[MKVII] Hałas przy wrucaniu 1 biegu i wstecznego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od jakiegoś czasu podczas wrzucania jedynki słychać chrupnięcie. Bywa tak, że przez cały dzień non-stop się pojawia stojąc pod światłami, a czasami nie ma.

Nie udało mi się rozpracować żadnej zależności, natomiast jeżeli podjeżdżam pod światła hamując i zaraz wrzucam bieg to nie ma nigdy chrypnięcia.
Zawsze wciskam sprzęgło ile tylko się da. odgłos nie pojawia się także wtedy, gdy wrzucam 1 bieg starając się odchylić gałkę jak najmniej w lewo.

Czy to olej? Da się to samemu wymienić?
  
 
miałem to samo, podciągnąłem trochę imbusem przy pedale i jest ok. jak ci bierze sprzęgło. od samego dołu czy środekgóra
  
 
Wczoraj zrobiłem w mieście prawie 80km i prawie na każdych światłach stałem i zauważyłem, że jedyka "chrupie" jeżeli wrzucam ją jako pierwszy bieg od momentu puszczenia sprzęgła

Jeżeli wrzucę dwójkę i potem jedynkę to wchodzi cichuko.
  
 
tak jak ja miałem, tak samo z wstecznym, najpierw rzucisz 4 a potem wsteczny (albo 5 i wsteczny nie pamiętam) i też już jest ok. podkręć tym imbusem delikatnie i się poprawi.

i napisz jak Ci bierze te sprzęgło, niskopo środkuwysoko
  
 
A możesz napisać co mam podkręcić imbusem? Nie znam się na mechanice samochodowej, więc ucieszę się jak mi to wyjaśnisz.

Moje sprzęgło ma w sumie lekkie luzy. Przytrzymałem lekko wciśnięty gaz i zacząłem wduszać sprzęgło. Dopiero po wciśnięciu w 30% obroty zaczęły gwałtownie rosnąć.

Sądzisz, że podkręcenie imbusem pomoże?
  
 
zrób test, zatrzymaj samochód wciśnij sprzęgło i wrzuć jedynkę, powolutku puszczaj jedynkę bez dodawania gazu, jeśli zrobisz to naprawdę powoli samochód powinien ruszyć i niezgasnąć, sprawdź w którym momencie obroty zaczną nieco spadać a samochód zacznie ciągnąć do przodu,
jeśli będzie to jak tylko lekko popuścisz sprzęgło znaczy się że trzeba podciągnąć linkę sprzęgła i powinno być ok,
jeśli jednak sprzęgło niebędzie "łapało" odrazu to albo dźwignia zmiany biegów jest niewyregulowana albo wybieraki w skrzyni ewentualnie mechanizm zębatki koła wstecznego biegu się rozleciał,

jeśli sprzęgło nie łapie odrazu to sprawdź najpierw wyregulowanie dźwigni zmiany biegów,
trzeba podnieść samochód, przy skrzyni biegów gdzie wybierak od dźwigni zmiany biegów łączy się ze skrzynią jest wał kardana, to takie ustrojstwo co pozwala aby wybierak dźwigni nie musiał być ustawiony równolegle z wybierakiem ze skrzyni, sprawdź czy tam niemasz luzów, duże luzy na tym łączniku mogą powodować takie efekty,
jeśli luzu niema to najpierw wyreguluj dźwignię, trzeba wrzucić 4 bieg, następnie odpiąć wybierak dźwigni od skrzyni, ustawidź dźwignię zmiany biegów w pozycji na luz, założyć wybierak dźwigni do wybieraka ze skrzyni, ta tulejka od wału kardana musi wejść głeboko do samego końca, upewnij się że dźwignia zmiany biegów znalazła się w pozycji 4 biegu, dokręcić łącznik wybieraków,
jeśli i ta operacja nie pomoże... to trzeba wyjąć skrzynię, rozebrać i tam szukać przyczyny
  
 
połóż się przy pedałach i palcem wyczuj śrubkę na pedale sprzęgła (jak się położysz to ją normalnie zobaczysz). bierzesz imbus i podkręcasz np pół obrotu (w prawo o ile się nie myle podkręcasz) i sprawdzasz czy pomogło i jak bierze. jak za mało to znowu, tylko nie przekręć za bardzo bo półksiężyc będzie bardziej narażony na awarie. (półksiężyc właśnie tym imbusem przekręcasz i napinasz linkę sprzęgła - dla formalności)
  
 
Podczas puszczania sprzęgła przy 1 biegu auto zaczynało ruszać po popuszczeniu o 1-2cm. Więc w tym przypadku dokręcanie sprzęgła nie ma sensu.

Nadal jest tak, że jak puszczę sprzęgło i wrzucam jedynkę to chrupie. Ale jak puszczę sprzęgło, wrzucę dwójkę i jedynkę to wchodzi cichutko.

Doradźcie co to może być bo ostatnio gałka haczy się przy wrzucaniu dwójki i boję się, że mi się skrzynia posypie.
  
 
Cytat:
2010-04-29 08:20:31, moler pisze:
Podczas puszczania sprzęgła przy 1 biegu auto zaczynało ruszać po popuszczeniu o 1-2cm. Więc w tym przypadku dokręcanie sprzęgła nie ma sensu. Nadal jest tak, że jak puszczę sprzęgło i wrzucam jedynkę to chrupie. Ale jak puszczę sprzęgło, wrzucę dwójkę i jedynkę to wchodzi cichutko. Doradźcie co to może być bo ostatnio gałka haczy się przy wrzucaniu dwójki i boję się, że mi się skrzynia posypie.



jak ci doradzają podciągnąć Sprzęgło to nie słuchasz czyiś Rad
moja propozycja kłania się Mechanik on będzie wiedział co ma Zrobić
  
 
Wyreguluj sobie ten drążek jak kolega radzi, ewentualnie książka WKŁ i tam też jest opis tylko z użyciem trzpienia regulacyjnego o ile dobrze pamiętam.
  
 
regulacja pedału sprzęgła raczej tutaj nic nie pomoże, 1-2cm to troszkę nisko, po 3-4cm powinien samochód ruszać dopiero, ale 1-2 to powinno być wystarczająco żeby odłączyć napęd,

możesz troche podciągnąć tą linkę ale przedewszystkim wyreguluj lewarek zmiany biegów jak opisałem,
ale jeśli masz pewność że jedynka zgrzyta jeśli wrzucasz ją odrazu, a nigdy jeśli dwójka->jedynka, to niestety na 95% bez rozebrania skrzyni sie nie obejdzie, możliwe że uszkodzeniu uległ wybierak, jeśli problem jest z jedynką to problem może być z kołem pośrednim biegu wstecznego, albo synchronizator się sypie