Classicauto CUP - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2011-02-02 11:14:50, CarvMachine pisze:
Jaqo - chodzi o swapy. Każda informacja jaka się pojawia mówi o nie dopuszczniu aut z nieorginalnymi silnikami (lub nie występującymi w historii) oraz o zmniejszaniu grupy IV.


Do Sosnowca daleko, informacje sie znieksztalcaja O mnie sie nie martw, pamietaj ze to nie jest jakas korporacja tylko grupa entuzjastow. A jako, że nas nie ma jakos duzo to wszyscy sie znamy. To nie mistrzostwa Polski tylko puchar milosnikow klasycznych samochodow. Takie maluch trophy, haigo cup czy cos to juz zawody wyzszej rangi, tam regulaminy sa wazniejsze, tu sa raczej porzadkowe. Klasa goście jest po to wlasnie.

[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2011-02-02 21:44:10 ]
  
 
Carv a gdzie tak pisza o tych silnikach? Mam nadzieje ze te informacje nie sa prawdziwe
  
 
Właśnie czytałem nowy regulamin classicauto cup, jest tam kilka zmian i modyfikacji, m. in. kwestie silników...nie do konca rozumiem pewną rzecz...jest klauzula o udokumentowaniu zmian mającym miejsce w przeszłości...jak udokumentować silnik 2.0 w fiacie?czy dalej będzie zasada ze genotyp jednakowy wiec awansem?
  
 
Wystarczy że powiesz im o projekcie GTJ... zdjęcia i info są dostępne w necie... nie ma co dygać
  
 
Tak sobie przejrzałem regulamin i chyba jednak wszystkie fiaty razem nie pojadą, bo przelicznik 110% zniechęca.
Dla mnie nie ma sensu robienia takiej możliwości startu w danej grupie identycznym autom i dowalania przelicznika.
  
 
a zasilanie to co??? GTJ miał pełną szprycę a tu pewnie gaźnik/gaźniki??? myślę, że łatwiej udawać, że to "jedenosiem jest tylko z dwójki zrobione poprzez zastosowanie jakichśtam klapek gdzieśtam" pamiętacie pana osła i jego gadkę chorą???
  
 
W danych dla gtj-ta podają 112 koni czyli raczej gaźnik. Zresztą zasilanie w drugiej i trzeciej grupie można stjnować.
  
 
gaźnik
  
 
ludzie to nie gestapo. Jak ktos zobaczy dohca to sie nie bedzie wnikal.
Nie czytalem regulaminu - znowu przeliczniki wymyslaja? Nigdy sie nie naucza...
  
 
Zapytaj Zbitego i Bartka czy nie mieli pytań o wysokość bloku w Nowym Mieście bodajże
  
 
No ale akurat ci (tzn classicauto) nigdy sie nie naucza i zawsze beda komplikowac i wprowadzac pierdyliard klas itd.
Ale jakie to ma znaczenie, tak dlugo jak mozna startowac i tak dlugo jak mozna poznac swoj prawdziwy (tzn nie znieksztalcony jakimis glupawymi przelicznikami) czas?

Ze co - ktos znajdzie skan gazetki sprzed 30tu lat i dzieki temu znajdzie sie w innej grupie i dzieki temu bedzie mial inny przelicznik? A co to zmieni? Bedzie choc troche sypciejsy czy lepsy?


[ wiadomość edytowana przez: qubek dnia 2011-02-16 15:04:03 ]
  
 
taka gruba segmentacja na klasy w CA nie ma sensu tylko z punktu widzenia właścicieli polskich samochodów bo tu fiut z 75 czy 90 roku to jeden stolec...
ale jakby się przyjrzeć samochodom zachodnim do '80 i do '90 to jednak różnice są moim skromnym zdaniem... stądteż podział na tyle klas wydaje mi się słuszny ale te współczynniki czasowe to już za dużo faktycznie
  
 
dokladnie...poza tym jest sporo samochodów odremontowanych w róznych stadiach...niektóre zrobione na tip top za ciezkie pieniądze, inne tak jak nasze zadbane i robione po kosztach, jeszcze inne w stanie rozpadu ze szpachla zamiast blotnika. M. in. dlatego jest grupa classic, zabraniająca wszelakich przerobek, , podziału na klasy pojemnosciowe nie trzeba raczej komentowac, a poza polskimi autami, roznica np. w miniaczach roznych roczników jest znacząca, przynajmniej mnie się tak wydaje...
  
 
Cytat:
2011-02-16 15:09:49, Furiosus pisze:
taka gruba segmentacja na klasy w CA nie ma sensu tylko z punktu widzenia właścicieli polskich samochodów bo tu fiut z 75 czy 90 roku to jeden stolec... ale jakby się przyjrzeć samochodom zachodnim do '80 i do '90 to jednak różnice są moim skromnym zdaniem... stądteż podział na tyle klas wydaje mi się słuszny ale te współczynniki czasowe to już za dużo faktycznie



Ale widzisz - to zawsze jest tak, ze taki podzial na klasy wydaje sie sluszny w ogolnosci, ale jak sie przechodzi do szczegolow to sie okazuje niesluszny.
Bo pewnie to samo co Ty moglbiby napisac wlasciciele jeszcze ilus tam innych modeli samochodow. Tzn napisali by ze "ogolnie to dobra idea, ale akurat w naszym modelu to rocznik X od rocznika X+15 sie niewiele rozni jesli chodzi o sport. Bo juz te Fiaty to np chyba sie znacznie roznia"

Miniaki? No miniaki sa wlasnie dobrym przykladem samochodu ktory byl produkowany X lat w tej samej dla laika budzie. Ktos kto sie na miniaczach zna na pewno wie jakie sa roznice pomiedzy rocznikami, ale i z punktu widzenia czasow wazne jest przygotowanie samochodu. A rocznik? Rocznik zazwyczaj zalezy od tego jakie papiery ktos mial pod reka jak przebijal numery

Nie do konca zrozumialem tez jak wspolczynniki maja zrownowazyc to, ze ktos o samochod dba, ktos inny wpakowal w niego duzo pieniedzy, a ktos inny ma duzo szpachli.




Aha - nawet z pojemnoscia mozna by tak naprawde podyskutowac na dobra sprawe. W moim skromnym przypadku (ktory na szczescie sie nie liczy) nie jestes w stanie ani Ty, ani organizatorzy, ani nikt z boku powiedziec czy mam 1200 czy prawie 3 litry, bo tego z zewnatrz nie widac. Ja mam 1915 ccm. Musisz mi wierzyc na slowo A i moce nie sa wprost zalezne od pojemnosci. Wiec....
Ale to taka mala dygresyjka tylko

[ wiadomość edytowana przez: qubek dnia 2011-02-16 15:47:09 ]
  
 
w temacie mini to akurat od 1959 do 2000 tłuczone były w prawie identycznej budzie a od lat 70-tych różnice techniczne były minimalne, silniki i zawieszenie w zasadzie identyczne i tak naprawdę wszystko zależy od przygotowania auta i rocznik nie ma znaczenia,
w tym roku zapewne pojawi się kilka mini i choć będą identyczne i będa miały identyczne zawieszenia, identyczne silniki to niektóre pojadą w klasie oldtimer sport a niektóre będą walczyły w youngtimer sport
bo dla mini nie ma zastosowania zasada rozpoczęcia produkcji modelu
ale cóż - trzeba się dostosować i bawić się jazdą a kiedyś zrobić starszego miniaka (moja buda jest akurat z 1990 roku, ale mam już na oku taką z 1965 może coś z tego wyjdzie

pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Beny_Mini dnia 2011-02-18 11:13:11 ]
  
 


nosz qrwa , a gdzie jest UŁĘŻ????????????

[ wiadomość edytowana przez: boldor dnia 2011-02-18 20:51:30 ]
  
 
w Nowodworze
  
 
W tym roku ma nie być. Generalnie lipa bo skasowali wg mnie najlepszą eliminację. Po cichu liczę że w Białej będzie dobra jazda, bo warunki są, ale wszystko zależy od ustawienia trasy - może być pięknie jak w Ułężu lub stolec jak w rallylandzie.
  
 
Dwa razy moja ulubiona Miedzianka, hurra
  
 
kielce górą, super