[LATO] Prezetnacja mojej Niuni

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Więc na początek przedstawie wam moją maszynke: Ford Escort XR3i 90' 1.6 EFI. "Posiadam" (wcześniej był rodziców) go juz prawie 4 lata. Nie długo zamierzam wybrać się na prawko i do tego czasu chce mieć już w miare gotwowego esiego. Hymm.. w związku z tym, że jeszcze uczę się i pracuje tylko w weekendy to będą to drobne modyfikacje, na które bd mnie stać. Na pierwszy rzut poszedł stary tłumik dedykowany dla Escorta firmy "Remus", który to chyba już ze starości odpadł bo nieźle był pordzewiały.. no istnieje jeszcze podejrzenie, że moja mama przyfandzoliła gdzieś na krawężniku albo na parkingu przed blokiem xD Więc postanowiłem kupić tłumik.. Tylko jaki? Nie dawno koleś obok z bloku kupił sobie mugena do swojego civic'a i to mnie strasznie rajcuje więc zakupiłem podobny, a mianowicie WM Jacky + silencer z KLIK Może nie jest to nic specjalnego, ale zobaczymy jak to będzie się prezentować.. Montaż zaczne prawdopodobnie w poniedziałek i na ten dzień postaram się wrzucić co nie co jak to wyszło (dźwięk i zdjęcia).
Teraz małe pytanie do was, bo mam problem. Jakoś tak w Lutym samochód zaczął szwankować. Gasł po kilka razy na trasie i to nie wiadomo z jakiego powodu. Samochód został postawiony na parkingu przed blokiem i tam został na dłuższy czas. Po dłuższym czasie próbowałem odpalić samochód i nawet nie śmiał "zakręcić", to odpaliliśmy go na ciąg. Fajnie odpalił i wgl. niby wsztsko dobrze, aż tu nagle zgasł (tz. wrzuciłem na luz i zwolniłem noge z gazu) i znowusz nie chciał kręcić tak jakby alternator wgl. nie pracował, bo akumulator powinnien przez ten czas troche się podładować, a on ani drgnął (zero prądu). Odapliliśmy go znowu na ciąg i postawiłem go, bo nie chciałem już nic przy nim grzebać. Postanowiłem wziąść akumulator i naładować. Rano schodze wsadziłem naładowany akumulator.. i odpalił. Wszystko w jak najlepszym porządku. Pusiłem gaz i nie gasł mi.. kręcił równo obrotami, ale zdziwił mnie ten fakt, że tak nagle zaczął porpawnie chodzić. Po szkole postanowiłem sprawdzić alternator, tz. odpaliłem esiego i odłączyłem go od akumulatora. Wszystko ładnie, pięknie. No to mały rejs do okoła bloku.. przygazowałem mu troche i dalej dobrze.. Postawiłem go na parkingu, zwolniłem pedał gazu i również dobrze kręcił. Wtedy mu przygazowałem i puściłem nagle gaz. Spadł poniżej 1000 obr. i zgasł ;/


Dodam, że jestem zielony w tych rzeczach więc rozwiązanie może być nawet proste i pewnie jest.. ;P

Teraz kilka fotek.. roche starych, bo z remusem, przednim znaczkiem Forda (który odpadł pewnego mroźnego dnia ) no i jakiś cieć wgniótł tylne lewe nadkole na parkingu ... ale są









To by było narazie tyle więcej fotek i update tematu postaram się zrobić po zamontowaniu wydechu

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Lato_Tczew dnia 2008-05-10 01:01:55 ]

[ wiadomość edytowana przez: Lato_Tczew dnia 2009-02-19 22:42:14 ]

[ wiadomość edytowana przez: Lato_Tczew dnia 2009-08-11 00:30:40 ]

[ wiadomość edytowana przez: Lato_Tczew dnia 2010-03-17 01:09:07 ]
  
 
fajny cab troszke pracy Cie czeka ale fajna baza do modow na poczatek proponuje nizej, kierunki na biale zmienic, no i masz fajne felgi moze rant w polerke a srodek pod kolor samochodu mysle ze fajnie by sie to prezentowalo
  
 
Hehe.. mały problem, bo niżej już nie da ;D A na fotkach poprostu tego nie widać ale na nowych z pewnością to pokaże ;P
  
 
witam
ładne mk4, przyczyn takiego gaśnięcia może być wiele... może silniczek krokowy.
Podjedz do jakiegoś warsztatu i poproś żeby to sprawdzili
  
 
Cytat:
2008-05-10 23:58:29, Lato_Tczew pisze:
Hehe.. mały problem, bo niżej już nie da ;D


wszystko sie da moze np dac mniejszy profil opony zreszta da sie zejsc nizej i mozna spokojnie smigac

[ wiadomość edytowana przez: szafa dnia 2008-05-11 07:50:37 ]
  
 
A czemu fotki z giełdy w Pruszczu???
  
 
Na giełdzie, bo jakiś rok temu miałbyć sprzedany oO ale, że moja pomysłowa mamuśka bardzo sobie ceniła ten samochód to postanowiła go wystawić za 6.000 zł i nikt nie był zainteresowany .. (całe szczęście)
A teraz samochód przechodzi w moje ręce..

Co do obniżenia, oczywiście wszystko się da.. ale to już nie na polskie warunki.. tylko psółbym go.

Heh jutro umawiam się na spawanie tego tłumika, wkońcu
  
 
Noo.. pierwsze dni prawka i już porządki.. Na pierwszy rzut poszedł mech, który zaczął sobie rosnąć na szybie.. xD Tłumik założony.. troche nie podoba mi się, ale ładnie brzmi (jutro postaram się wrzucić fotki) .. A tak pozatym to ok W tygodniu myśle, że zabiore się za polerke alu.. ciekawe czy mi to wyjdzie..

Pytanie: w bagażniku znalazłem dziwną rzecz, myślałem, że to apteczka czy coś, a po otwarciu ujżałem coś co przypomina pompe. Teraz tak zastanawiam się czy nie jest to przypadkiem pompa od auto dachu i czy czasami nie brakuje tam cieczy, która jest tam sprężana, bo jak sprawdzałem dzisiaj to dach, ani drgnął ;/




i akutalne foto:
przed pucowaniem



w nocu po pucowaniu lecz aparat nie był ciekawy :/



Pytanie do was, jeśli okaże się, że to jest właśnie pompa od dachu to czym uzupełnić płyn?

[ wiadomość edytowana przez: Lato_Tczew dnia 2009-01-25 13:36:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: Lato_Tczew dnia 2009-01-25 14:03:47 ]
  
 
Trzeba przyznać ,że postępy idą pełną parą ostatni Twój post Wysłany: 2008-05-12 16:28:24 czyli 8 miesięcy temu Zmniejsz fotki !
  
 
Cytat:
2009-01-24 21:06:27, kamil76 pisze:
Trzeba przyznać ,że postępy idą pełną parą ostatni Twój post Wysłany: 2008-05-12 16:28:24 czyli 8 miesięcy temu Zmniejsz fotki !

Prawko chlopak robil i mu zeszlo, a co do eska to mi sie podobywuje, troszke pokminic i ladne wozidlo bedzie
  
 
Jutro poprawie te fotki, bo dziś już nie mam czasu.. A zeszło mi tak, bo kasy zabrakło mi na prawko i musiałem przerwać na pare miechów.. ;P Teraz też pewnie szału nie będzie.. wszystko zależy od budżetu..
  
 
to jest pompa od hydrauliki dachu , wlej zielony płyn febi do układów wspomagania, i płyn bedzie odpowiedni, bo na oryginał fordowski sporo kasy by poszło.
  
 
Cytat:
2008-05-12 16:28:24, Lato_Tczew pisze:
Na giełdzie, bo jakiś rok temu miałbyć sprzedany oO ale, że moja pomysłowa mamuśka bardzo sobie ceniła ten samochód to postanowiła go wystawić za 6.000 zł i nikt nie był zainteresowany .. (całe szczęście) A teraz samochód przechodzi w moje ręce.. Co do obniżenia, oczywiście wszystko się da.. ale to już nie na polskie warunki.. tylko psółbym go. Heh jutro umawiam się na spawanie tego tłumika, wkońcu



co ty gadasz popatrz sobie na moj przeswit albo kolegi szafy. ani ja ani on nie nazekamy a jest naprawde nisko
  
 
Chłopie.. Ty masz jakiś spoiler dowalony i tyle.. a ja to samemu nawet przez "śpiącego policjanta" nie moge przejechać .. i słysze tylko jak zdziera mi podwozie.. ; / .. wiem napewno nizej da się.. ale tyle mi narazie starczy..
  
 
spoko escorcik...w niezlym wyposazeniu jak widze...skora, el dach...pewnie tez i el szybki/lusterka? (zapodaj zdjecia z wnetrza najlepiej)

tak to jest pompa do dachu...powinien tam byc wskaznik (min max) ilosci plynu...no i gdyby sie lekko poruszalo nia to widac by bylo ile (jesli w ogole) jest ...bo byc moze np ze przekaznik jakis siadl i dlatego nie dziala

fajna baza...fajne kolka....tylko faktycznie nie do konca wypelniaja nadkola....

a cabrio wydaje ci sie ze tak nisko bo ma progi o wiele nizej niz blaszaki dlatego haczysz o np 'spiacych policjantow'...co nie znaczy ze wizualnie jest jakos nisko...

druga sprawa ze trzeba sie nauczyc jezdzic z 'gleba'

ergo....obnizylbym go troszke [ew wieksze kolka ale tych szkoda bo sa spoko]
  
 
Taa.. właśnie tak patrzałem to płyn jest troche poniżej min. szukałem jakiegoś korka czy coś gdzie to wlać i nie mam zielonego pojęcia. Co do gleby nie chacze progami.. tylko czasami coś pod skrzynią.. czasem nawet i silnik dostanie po dupie .. no i coś tak pod tylnym siedzeniem.. Hymm.. wcześniej nawet o tym nie myślałem.. Moze i lepiej byłoby zakupić 15" zamiast 13" i dać mu konkretnie w dół.. ale to są niestety dalsze plany.. cały czas brakuje kasy, a wiadomo nie rzuce szkoły dla pracy..
  
 
Poziom plynu sprawdza sie na rozlozonym dachu wiec jesli teraz masz troche ponizej min (na zamknietym dachu) to raczej masz dobry poziom
  
 
Aha.. to szczerze mówiąc nie pocieszyłeś mnie ; /
  
 
to ciekawe....na progach zwalniajacych najpierw progami sie przyciera bo sa najnizej ;]

poza tym staraj najezdzac sie na nie pod katem

jesli poziom jest okej to moze jakis bezpiecznik, przekaznik, kabelek? ...musialbyc miernikiem pomierzyc

co prawda nigdy nie dolewalem ale mam w ksiazce opis/zdjecie jak to sie robi...z tego co pamietam to jest taka sruba (bardziej moze zawleczka taka) ktora sie odkreca i tam wlewa...moge jutro zrobic skan jak chcesz
  
 
Taa.. no do tych policjantów to już obczaiłem.. Martwią mnie troche drogi z betonowymi płytami.. tam już jest ciężej.. bo wiadomo samochód jak jest rozpędzony to amorki pracują i czasami nie zadąży i jebs..

No coś tam takiego widziałem.. ;P Jak byś mógł to wsadź.. ;D A ja musze dorwać aparat i zrobić porządne foty..