[MKVII]Gorący przewód do świec żarowych

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich

Ostatnio pojawił się w moim Fordzie (escort 1.8TD) problem z przewodem doprowadzającym prąd do świec żarowych. Zaczął się bardzo grzać. Nie dość ze nie idzie go dotknąć to izolacja znajdująca się na przewodzie niemalże się topi, a miejscami jest popalona.
Nie znalazłem na forum odpowiedzi na taki problem, więc zgłaszam się z pytaniem do forumowiczów

PS od jakiegoś czasu wiatrak chłodnicy załącza się od razu po przekręceniu stacyjki (chyba, że w kabinie włącznik dmuchawy jest ustawiony na 0 - wtedy wiatrak nie kręci). Czy to możliwe, że te kable się jakoś pozwierały i przez to idzie dodatkowy prąd z wentylatora na świece żarowe?

[ wiadomość edytowana przez: luks_poland dnia 2011-03-02 14:00:45 ]

[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2011-03-02 21:53:58 ]
[ powód edycji: poprawa tytułu(cyfry rzymskie) ]
  
 
Świece mogą mieć słaby styk z masą i dlatego przewód się może grzać, wykręć, przeczyść i wkręć z powrotem, powinno pomóc. A co do wentylatora to często stosuje się podpięcie w skrzynce bezpieczników dmuchawy wentylacji pod przewód od wentylatora chłodnicy gdy dmuchawa nie działa, to może mieć związek z twoimi problemami, sprawdź jak tam u Ciebie jest w skrzynce bezpiezników.
  
 
wymień ten przewód od świec na nowy i sprawdź czy masz dobry przekaźnik od świec żarowych (po prawej stronie jak patrzysz na silnik) bo to jest niemożliwe żeby cały czas podawał napięcie, skoro sie grzeje to na pewno jest tam cały czas napięcie, przynajmniej mnie tak się wydaje
przy okazji sprawdź świece czy jeszcze w ogóle działają

jeszcze zapytam, przewód grzeje się tylko wtedy jak przekaźnik podaje napięcie czyli te ~15s czy cały czas jest gorący?

[ wiadomość edytowana przez: kupiec dnia 2011-03-02 15:31:34 ]
  
 
Dzięki za podpowiedź ze świecami. Na pewno to sprawdzę.
Co do skrzynki z bezpiecznikami, to raczej nie powinno nic tam być grzebane, bo wcześniej wentylator załączał się jak temperatura cieczy chłodzącej dochodziła do jakiejś wartości i tylko wtedy. Po zmniejszeniu temperatury się wyłączał.
  
 
sprawdź czy masz cały czas napięcie na kablu do świec
i wymień kabel bo bez izolacji to jeszcze pieroństwa narobisz
  
 
Dzięki za podpowiedzi. W weekend zajmę się tym problemem. Posprawdzam to wszystko o czym piszecie i zdam relację czy coś z wymienionych przyczyn się sprawdziło