znacie sposoby tego uszczelnienie?



Tam maly oring jest - pewnie sie uszkodzil.
  
 
Cytat:
2009-11-26 16:43:25, Kleszczak pisze:
Autko sobie jeździ ale... wczoraj chciałep poprawić rurkę wystającą z pompy od spodu(w rsie jest na dole) była troche pogięta, teraz po założeniu cieknie płyn, wcześniej też ciekł ale słabiutko. Jakiś patent? wiadomo że w rsie pompa jest na dole i przewód wystaje niżej jak miska olejowa, jakie znacie sposoby tego uszczelnienie?



Ja też mam ten przewód zagięty i wolę tego nie ruszać tylko wsadzić nowy bo pewnie miałbym teraz taki problem jak Ty... kup od kogoś tą rurkę i wymień chyba najłatwiejszy sposób
  
 
Cytat:
2009-11-26 16:44:49, Seba pisze:
Tam maly oring jest - pewnie sie uszkodzil.

gdzie ten oring jet?
Ta metalowa rurka co wystaje z wspomagania jest wymienna i można ją wykręcić?
Jak narazie to zrobię inny patent, owinę to taśmą grubo bo nie mam innego wyjścia.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2009-11-26 18:11:58, Kleszczak pisze:
gdzie ten oring jet? Ta metalowa rurka co wystaje z wspomagania jest wymienna i można ją wykręcić? Jak narazie to zrobię inny patent, owinę to taśmą grubo bo nie mam innego wyjścia.



Oring masz na koncu rurki ktora wkrecona jest w kruciec ,a ten do pompy jest wkrecony. Odkrecasz nakretke rurki (chyba 15tka) ,wyjmujesz i na koncu masz maly oring.
Rurka jest nie wymienna - caly przewod az do magla to jednosc.
Ale ja na szybko pospawalem ta rurke - bo obrobila mi sie nakretka i nie moglem dokrecic dobrze wiec wzialem koncowke od przewodu jaki mialem i przyspawalem.
  
 
ale to nie o ten przewód chodzi, mi cieknie ten co idzie od pompy do zbiorniczka, jest niżej położony niż miska olejowa i nim często zaczepiam.
Seba, tobie pewnie chodzi o ten zbrojony od maglownicy co jeden z kolegów na forum poszukuje.
Na razie dokręciłem opaske i chyba nie cieknie, gazowałem, kręciłem i nie kapie. Zobaczymy.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2009-11-26 20:05:08, Kleszczak pisze:
ale to nie o ten przewód chodzi, mi cieknie ten co idzie od pompy do zbiorniczka, jest niżej położony niż miska olejowa i nim często zaczepiam. Seba, tobie pewnie chodzi o ten zbrojony od maglownicy co jeden z kolegów na forum poszukuje. Na razie dokręciłem opaske i chyba nie cieknie, gazowałem, kręciłem i nie kapie. Zobaczymy.



A to co innego
  
 
Zabrałem się za instalacje jakiś czas temu

Kable idące do cewki wyglądały tak:

Całą wiązke rozebrałem i wymieniłem na długości kable które były uszkodzone.
Kostka którą wpina się w cewkę można znaleśćteż w innych miejscach ale tam nie ma takiej grubości kabli więc podpasowałem kostkę z VW passata

Teraz nic nie pyrcha, nie szarpie, podczas zmiany biegów nie ma szarpnięcia. Całkiem inna jazda a najważniejsze że podczas przyspieszania nie czuć żadnych przerw, falowania obrotów nie było wcześniej ale czuć spokojniejszą pracę silnika.
Innego dnia zabrałem się za wymianę całego układu wydechowego, Od początku do końca, żeby pusty katalizator nie dzwonił włożyłem do niego rurę, dalej po moziłem z tłumikami i cichutko jeździ....w miare

Stary i nowy wydech




Co to za kruciec?
Znajduje na tunelu od filtra powietrza do kolektora dolotowego w miejscu gdzie gazu się dodaje. Od spodu.


-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach