Przekazniki szyb

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
własnie sie za to zabieram
dlatego zamowiłem przekazniki o takie przekaznik


sugerowałem sie tym ze ma działac jako włacznik
schematu jakos znalezc nie moge...

czy konieczne sa takie przekaznik

dodam ze takie własnie uzyłem do swiateł i załaczania radia po dodatkowym plusie a aku i styk 87a był nieuzyteczny
jak rozumiem jest w nim napiecie w stanie spoczynku?
  
 
Spokojnie mogą być te przekaźniczki.
Podaj e-mail na priw to prześlę Ci schemat.
  
 
schemat przekaźników
  
 
Cytat:
2011-03-24 11:59:07, Robert_S pisze:
schemat przekaźników

Właśnie sprawdziłem temat "porady" i okazuje się, że tam Twój schemat widnieje.

A tak przy okazji do dziś szybki na przekaźniczkach pracują jak należy.
  
 
U mnie szyby z przekaźnikami śmigają już 3-ci rok.


Zastosowałem wersję "Lux" rozwiązania ze schematu Roberta, czyli do punktu "C" na schemacie, pociągnąłem osobny(e) dodatkowy kabel 4 mm2, prosto z "+" akumulatora (po jakimś bezpieczniku oczywiście).

Do dzisiaj pamiętam ile było z tym dłubania ...to ściąganie tapicerki, foteli, plastików, osłon - średnio wyszło mi 1,5 dnia na jedne drzwi - przejebane to było...

Ale się opłaciło, bo przez takie rozwiązanie działa mi przycisk blokowania szyb dla pasażerów co ma znaczenie kiedy jadę np. z dzieciakami.


Generalnie jeden z lepszych pomysłów racjonalizatorskich dla espero !
  
 
u mnie leci już siódmy rok... szyby działają bez problemu
  
 
Cytat:
2011-03-24 21:46:17, nawigator5 pisze:
.... Generalnie jeden z lepszych pomysłów racjonalizatorskich dla espero !


Podpisze się pod tym stwierdzeniem dwiema łapkami.
Tym bardziej, że mam możliwość porównania, bo w jednych drzwiach zabrakło mi czasu na modyfikację i dziś już ledwie zipią. Ostatnio musiałem rękami ciągnąć szybę by się zamknęła.

Od siebie mogę jeszcze dodać, że innym jakże racjonalizatorskim rozwiązaniem w Esperaczku była modyfikacja świateł.
Przekaźniki + wyłączenie po stacyjce pomysły Asterixa.
Zadowolony jestem również z modyfikacji w instalację LPG polegającą na odłączeniu pompy Pb przy jeździe na gasssie.
Prawdopodobnie dzięki temu przy przebiegu prawie 220kkm nadal mam oryginalną fabryczną pompę.
Mam u siebie też zmienione tylne hamulce, ale to już jednak była droga modyfikacja.
  
 
no to zdaje sie walnałem sie w zakupie

na tym przekazniku/właczniku co mam bedzie problem z masa

tak mysle zeby obejscie zrobic od silnika szyby do przewodu od włacznika czyli przekaznik byłby matowany szeregowo....ma to jakis sens?
zamierzam ciagnac plusa z aku

czy lepiej wymienic te co mam 10 sztuk na własciwe?
  
 
u mnie szybki chodzily jak marzenie, ale niestety jakis czas temu przestaly dzialac. tzn przy zamknietych drzwiach szyby nie podnosily sie/opuszczaly, a jak tylko otworzylem drzwi to znow szyby dzialaly. z tego co pamietam zastosowalem zwykly schemat (bez diod). wiecie jaka moze byc przyczyna takiego zachowania?
  
 
Cytat:
2011-03-25 18:02:40, pawel12356 pisze:
...... czy lepiej wymienic te co mam 10 sztuk na własciwe?


Nie wiem jakie masz bo linki które podałeś nie działają, ale przekaźniki powinny być „dwustronnego” działania. Ja mam takie (bez diod)



http://img717.imageshack.us/i/przekaniki.jpg/

klik

2011-03-26 23:54:05, Wojtas98 pisze:
u mnie szybki chodzily jak marzenie, ale niestety jakis czas temu przestaly dzialac. tzn przy zamknietych drzwiach szyby nie podnosily sie/opuszczaly, a jak tylko otworzylem drzwi to znow szyby dzialaly. z tego co pamietam zastosowalem zwykly schemat (bez diod). wiecie jaka moze byc przyczyna takiego zachowania?


Przyczyną jest brak przejścia masy przez zawiasy na drzwi.


[ wiadomość edytowana przez: pasiek dnia 2011-03-27 14:03:12 ]

sory ale są jakieś problemy z podlinkowaniem zdjęć.

[ wiadomość edytowana przez: pasiek dnia 2011-03-27 14:08:14 ]

[ wiadomość edytowana przez: pasiek dnia 2011-03-27 14:19:12 ]
  
 
Cytat:
2011-03-26 23:54:05, Wojtas98 pisze:
wiecie jaka moze byc przyczyna takiego zachowania?


Może być tak jak Pasiek pisze, czyli że ...brak przejścia masy przez zawiasy na drzwi, ale ja obstawiam jakiś ułamany kabelek w tej wiązce "harmonijce" między słupkiem a drzwiami.
  
 
Cytat:
2011-03-27 21:11:53, nawigator5 pisze:
.... ale ja obstawiam jakiś ułamany kabelek w tej wiązce "harmonijce" między słupkiem a drzwiami.


Faktycznie też mogą i być kable w harmonijce. Obie opcje „przerabiałem”

Mi czasami nie działały nawet po otwarciu. Łatwo to sprawdzić zwierając obie połówki zawiasu ostrym narzędziem lub osobnym kablem puścić masę na drzwi i będzie wiadomo którą opcję niedomagań „wybrać”. Opcja z brakiem masy możliwa jest tylko dopiero, gdy są zamontowane przekaźniki.
  
 
chyba raczej to bedzie ten brak masy na drzwiach, bo po odlaczeniu przekaznikow wszystko dziala jak nalezy (wiec wiazka slupek-drzwi musi byc sprawna). jedynie na przekaznikach przy zamknietych drzwiach nie chodza szybki. dzieki za rady i jak tylko znajde chwile czasu to powalcze z ta masa bo jednak bez przekaznikow to szybki zamulaja...;/
  
 
Cytat:
2011-03-28 22:21:32, Wojtas98 pisze:
bo po odlaczeniu przekaznikow wszystko dziala jak nalezy (wiec wiazka slupek-drzwi musi byc sprawna).


Nie bardzo mi pasuje to co piszesz... prawdopodobnie jakiś przewód jest przerwany w harmonijce i tyle...

spróbuj "tak zdrowo" poruszać harmonijką przy otwartych drzwiach - pewnie po chwili też coś przestanie działać...

Przewody w harmonijce cały czas pracują; raz są zduszone, raz rozciągnięte i to tylko zbieg okoliczności, że po kilku tysiącach takich operacji szyba jeszcze działa przy otwartych drzwiach. Poruszaj harmonijką przy otwartych drzwiach i z pewnością też przestanie działać...
  
 
Witajta
A ja polecę wszystkim tym, którzy z różnych powodów nie chcą montować przekaźniczków, polutowanie w panelu sterującym szybami wszystkich nitów łączących obie warstwy "blach" styków. Tylko ostrożnie z lutownica, bo plastik jest mało odporny na długie nagrzewanie.


PS.
Czy wiecie, ze moje Espero nadal żyje...i jego właściciel bardzo sobie go chwali. Ciekawe ile ma przebiegu? JAk go żegnałem maił ok 280tys.
  
 
poradzi ktos jak najlepiej dociagnac przewód od akumulatora do tylnych drzwi?
  
 
Cytat:
2011-03-31 18:48:40, pawel12356 pisze:
poradzi ktos jak najlepiej dociagnac przewód od akumulatora do tylnych drzwi?


Z ciągnięciem kabla do tylnich drzwi miałem największy problem, dlatego po zakończeniu całej zabawy z przekaźnikami ...wyszło mi prawie 2 dni na jedne drzwi....
Ale nie żałuję bo zrobiłem to "lepiej niż fabrycznie"


A ciągnąłem tak:

W przegrodzie czołowej od strony kierowcy - jakoś tak maksymalnie nisko, żeby nie szpeciło - wywierciłem otwór (fi -7 ...chyba) i wcisnąłem taki o-ring uszczelniający - identyczny w jakim osadzony jest silniczek-pompka spryskiwacza szyb).

Następnie ...jak łatwo się domyślić, przez tak zabezpieczony otwór pociągnąłem kabel 4 mm2.

Następnie kabel ten ukryłem za i pod wszelkiej maści plastikami ozdobnymi. (demontowałem osłony wszystkich progów, słupka środkowego itp.).

W okolicach słupka środkowego zrobiłem coś w rodzaju trójnika żeby przejść z zasilaniem na "prawą" stronę samochodu.
W tym celu konieczne było zdemontowanie foteli oraz wykładziny podłogowej.

Kabel zasilający na całej długości dodatkowo ukryłem w osłonie typu "peszel" o średnicy zaledwie 1mm większej niż średnica kabla (przejebana robota...).

Zabawy z tym było co niemiara, zużyłem ok. 10 m kabla i peszla ale z rezultatu końcowego jestem zadowolony i mam pewność, że prawdopodobieństwo powstania jakiegoś zwarcia, spowodowanego ułożeniem tego dodatkowego przewodu, zostało zminimalizowane...



PS:
Nie wspomnę już o zamontowaniu wszystkich przekaźników w hermetycznych puszkach (zalanych silikonem), lutowanych połączeniach ...wszędzie gdzie tylko się dało i izolacji z rurek termokurczliwych.
Z perspektywy czasu stwierdzam, że ...chyba się nudziłem


  
 
drugi dzien to robie
pierwszy i ostatni raz
dłubaniny ze szok
  
 
Cytat:
2011-04-11 21:21:09, pawel12356 pisze:
drugi dzien to robie pierwszy i ostatni raz dłubaniny ze szok



przecież pisałem, że to była ...przejebana robota

A jak w jakimś innym poście pisałem, że tyle czasu mi to zajęło, to mnie jakiś jebany "teoretyk" wyśmiał, że mam dwie lewe ręce... ()

...ten się śmieje kto się śmieje ostatni

  
 
"Jaki" teoretyk?
Ostrzegam