A może by tak.. Zlot w Sulejowie? - Strona 8

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No OK, rozumiem że chcesz się podjąć organizacji zlotu czy tylko taka tam luźna propozycja? Bo jak tylko propozycja to widzisz jak szalony masz odzew. Rozmawiałem z Ladusą, Ivetą i innymi Czechami, również z Niemcami z Poczdamu i Lipska na temat naszego zlotu i jakoś nie mogli pojąc jak to jest że w małej Czechosłowacji ( skrót myślowy) może przyjechac 100 aut, z tego 4 auta przyjechały z samych Niemiec, a u nas na 38 milionową Polskę nie możemy uzbierać 10 pojazdów na wielkim ogólnopolskim zlocie miłośników Ład. Ladusa był u nas w 2008 i już wtedy dziwił się że przyjechało całe kilkanaście aut, tyle że program być całkiem fajny to mu się podobało.
Co więcej, jakoś w tym roku było nas tam 6 aut z Polski, a na nasz zlot tyle uzbierać to wyczyn..... czyli na obcy zlot dajemy radą a nasz to już nie.


-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Ja tłumaczyłem wam nie jeden raz co i dlaczego. Ale echo. Ja bym proponował integrację z Czechami i Słowakami. Nic lepszego wy nie zrobicie.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Sam nie wiem Andrzej.
Chciałbym się spotkać na zlocie w tym roku, nie ukrywam. Do września jest dużo czasu, co daje szansę na bardziej zaangażowane podejście do tematu - reklamy w mediach społecznościowych i cały ten marketing. Można zaprosić ludzi z krajów ościennych i nie tylko. Itp., itd. Nie wiem Szoko, czy to masz na myśli, bo wyszukiwarka na forum mi nie działa, a Ty dość tajemniczo nawiązałeś do swoich poprzednich wypowiedzi.
Tylko co z tego, jak nie będzie odzewu. Tzn. nie będzie, jeżeli sami o niego nie zadbamy.
Myślę, że jeżeli jest ruch na FB wokół Ład, to przy odpowiednich działaniach można przełożyć to na frekwencję zlotową. Może nie od razu 100 aut, ale 20-30?
  
 
Wiecie jak to jest? Zazwyczaj Ładę kupuje małolat. Ma kaprys na klasyka. Na Fiata go nie stać, a Lada idealny kompromis. Więc kupuje Ładę i tak naprawdę ma wyjebane, bo to moda. Ilu jest pasjonatów? Nie ma kasy, nie zna nikogo, zlot to 10 aut, to po co ma tracić kasę na paliwo, jak również pojedzie miasto obok i też będzie dań. Dlaczego proponuję Czechy? Bo jest tam co oglądać. Jest program, jest zabawa i td. Dzięki tej imprezie, jest szansa nasz klub rozkręcić. Takie o to moje zdanie w skrócie.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Panowie, jak jest problem z miejscowka to moze wybierzcie, najlepsza na jakiej kiedykolwiek byl zlot lady w przeszlosci i po prostu jedzmy tam. Kto przyjedzie to przyjedzie i tyle. Bez wiekszej kombinatoryki. Chyba, ze ktos chce cos fajnego zorganizowac. Dla mnie rownie dobrze jak ktos ma jakas dzialke letniskowa, stara chalpe, moze byc u niego. Najlepszy kamping.
Miejscowka obojetna, choc do Szczecina .... to srednio by mi sie chcialo jechac. Ale jakby trzeba bylo ... nie ma problemu.

Tylko prosze, nie 7-9 wrzesnia bo to koliduje mi z innym zlotem.

Na zlotach starych skód jest to samo. Co prawda ciezko porownywac do slowacji/czech bo to kraj macierzysty, ale u nas jest okolo 10 aut (w tym 90% z malopolski bo tutaj sie cos dzieje), a na slowacji 100 to minimum. Tez nie czaje dlaczego.
  
 
u nast jest taki problem że w polsce głównie się trzyma 2107 i Niva reszta to starsi uzytkownicy,handlarze, i gówniarze którzy zajeżdżają łady w polu.
niva w tamtym roku robili swój zlot i mieli na nas wyjebane bo oni chcą miec teren do off roadu.
mozna starać się sciągnąć kogoś z za granicy ale to naprawde coś z jajem musiało by zostać zorganizowane.
  
 
Cytat:
2018-05-24 09:24:24, SzokoLada pisze:
Dlaczego proponuję Czechy? Bo jest tam co oglądać. Jest program, jest zabawa i td. Dzięki tej imprezie, jest szansa nasz klub rozkręcić. Takie o to moje zdanie w skrócie.



Wadim, a dlaczego nie może nam się udać? A może gdyby Wasza ekipa dolnośląska się zaangażowała to tez uważasz że się nie udałoby? Myślę że gdyby oprócz tych którzy byli na ostatnim zlocie dołączył Dolny Śląsk to byłby całkiem niezły zaczątek i można by coś zrobić. No ale rozumiem że jak macie 150 km na zlot w Mnihovo Hradiste i pewność frekwencji to wybieracie Czechy. Ja zrobiłem 550km w jedną stronę i OK, raz do roku mogę, po to mam Ładę. Tak samo jak się uda to machnę ok. 900 km na Węgry. Estończycy walą po 1500 - 2000 km i to autami które raczej nie są w idealnym stanie.
A co do programu to wybacz ale d... nie urywa, zabawy tez nie za dużo. Fajnie że byłem. Owszem było milo i sympatycznie, ale jak dla mnie nuda. Auta obejrzałem, ale ile można oglądać ponad 50, w dużej ilości wprawdzie pięknie utrzymanych ale jednak seryjnych 2101,2102 i 2103. Jedna w miarę fajnie zrobiona do sportu 2101. Wyścigi, no OK, ale kręciołek to chyba na kartę rowerowa a nie dla aut, tak ciasno ustawiony, a miejscówkę maja rewelacyjną i mógłby być super fun.
Czyli na lotnisku ciekawe było raptem 2 godziny a potem szczerze mówiąc nuda. Dobrze że złapałem ciekawe tematy z jednym Słowakiem.
Potem godzina przejazdu z prędkością 30-50 km po okolicy, bez jakiegokolwiek zwiedzania, tylko z jednym postojem w którymś miasteczku. Na campingu tez cisza i spokój. Gdyby nie to że znałem Ladusę i poznałem się z jego znajomymi to chyba bym się pociął z piątku na sobotę. Potem tez poznałem paru całkiem sympatycznych Niemców.
Jak już to preferuję Węgry gdzie masz i klasyki i tuning, i przeróbki na sport, owszem wiochy tez się trafi ale jest różnorodność. I impreza do rana, i handel. Jak dla nie ma porównania. Dodatkowo jest jezioro, zaplecze gastronomiczne, bary itp. Więc jak dla mnie Węgry to punkt obowiązkowy, a Czechy być może ale niekoniecznie.
A tak dla ciekawości, zawsze byleś przeciwnikiem noclegów na campingach bo reguły, bo trzeba być spokojnym a tu jakoś jest OK. Tak samo jak zachęcałem do zrobienia zlotów bardziej rodzinnie to też byłeś przeciw, a jak widziałem sporo ludzi było całym rodzinami.


-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2018-05-24 20:40:04 ]
  
 
Ja nie mam problemu z campingiem. Znam jak odbywa się impreza w CZ i wiem czego można się spodziewać. Śpię w aucie, jak większość. Jest kultura, nikt nie drze ryja i nie muszę się wstydzić za swoją grupę. Co do zwiedzania, powtarzam po raz kolejny, jadę na zlot ład, a nie na wycieczkę krajoznawczą. Więc mi program całkowicie odpowiada, a to że akurat mieszkam blisko, to tym bardziej mi pasuje. Ale mogę zrobić i długą trasę, jeżeli widzę w tym sens.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Widzisz Andrzeju,
Ja bylem raz na Wegrzech i zlot nie przypadl. mi. do gustu. Prym wiedzie siemiorka, a staryszch modeli bardzo malo. Pokonac barierere jezykowa jak. dla mnie nie możliwe, ani Polski, ani Niemiecki, Czeski ni w. piec ni w dziesięć. Co do handlu ktory widzialem - kiepski rownie jak w tym roku na Cz/Sk. niestety przyznaje jestem uzalezniony od zakupow czesci do samochodu i bardzo mnie to boli ze nie moge nic nabyc. Na Hu gosc mial wystawiony dyfer z 02 ale cena? Nie dogadasz sie. Felgi BBS Mahle to samo. Jedyne co, to inny mial akcesoria tuning z tego co pamietam. Tam chociaz byly ceny. Sa rozne zloty, kazdy ma swoje gusta i dzieki temu wszyscy nie musimy jeździć Twingo w kombi.


Jesli chcemy nasz zlot, trzeba zrobic cos co naprawde bedzie z pierdolnieciem i kto chce poswiecic swoj czas na organizacje? Zreszta ten. problem poruszany jest non stop i ciągle tylko jest pisanie, pisanie. Popatrzmy chcociaz by na ostatni zlot wlasnie na lotnisku. Widac chlopaki odprowadzaja skladki na klub, bo mieli tanszy wjazd, robią dzieki temu jakies niespodzianki. U nas zostalo to zaniechane, czemu? Nie wiem. Moze gdyby byla skladka roczna nawet symboliczna, klubowicz poczuwal by sie do czynnej aktywnosci, a i mozna bylo by cos wykonac jak co spotkanie. Przy obecnym. postepie techniki, mozna naprawde zrobic cos wspanoalego. A nas udzielajacych sie jest 10? 12? Reszta obserwatorzy, ktorzy boja sie nawet wyrazic wlasnego zdania, a i po co co kolwiek pisac bo przeciez mi sie nie chce....
  
 
Dawniej tez mieliśmy zloty w Sulejowie z imprezą na pasie lotniska w Piotrkowie. Była tez impreza na torze rally-crossowym w Słomczynie, było tez lotnisko w Borsku.
Było bo przyjeżdżało powyżej 30 aut i ludzie byli gotowi zrzucić się na wynajem.
Były deklaracje że ileś tam aut przyjedzie i Ci ludzie przyjeżdżali, można było się dogadać co do wynajmu. A tak jak nawet nie wiesz czy przyjedzie 5 a może szaleńczo 10 aut to nie ma o czym rozmawiać,chyba że masz jakieś dojścia do ludzi odpowiedzialnych za taki obiekt.
Więc pozostaje wariant jakiś low budget.
A co do porównania zlotów węgierskiego i czeskiego to racja, więcej procentowo jest 05/07 ale z drugiej strony tam przyjeżdża 500 aut a na Czechy 100, więc sumarycznie klasyków masz tyle samo albo i nawet więcej.
A język, jakoś idzie się dogadać, nawet moim kulawym angielskim.
No ale każdy lubi co lubi. Ja mam swoje odczucia, Ty możesz mieć całkowicie odmienne.



-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2018-05-24 22:32:44 ]

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2018-05-24 22:34:01 ]
  
 
Grzegorz bardzo dobrze zna język angielski.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Cytat:
2018-05-24 22:36:47, SzokoLada pisze:
Grzegorz bardzo dobrze zna język angielski.


Ja pisze o swoim kulawym angielskim, i jakoś dawało się porozumieć.

A co do reszty, co do organizacji to powiem wprost, jeżeli jednak jakim cudem będzie jakiś zlot/ a raczej spot to jak będę w kraju to przyjadę, jak nie to cóż. Realnie rzecz ujmując - nie chce mi się gadać jak ten przysłowiowy dziad do obrazu.



-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2018-05-24 22:50:22 ]
  
 
Cytat:
2018-05-24 22:38:48, andrzej_krakow pisze:
Ja pisze o swoim kulawym angielskim, i jakoś dawało się porozumieć. A co do reszty, co do organizacji to powiem wprost, jeżeli jednak jakim cudem będzie jakiś zlot/ a raczej spot to jak będę w kraju to przyjadę, jak nie to cóż. Realnie rzecz ujmując - nie chce mi się gadać jak ten przysłowiowy dziad do obrazu. [ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2018-05-24 22:50:22 ]



Dokladnie, gadu gadu i zadnych konkretow.

Robienie naszego, polskiego spota/zlotu za granica - poronione.

Nie rozumie tez ile mozna tych Lad ogladac. Czy na zlocie bedzie 15 czy 50 aut to te auta i tak widzieliscie dziesiatki razy, mowie o seryjnych. Lady do motorsportu to ok ale raczej w nieduzych ilosciach na Wegrzech. Glownie jedzie sie pogadac z ludzmi. Zawsze jacys nowi sie pojawia, mimo ze zlot organizuja stare wygi.

Termin:
31.08 - 2.09
lub
14.09-16.09

Miejsce:
Zrobcie liste gdzie byly zloty przez ostatnie 15 lat i cos wybierzemy, a przy okazji powspominamy jak to dawniej bylo. Znaczy wy powspominacie, a ja chetnie poslucham.




[ wiadomość edytowana przez: gregoryj dnia 2018-05-25 09:35:44 ]
  
 
Cytat:
2018-05-24 09:24:24, SzokoLada pisze:
Dlaczego proponuję Czechy? Bo jest tam co oglądać. Jest program, jest zabawa i td. Dzięki tej imprezie, jest szansa nasz klub rozkręcić. Takie o to moje zdanie w skrócie.



To trochę tak: chcę mieć dziecko z żoną, ale na początek będę sypiał z sąsiadką...

Policzyłem trochę.
Przez cztery lata mojej bytności na zlotach (spotach) klubowych przewinęło się parę osób, które były tylko raz, parę dwa razy. Jakby dokonać agregacji, to w sumie by się ok 20 załóg uzbierało. Potencjał jest. Jeżeli tylko będzie chcieli się spotkać to damy radę.
Mnie obie zaproponowane daty pasują.
  
 
jak chcecie się naoglądać Ład to zapraszam tutaj: https://vk.com/lada400

400 tysięcy Ład w jednym miejscu ma być więc kaaażdy znajdzie coś dla siebie

A jak spot Polski będzie jakoś bliżej Podlasia i będę aktualnie miał sprawne moje "kaszmaro" mógłbym zaryzykować przyjazd.
  
 
Cytat:
2018-05-25 12:20:55, BigRomek pisze:
j A jak spot Polski będzie jakoś bliżej Podlasia i będę aktualnie miał sprawne moje "kaszmaro" mógłbym zaryzykować przyjazd.



A ja zawsze myślałem że auto jest po to żeby nim jeździć i wyjazd na zlot, nawet kilkaset km jest atrakcją a nie karą....

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
pany bez spinki do września mamy 4 miesiące a przez ten czas wiele się jeszcze może wydarzyć....TEMAT zlotu 2018 będziemy uzgadniać pod koniec wakacji tylko nie mówcie że to za póżno bo dla chcącego to nic trudnego aby pojawić się wsród przyjaciół z LKP. KTO będzie chciał sie spotkać to przyjedzie a kto nie płakać nie będziemy ..... Czy przyjadą 2 łady czy 20 dla mnie to nie ma to żadnego znaczenia/ ważne aby miło spędzić zlot i wypić przysłowiowego browarka .JAK to mówi moja małżonka liczy się jakość a nie ilość ......
  
 
Dobra, młodzieży.

Jako, że mamy już połowę czerwca wypadałoby ustalić już pierwszy konkret, sztywną datę tegorocznego spotkania. Martin z Estonii już wypytuje o nasz tegoroczny zlot.

Moja ostateczna propozycja (oparta na propozycji kolegi gregoryj)

>> ZLOT LKP 14 - 16 września 2018 <<

Data zaplanowana przez kolegę z Krakowa jest optymalna. W późniejsze weekendy będzie już zwyczajnie zimno.

Jeżeli 3-4 osoby się ze mną zgodzą (i potwierdzą taki termin) to szybko ustalamy miejscówkę i lecimy z propagandą. Naprawdę to nie jest decyzja, która wymaga wielomiesięcznych ustaleń. A o jeszcze lepszym zlocie pogadamy na obecnym.

Do dzieła chłopaki, nie dajcie mi długo czekać. Pełna mobilizacja !

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Termin jak dla mnie wstępnie OK, aczkolwiek i tak będzie zimno wieczorem.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Gitara mi pasi działamy