[Mk VII] Nie działające światła i nawiew.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po wyjeździe od znajomego zauważyłem że tylne światła nie świecą a z przodu prawe ledwo co (ale to już chwilę tak świeciło). Wyciągam wszystkie bezpieczniki i sprawdzam czy jakiś nie jest spalony. Po tej operacji przestała świecić deska rozdzielcza i przestał działać nawiew. Zaświeciła się też kontrolka od ABS-u ( i przez całą drogę świeciła i abs też nie działał). Jakoś dojechałem do domu (włączyłem przeciwmgielne).

Czy to na pewno skrzynka bezpieczników
  
 
Wiesz "stary" ciężko diagnozować usterki na odległość prawdopodobnie jest to skrzynka bezp. ale powodów może być więcej także trochę czasu wyszukiwarka i żmudne sprawdzanie wszystkiego -dasz rade
 
 
No nic Escort jedzie jutro do elektryka.
Ja nie mam czasu się w to bawić.
  
 
nic wielkiego. skrzynka do przelutowania.
mi tez zgasly swiatla (mijania i drogowe) dokladnie w 14 urodziny.
lutownica, cyna i 1mb poltorowki na nowe kolki.
  
 
Escort wrócił wczoraj od elektryka i nie była to skrzynka bezpieczników tylko jakiś przełącznik świateł.
Koleś mówił że Escortów z skrzynkami do przylutowania to on naprawia 11 w roku .

I jeszcze jedno czymś mi usyfił kierownice przemyłem to to już nie papra ale takie czarne jest.