[Ogólne] okleina carbon

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

od niedawna mam escorta chcialbym troszke w nim pozmieniac.Wpadlem na pomysł oklejenia deski rozdzielczej takim czyms Okleina dokladnie mam na mysli plastik dookola pokreteł nawiewu jak i licznika. Mial ktos juz z tym do czynienia? sprawdza sie? jaki daje efekt?

[ wiadomość edytowana przez: thomas77 dnia 2011-07-10 21:21:51 ]
[ powód edycji: poprawa tytułu ]
  
 
Chyba wiele lepszym i trwalszym sposobem byłoby flokowanie
  
 
Folia Tylko i wyłącznie 3D DI-NOC KLIK FOLIA


Ja mam taka na grilu i kolega z MKP na paru elementach, efekt super. Wygląda jak prawdziwy i ma fakturę włókna














  
 
ok dzieki a powiedz mi jak z oklejaniem? Ciezko?czy jak podgrzeje opalarka to sama sama dociagnie do ksztaltu?
  
 
Cytat:
2011-07-10 21:42:26, ChinQuan pisze:
ok dzieki a powiedz mi jak z oklejaniem? Ciezko?czy jak podgrzeje opalarka to sama sama dociagnie do ksztaltu?




Tak, folia bardzo fajnie się formuje. Łatwo się naciąga i jest naprawdę warta tej ceny. Najważniejsze aby oklejać element z całego kawałka folii
  
 
czyli musze dorwac kawalek o dlugoscia na cala deske i szerokosc ;P Musze zaczyac wypytywac na allegro ;p
  
 
Tyle że tam gdzie folię się naciąga należy ją dobrze wygrzać ... bo potem na słońcu się lubi odklejać ... po prostu potrzebujesz opalarki
  
 
Cytat:
2011-07-10 22:15:46, Pietrq_TSZ pisze:
Tyle że tam gdzie folię się naciąga należy ją dobrze wygrzać ... bo potem na słońcu się lubi odklejać ... po prostu potrzebujesz opalarki


...albo zwykłej suszarki do włosów.
  
 
Dodam, że kokpit należy porządnie odtłuścić, a najlepiej zmatowić papierem ściernym także. Wg mnie będzie ciężko okleić całą deskę jednym kawałkiem, bo zbyt duże są załamania (zwłaszcza na boku i na zegary...ale kto wie, kto wie...
Zaczynaj od środka, i powoli jedź na boki...
  
 
Cytat:
2011-07-10 22:46:21, bubs0n pisze:
...albo zwykłej suszarki do włosów.



Zwykła suszarka na zagięciach i tam gdzie na ciąga się folie nie wystarcza ... na słońcu okleina się odkleja. Trzeba to porządnie wygrzać opalarką. Ja za jakiś czas wywalam tą okleinę i daję do flockowania. Bo wkurza mnie to że co trochę gdzieś odkleja się ta okleina.
  
 
Cytat:
2011-07-19 12:53:55, Pietrq_TSZ pisze:
Zwykła suszarka na zagięciach i tam gdzie na ciąga się folie nie wystarcza ... na słońcu okleina się odkleja. Trzeba to porządnie wygrzać opalarką. Ja za jakiś czas wywalam tą okleinę i daję do flockowania. Bo wkurza mnie to że co trochę gdzieś odkleja się ta okleina.


Tak to jest, jak się okleja na chropowaty plastik bez porządnego matowienia...
Temperatura tylko wpływa na plastyczność folii, nie ma żadnego związku z klejem. Można okleić bez opalarki, jeśli masz np płaską powierzchnię.
Ludzie oklejają lusterka, grile, klamki i nic się nie odkleja...
  
 
Z tego co mi wiadomo, folię po oklejeniu trzeba podgrzać do jakiejś temperatury, aby zapamiętała swój kształt, a nie że jak podziałasz na nią temperaturą ot wraca do pierwotnego.
  
 
Cytat:
2011-07-19 13:12:21, Pietrq_TSZ pisze:
Z tego co mi wiadomo, folię po oklejeniu trzeba podgrzać do jakiejś temperatury, aby zapamiętała swój kształt, a nie że jak podziałasz na nią temperaturą ot wraca do pierwotnego.


A oklejałeś, czy tylko słyszałeś?
Temp daje tylko plastyczność folii, a wtedy może przylegać do różnych kształtów. Ale jeśli klej nie będzie się miał czego trzymać (kokpit jest mocno chropowaty, dobrze natłuszczony i z reguły brudny, a w esach jeszcze jest błyszczący) to żadne podgrzewanie nic nie da.
  
 
A tak się składa że oklejałem, odtłuszczałem i nie oklejałem chropowatego kokpitu. Na płaskich powierzchniach trzyma się bardzo dobrze, ale na obłych kształtach tam gdzie trzeba było naciągać folię, pod wpływam temperatury powraca ona do pierwotnego kształtu. Taka folia powinna być podgrzana do około 120 stopni, wtedy uzyskuje się pamięć kształtu.
  
 
ja obklejałem maske jednym dużym kawałkiem z wlotami, opalarka i dobrej jakości folia...



-----------------
EscortDriver #893
Preto on Tour
www.youtube.pl/pretoontour
  
 
Dobrze położona folia nie będzie się odklejała. Mój poprzedni Escort (czarne kombi) w całości było oklejone folią. Działały na niego wysokie temperatury, nie raz całe dnie stał na słońcu i nigdzie się nie odklejała (tym bardziej, że czarny kolor bardzo mocno się nagrzewa). Najważniejsze jest prawidłowo przygotować powierzchnię na którą będzie się naklejać.

P.S.
Spytajcie się kolegi Zbysio007 co to znaczy odkleić taką folię ze zderzaka.


[ wiadomość edytowana przez: Clipper_skce dnia 2011-07-19 15:35:40 ]
  
 
no mam dosyc dobra opalarke wiec mysle ze bedzie git co myslicie o tym zeby zderzaki okleic takim czyms? mam ciemne autko i kiedys zderzaki popekaly zalozone za plastikowe... troszke sie odroznia.
jakby to wygladalo?
  
 
Cytat:
2011-07-19 15:30:00, Clipper_skce pisze:
Dobrze położona folia nie będzie się odklejała. Mój poprzedni Escort (czarne kombi) w całości było oklejone folią. Działały na niego wysokie temperatury, nie raz całe dnie stał na słońcu i nigdzie się nie odklejała (tym bardziej, że czarny kolor bardzo mocno się nagrzewa). Najważniejsze jest prawidłowo przygotować powierzchnię na którą będzie się naklejać. P.S. Spytajcie się kolegi Zbysio007 co to znaczy odkleić taką folię ze zderzaka. [ wiadomość edytowana przez: Clipper_skce dnia 2011-07-19 15:35:40 ]



Zgadza się, ale jak miałeś oklejany cały samochód to został on wygrzany, dzięki temu folia "zapamiętała" swój kształt i dlatego między innymi się nie odklejała. Wiadomo że odpowiednie przygotowanie powierzchni jest bardzo ważne.
  
 
To nie samochód był wygrzewany tylko folia była nagrzewana w trakcie jej kładzenia (na krawędziach). Nie jedna osoba (np Mateklobez) dała się nabrać, że to nie lakier i prawdopodobnie na tej samej zasadzie będę zmieniał kolor w obecnym.


[ wiadomość edytowana przez: Clipper_skce dnia 2011-07-24 15:19:09 ]
  
 
Przyznaję się Myślałem że Krzyśka kombi ma czarny lakier