MALUCH TROPHY - polskie torowe wyścigi 126p - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Walcz o starty bez licencji
  
 
Bez licencji myślę ze raczej nierealne
  
 
Bez licencji fajnie by pojezdzić, ale nie po to bob z 27 tys. na licznkiu kupiony
  
 
Ja jestem zdania, że regulamin dywizji pierwszej powinien być możliwie blisko homologacji A 5188 (z wytycznych podanych przez Mirka wszystko zgadza się np z tym co dopuszczone jest w GSMP oprócz silnika). Myślę, że taka klasa mogłaby trochę podnieść frekwencje, bo jest trochę aut z rallycrossu albo gór które stoją w garażach i mógłby z powodzeniem walczyć na torze w takiej klasie bez większego wkładu finansowego.
  
 
A ja bym pozwolił na modyfikacje wykraczające po za A grupę z zachowaniem pojemności, bo jak by to ująć - zawsze się trafi ktoś kto to będzie miał gdzieś, więc po co psuć atmosferę zaraz na starcie...
  
 

"Runda Honorowa" ma trwać ile okrążeń ?

Czy przejazd będzie odbywał się w oba dni wyścigowe tj. sobotę i niedziele ?
  
 
Dlatego właśnie przyda się sensowny regulamin w D1 - to co napisałem o zaworach i gaźniku nie powiększy w żaden sposób kosztów...no chyba że znalazłby się desperat który chciałby startowac na seryjnych zaworach "ze starych zapasów"
...plus że ten silnik jednak trochę łatwiej miałby oddychać.
Dowolna czapka i zasilanie tego w D1 to w sumie przy pozostaniu z innymi ograniczeniami fajny patent, ale to musiałaby wypowiedzieć się większość.

D2 i tak będzie bez porównania droższą zabawą niż D1, więc tutaj nie ma co porównywać.


Kolejnym powodem dla którego w D1 dobrym patentem byłby dół A grupa plus dowolna czapka i zasilanie jest to że te autka byłby atrakcyjniejsze dla samych zawodników i mogłyby podgryzać słabsze auta lub kierowców w D2. I tak seryjny tłok ograniczy możliwość zabawy ze średnicą zaworów, tak więc nawet "wydumane" góry w D1 nie będą jakieś ekstremalne.

Poza tym maluch które stoją (po RC i GSMP) i tak będa musiały mieć przebudowane silniki pod kątem wysiłku liczonego na 30to, a nie 3-4minutowy bieg.
  
 
Doprecyzowując moją wypowiedź dodam, że jestem za pozostawieniem seryjnego gaźnika z dowolnością w kwestii rozwiertów, dysz itp. Dowolna głowica i zasilanie oznacza rozdzielone doloty, pandy, wtryski co wywraca dla mnie ideę D1.
  
 
Cytat:
2011-01-19 02:17:05, dommel pisze:
Doprecyzowując moją wypowiedź dodam, że jestem za pozostawieniem seryjnego gaźnika z dowolnością w kwestii rozwiertów, dysz itp. Dowolna głowica i zasilanie oznacza rozdzielone doloty, pandy, wtryski co wywraca dla mnie ideę D1.



To jest opcja 1 :

A grupa z dowolnowścią w średnicy zaworów, gardzieli gaźnika i i przepustnicy.

Opcja 2 :

A grupa z głowicą z jednym kanałem dolotowym i dowolnym gaźnikiem jednogardzielowym - czyli Panda i "lornetki" odpadają.
  
 
Ale po co tak kombinowac? Znowu np ktos jezdzac w gorach musi zbudowac nowy silnik zeby byc konkurencyjnym w dywizji 1. Po co te koszty?
  
 
Cytat:
2011-01-19 07:29:14, 5Turbo pisze:
Ale po co tak kombinowac? Znowu np ktos jezdzac w gorach musi zbudowac nowy silnik zeby byc konkurencyjnym w dywizji 1. Po co te koszty?



Chyba nie powiesz mi że silnik z gór, który jedzie 2-3minuty, czy silnik z RallyCrossu, gdzie był tak doprężony że po 4 okrążeniach był nagrzany "do białości" da radę przejechac 30minutowy bieg pełnym ogniem, na większej prędkosci (zwłaszcza w porównaniu z RC) bez modyfikacji ?

Dommel - twoja motorownia też chyba będzie musiała by lekko zmodyfikowana pod kątem długiego dystansu ?
  
 
Cytat:
Jedynie temat głosnosci jest jeszcze pod znakiem zapytania,ale to juz trzeba dopytac osobiscie [ wiadomość edytowana przez: Mrally dnia 2011-01-16 17:05:55 ] [ ]



pytanie , czy tak jak w latach 80 tych bedzie mozna mieć wolny wydech
czy działkowcy są nieugięci i zadną siła nie można ich przekonac że to jest tor wyścigowy a nie oaza ciszy i spokoju

Pozdrawiam
Lila
  
 
Walczcie raczej o ciuchy z utraconą homo, czyli po 99>
albo 01>
Bo na kask i ciuchy to 2,5 tysia.
A podział zrobić prosto:
D1 - homologowana A grupa
D2 - Pojemność 800 ccm.- blok seryjny- reszta dowolna.
  
 
z głośnością to napewno będą ograniczenia więc breda odpada, pustaki itp wydumki dadzą radę.

W D1 nie ma nic napisane o wałku czyli rozumiem że dowolny??
Rozumiem że zawieszenie standardowe to bil i dystanse w to się mieszczą?? bo chyba nie chodzi by jeździć na seryjnym zawieszeniu po torze, ja już się bałem w prawych zakrętach by utrzymać błyszczącym do góry

A co do ciuszków to jest opcja wypożyczenia więc aż tyle to znów nie kosztuje, chyba ze ktoś planuje startować w większej ilości imprez to się będzie kalkulować by sobie zakupić.

Rozumiem że kubał i pasy też muszą być z homologacją
  
 
Cytat:
2011-01-19 10:19:51, gregor125



Ciekawe ilu chętnych odpadnie jeżeli dowolna będzie skrzynia i komuś z "grubszym" budżetem przyśni się sprowadzic 6b sekwencję i inne podobne tajle.
Regulamin musi by dostosowany do naszych realiów. Tak więc zrobiony z głową - ja jestem tego zdania że jeżeli będzie zbyt libernalny już w pierwszym sezonie, to ludzie zamiast się ganiac zaszyją się w garażach i zaczną robic potworki ktore w końcu nigdy nie wyjadą...bo nie będzie do czego.

Dlatego regulamin na pierwszy sezon musi pozwolic wystartowac większej grupie kierowców, a w miarę rozwoju sytuacji można ten regulamin modyfikowac pod katem kolejnego sezonu.



D1:
-brak laminatów, poliwęglanow
-waga 500kg

-zawieszenie klasyczne - obowiązkowy resor, wysokośc, amorki dowolne, fabryczne punkty mocowania wahaczy, resora itd.

-hamulce - bębnowe

-koła - 12/13cali, szerokośc dowolna

silnik : 662max, zamach, wałek dowolny (oczywiscie w bloku)
Głowica - jeden kanał, gaźnik jeden kanał, średnice w/w i zaworów dowolne.

sprzęgło : dowolne

skrzynia biegów 4+R, przełożenia dowolne

D2 :

-waga : 460-480kg, dozwolone poszerzenia, laminaty, poli itd.

- zawieszenie - możliwośc zmian konstrukcyjnych - belka z wahaczami zamiast resora.

-hamulce - dowolne

- koła ??

- max poj. 850ccm, wałek w bloku, chłodzenie tylko powietrzem, zabronione kombinowanie z "płaszczem wodnym"
głowica dowolna, zasilanie dowolne poza wtryskiem ( w D1 również)

sprzęglo : dowolne

Skrzynia biegów : 5 + R, przełożenia dowolne, brak sekwencji (??)


Ciekawą sprawą byłoby plombowanie silników - plombuje się po treningach, przed biegiem głównym- tak aby silnik przejechał 2 biegi bez ruszania - to również ograniczyłoby ludzi którzy robili by silnik na jeden bieg - a do czegoś takiego na pewno może dojśc.

Przy ewentualnym "unfalu" w następnym biegu kara przesuniecia o ileś pol startowych. Ten pomysł śmierdzi F1 i Borowczykiem, ale uważam że jest dobry.

Oczywiście podczas treningów dowolna ilośc silników, w celu odpowiedniego dobrania ustawień.



[ wiadomość edytowana przez: Porthos dnia 2011-01-19 10:42:37 ]
  
 
Na ten rok nie bedzie potrzebna licencja,info potwierdzone przed chwila przez Christophe.

A sprawa głosnosci jest w toku,i dowiadywac sie u samego organizatora to sam opowie o co chodzi.

W d1 ze wzgledów bezpieczenstwa byc moze bedzie dopuszczony poliweglan,lub beda musiałby być oklejone wszystkie szyby,to jest kwestia ustalenia jeszcze.

Christophe prosi równiez o jaknajwieksza frekwencje w pierwszej rundzie.
  
 
Mrally
Wiadomo coś o terminie spotkania organizacyjnego ?
  
 
Mi sie wydaje ze regulamin d1 co do silnika jest odpowiedni,ograniczenia zaworów i srednic gaznika wymusza to ze trzeba bedzie rozbierac silniki,bo zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie w tym temacie kombinowac,a tego Christophe chce uniknac.

Ludzie z gór i tak musza przygotowac silnik pod kontem 30min jazdy wiec zmiana głowicy to koszt max 500zł( duzy zawór itd,a i tak wiekszosc robi silniki samemu to wielkiej róznicy niezrobi)

W d1 zapis o pojemnosci 650,standardowej głowicy i gazniku wydaje mi sie najlepszym pomysłem, nietrzeba bedzie sie rozbierac,a mody ograniczaja sie do zwiekszenia zaworów i srednicy gardzieli gaznika.
  
 
wszystkie propozycje regulaminowe są fajne i warto się nad nimi zastanowić ale to i tak na przyszły sezon - bo w tym roku ma to mieć charakter pokazowy i trzeba podejść bardziej do tego na luzie i nie spinać się w temacie szczegółów co w jakiej dywizji będzie można a co nie
do 2012 jest czas żeby to dopracować

myślę że w tym momencie warto się skupić nad tym aby w tym roku pojawiło się możliwie dużo osób, czyli kwestia licencji, strojów homologowanych, wyposażenia homologowanego,
warto popracować nad tym aby w tym roku do tematów homologowanych gratów podchodzono bardzo liberalnie
i dopuszczali np. starsze ciuchy niż 10 lat (oczywiście w stanie używalności) - ja np. mam ciuchy w standardzie 1986, (a nie 2000 ma być wymagany) w dobrym stanie bo przeleżały połowę swojego życia ale ich użyć nie będę mógł przez co robią się dodatkowe koszty

czyli to co zasugerował gregor w tym momencie jest chyba najważniejsze

edit: jeżeli kwestia licencji ( w zasadzie jej braku w tym roku) byłaby załatwiona to super - tylko jak by to miało wyglądać ?
jakieś szkolenie przed "wyścigiem" ? czy obowiązkowe będą badania i psychotesty ?





[ wiadomość edytowana przez: co-driver dnia 2011-01-19 11:28:56 ]
  
 
Fajnie że coś takiego się dzieje i fajnie że rozgorzała dyskusja. Szkoda że mój maluch nie doczekał takich czasów, no ale jak on jeździł to części było na pęczki w sklepach a samo auto było drugim autem rodzinnym w Polsce
W kwestii organizacji, ja mysle ze trochę za bardzo sie spieszycie z ustalaniem w jakiej dywizji jakie zawory, wałki itd. Ja myslę, żeby sama idea zrodziła się w pierwotnej wersji, bez roztaczania na wejsciu o zmianach. Dopiero kiedy to wypali i zycie zweryfikuje parę problemów, to będzie się mozna zastanawiać co zmienić a co zostawić, tym bardziej ze z tego co widzę to macie sezon testowy, bo skoro 2011 ma być nazwijmy to próbny? Od razu wyjdzie jak duze jest zainteresowanie, ilu chętnych i czy zmiany o których teraz debatujecie typu wałki czy gaźniki będą konieczne. Niemniej jednak rad jestem, iż zobaczę tyle porządnych malców w jednym miejscu