[MKVII] Sprzegło się ślizga a docisk łożysko i tarcza ok.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!

Forum przejrzałem i nic na ten temat nie znalazłem....

Ostatnio ledwo dojechałem do domu a to za sprawą sprzęgła. Przy gwałtownym przyspieszaniu smykało się i auto nie jechało. Linka nigdzie się nie zablokowała, zrobiłem nawet taki test 4 bieg i puszczam sprzęgło a auto powoli jedzie a nie gąsię ani nie szarpie to samo jak na 1 puszcze sprzęgło i nacisnę hamulec nie gaśnie lekko się tylko silnik zdusi wiec już myślałem ze na pewno tarcza się dojechała.

Dzisiaj wyciągnąłem skrzynie odkręciłem docisk i tarcze wyjąłem. Co się okazuje docisk ok łożysko również a tarcza nie zdarta mogła by jeszcze sporo pojeździ. I mowie co jest do... dlaczego auto jeździ tak jakby sprzęgło się smykało??? Po wnikliwym opatrzeniu tarczy okazuje się że ta tulejka z frezem po środku ma luz do przodu i do tyłu oraz na boki po ok 5mm jak założę je na wałek w skrzyni i chce zakręcić. Pewnie to wina tarczy... Chce się upewni czy takie luz może by przyczyną smykania tarczy po docisku i kole zamachowym??? Uczucie jest takie podczas próby jazdy jak bym miał do końca spalone sprzęgło.

Czy ktoś się spotkał z takim czymś bo już nie wiem co robic....

Z góry wielkie dzięki

[ wiadomość edytowana przez: sebastianb43 dnia 2010-03-13 18:55:00 ]

[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2010-03-15 19:44:08 ]
[ powód edycji: Temat ]
  
 
Wildze że nie bardzo ktoś się spotkał z takim czymś

Tutaj foto tarczy ta tulejka z frezem zaznaczona czerwonym kółkiem ma luz ( zgodnie z strzałką i z powrotem )tzn. gdy włożę w nią palec i zakręcę to zrobi malutki obrót o ok 4mm przód tył i ma też nie wielki luzik na boki tak ma być ???

  
 
Takich dużych luzow nie powinno być. Będziesz musiał wymienić tarczę. Pozdrawiam
  
 
Cytat:
Dzisiaj wyciągnąłem skrzynie odkręciłem docisk i tarcze wyjąłem. Co się okazuje docisk ok łożysko również



A jak sprawdziłeś docisk ,to że się błyszczy to nie oznacza że sprawny.
  
 
Powodem ślizgającego sprzęgła było to żę łożysko nie odbijało do końca gdyż wyskoczyła takie zabezpieczenie (zawleczka) z tej łapki co łożysko się jej trzyma i bez tej zawleczki łożysko nie odbijało hacząc o o obudowe

Wiem że docisk był ok bo kumpel mi sprawdzał a jak to Ci nie powiem śmigam na tych samych częściach tyle że z nową zawleczką i jest ok już ponad rok