Co po Omedze ??? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ja wczoraj robiłem jazdę próbna -i chyba będę musiał zdradzić GM-
u niego kopiłem astrę i bilo wszystko OK-wiec mam zaufanie-signum a sprawdziłem za mały


VW B6


[ wiadomość edytowana przez: CHAOSseba dnia 2010-02-18 11:32:45 ]

[ wiadomość edytowana przez: CHAOSseba dnia 2010-02-18 12:50:11 ]
  
 
ale passata - fuj
  
 
dobra dobra -paswala mi wielkość auta i cena -ale luksusu niema-i tego czegos mu brak!

znalazłem ASTRE H 1.9 D automat ,bylem właśnie oglądać i to jest właśnie to !!!!!!!!!!!

co wy na to!



  
 
Bardzo ładna. CZARNA!!!
VW - NIE!!!




[ wiadomość edytowana przez: GSI dnia 2010-02-19 22:07:09 ]
  
 
To Signum za małe , a Astra w sam raz ?
  
 
Wczesniej odpowiedziałem 'YANNOSICK'-owi. CHAOS znalazł fajny samochód.
  
 
Ja wybrałem taką sztukę. Jak będzie ładna pogoda zrobie ładniejsze zdjecie.
To zdjęcie zrobiłem na stacji benzynowej zaraz po wyjeździe od zakupu.


]


  
 
Cytat:
2010-02-19 22:19:46, _Grzesiek_ pisze:
To Signum za małe , a Astra w sam raz ?



jeśli się porówna stosunek miejsca do ceny i zapotrzebowania to jest różnica
jak bym napisał ile kosztuje -a co ma ta astra wiedział byś o czym mowie:=)

a signum jak signum super-mi się podoba właśnie jako czarny z chromem ( GSI AUTO GIT)-ale za signum auto klasy premium z bajerami takimi jakie ja chciałem porostu bym się niewypłacił , jakieś tam kryteria są-a to nie o to chodzi!

[ wiadomość edytowana przez: CHAOSseba dnia 2010-02-19 23:40:11 ]
  
 
Szczerze bardziej mi się podoba astra od vecty czy signum.. A jeszcze czarna to malina
  
 
Też się ostatnio zastanawiałem co zrobić jak kiedyś Oma mi się skończy.

Ja (moja opinia nikt nie musi się znią zgadzać) wybrałbym albo innego Opla (Vectre C) albo jakieś Volvo (V70, 850).
Napewno w kombiaku.
Ogarniając całościowo klimat, wrażenia pragmatyczne, koszty itd, inneych aut nie biorę pod uwagę.

A przepraszam, jest jeszcze Rover 75 który bardzo mi siępodoba ale jest kapkę przymały jak na moje potrzeby.

Mam nadzieje że nie będę musiał prędko stać przed takim dylematym jak Yanosick bo ciężko to widzę.
Na fajne samochody mnie nie będzie stać, a te na które mnie stać są w większości niefajne (Passaty, Octavie, Mondziaki itd.)

  
 
Cytat:
2010-02-19 22:34:40, GSI pisze:
Wczesniej odpowiedziałem 'YANNOSICK'-owi. CHAOS znalazł fajny samochód.


Moje pytanie , Maćku , było skierowane do CHAOS-a , bo to on pisał , że dla nie go Signum za małe...
Ale do rzeczy. Autor tego tematu opisał swoje wymagania odnośnie przyszłego następcy obecnie użytkowanej Omegi , na pewno Astra ich nie spełnia , ale może warto zastanowić się nad Chrysler-em 300M. Jeżeli Omega wytrzyma jeszcze trochę , to spadną ceny na 300C
  
 
możne zboczyłem trochę z tematu-ale tez szukałem początkowo większego auta-niż astra!

300m to ulubieniec mojej lepszej polowy -jest duży ,wygodny i mimo ze stary prezentuje się dostojnie-ale zawsze miałem jakieś ale (np.automat 4biegi)
  
 
Chrysler wygląda z zewnątrz super ale w środku jest jak mitsu colt z 92'. Mam lepsze plastiki na klawiaturze w kompie
  
 
Ładna ta Astra
No dobra, to teraz żeby uporządkować moją kwestię... Stworzyłem sobie ranking, który będę w miarę zmian okoliczności będę mógł dostosować do potrzeb. Oto Moja Top-Lista następców MV6:

Miejsce 1 Maserati Quattroporte
potem dłuuuugo dłuuuugo nic...

2. Lincoln Navigator
3. Rover 75 ( tylko V8 )
4. Mercedes S-Klasse W220
5. Chevrolet Explorer
6. Jaguar S-Type/X-Type
7. Subaru Legacy
8. Honda Legend
9. Renault Grand Scenic/Grand Espace
10. Mercedes W126
  
 
według mego gustu to:

ale możne najpierw coś o rocznikach ewentualnie ile kasy na to?
  
 
Roczniki mnie nie interesują tylko stan. Nie wiem też ile wydam bo nie wiem ile będę posiadał w momencie gdy Omega się skończy. Na pewno nie więcej niż 10 - 12.000 bo droższe auto szybko straciłoby na wartości. Gdybym miał kupować dziś byłoby to Quattroporte z 2000 roku z pełną opcją i około 400 KM.
  
 
No to rover jest najwyżej na liście z popularnych pozycji - chociaż ja z tej listy wybrałbym subaru. Lincolna alni renówki bym nie kupił.
  
 
Co do popularności Rovera 75 V8 to nie jest tak różowo... wyprodukowano nieco ponad 100 sztuk. Oto kilka dostępnych w NL Silnik mustanga jednak robi z Roverka niezły egzotyk.

Dlaczego nie kupiłbyś Lincolna ( de facto też fordowska technika) ani jedynego sensownego europejskiego vana marki Renault (wiem, jest jeszcze nowe C4 Picasso ale zbyt drogie). Masz jakieś konkretne argumenty przeciw lub złe doświadczenia???
  
 
znajomy ma grand espace - król vanów dobrze wykonany bardzo bardzo wygodny a 2.2 dci sobie z nim całkiem radzi - po mimo gabarytów dobrze się parkuje

a jak ma się MG do rovera w sensie moc ile korzystniej??

[ wiadomość edytowana przez: jan_10 dnia 2010-02-20 23:05:50 ]
  
 
Co do Navigatora - za wielki jak dla mnie. Co do renówek - mam koleżankę która walczy ze swoim scenic-iem (wieczne problemy z elektroniką) i kolegę który w lagunie miał non stop przygody z zapłonem.

a 190 konna V6 by Ci nie wystarczyła w MG zt-t ?