[Rider49] Essior & Meggi - Strona 9

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Parę kolejnych gratów:

-Wysokie kieszenie w drzwi (o ile uda mi się je przełożyć)
Bo całe tapicerki są od 5D.





-Obicia tylnej kanapy (od strony bagażnika)



-Tunel środkowy z zamykanym schowkiem na końcu:





Pozdrowienia
  
 
No i kolejne gadżety

-Klamki Chrom z wersji GHIA oraz przekaźnik opóźnienia lampki oświetlenia z wersji GHIA



-Oraz środek został jeszcze bardziej wybebeszony teraz pozostało tylko wyciągnąć fotele i wykładzinę






Jestem umówiony na wtorek na wycinanie podłużnic ze zdrowego forda więc pomału powinno się coś zacząć dziać w końcu z blacharką


Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2013-08-25 14:23:04, rider49 pisze:
...wycinanie podłużnic ze zdrowego forda



Dobry żart
  
 
Hehe Dobra źle to ująłem

Wycinanie podłużnic ze zdrowszego forda od mojego
  
 
Parę fotek Megii :one:












I jak się podoba?
  
 
Fajna, dobra alu, zadbać o blachę, trochę nabłyszczyć i będzie mordę cieszyć

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Za dużo tych coupe widziałem aby się zachwycać, na stali wygląda bleee
To są auta o naprawdę fajnym potencjale do stylingu. Szukałem takiej tylko po lifcie i w cabrio ale ciężko znaleźć zadbaną sztukę w db pieniądzach więc wpadł ess w cabrio.

Zapraszam też na www.klubrenault.pl/forum

p.s. jakieś serducho tam fajne siedzi?



[ wiadomość edytowana przez: Jarcio81 dnia 2013-08-30 08:44:25 ]
  
 
Znacznie lepiej wygląda z założonymi kołpakami Ale jednego już nie było a jeden mi odfrunął ;/ Więc będzie trzeba gdzieś zakupić jakieś Felgi są 15" ponieważ są włożone większe tarcze i zaciski z przodu i z tyłu wsadzona belka z tarczobębnami


Silniczek tylko 1,6 8zaworowy 90kucyków
  
 
Witam wszystkich tu zgromadzonych

Essior w tej chwili więcej odpoczywa niż jeździ

Ale w końcu mam u siebie podłużnice
Teraz będzie czekało mnie najgorsze ;/


A no i nie pamiętam czy wspominałem czy nie ale już dość dawno zakupiłem fotele kubełkowe "uszatki"




I na temat eskorta to by było chyba na razie tyle..


Co do Meggi

oj działo się dość dużo
Między innymi:

-Naprawiłem tylną lampkę w podsufitce
-kupiłem krańcówki w drzwi (dzięki czemu działa teraz światło z opóźnieniem w kabinie po otwarciu drzwi, brzęczyk od zostawionych świateł, oraz kontrolka od otwartych drzwi)
-zakupiłem brakujący plastik od dźwigienki regulacji wysokości pasów pasażera
-zakupiłem brakujący plastik od mechanizmu obalania tylnej kanapy
-zamek drzwi pasażera (jedyny minus że teraz mam 2 różne kluczyki)
-po dokręcałem tylny zderzak
-wymieniłem gumy na których wisi cały wydech ( z 5 gum trzymały się tylko 2)
-kupiłem materiałowe boczki bagażnika (poprzedni właściciel je wywalił ;/ )
-oraz kupiłem nadkole przednie to plastikowe (ponieważ też ktoś je wyciągnął i już nie założył... )
-i miałem kupić cały fotel kierowcy (mój jest rozdarty) no ale koleś nie dotrzymał słowa i porozrywali fotele ;/ wziąłem chociaż kawałek materiału i może pobawię się w tapicera
-rozebrałem połowę tapicerki z tyłu by dojść do silniczka od szyby ale okazało się że jest on dobry ;/
-naprawiłem postojówkę przednią lewą ( kabel był nadłamany i w ogóle nie łączył)
-jak na razie jest spokój z pompą więc kanapa z tyłu została zamontowana ( przez poprzedniego właściciela była tylko wsadzona na wierz i nawet nie przykręcona )
-ogarnąłem gałkę zmiany biegów by jakoś wyglądała normalnie (poprzednio była lepiąca się od kleju i skóra czy tam eko skóra z niej schodziła...
-naprawiłem klapkę od schowka przed nogami pasażera
-wymieniłem świece oraz przewody WN. i od razu auto zaczęło jakoś śmigać
-Zrobiłem przegląd

pewnie i tak zapomniałem o czymś i jak widać jest tego sporo a to jeszcze nie koniec... Ale miejmy nadzieję ze pomału pomału się wszystko porobi

Pozdrawiam
  
 

Wczoraj przy Meggi stoczyłem walkę z zaworami :030:



Niestety było ciemno... zimno... i po browary daleko...
No ale dałem radę

Okazało się ze zawory dolotowe były za luźne a wydechowe za ciasne...
  
 
Pare zdjęc Meggi








No i kolejne naprawy:

-przykreciłem klapkę wlewu paliwa bo cała latała
-oraz pękła mi rurka od hamulca tylniego. wymieniłem wyszło tanio bo rurka miała 10cm długości




Pozdrawiam
  
 
Oj dawno mnie tu nie było

Przy escorcie wyleciały fotele i wykładzina:



Po wyjęciu wykładziny zostałem zaskoczony ponieważ nie znalazłem dziur ani miejsc pordzewiałych... Gdzie nie gdzie leciuteńko ale no podłoga zdrowa! :O Jedynie obawiam się co się ukaże moim oczom po zerwaniu mat wygłuszających, tam już na pewno będzie gorzej to wyglądało...


W megance pobawiłem się w tapicera samochodowego i wraz z moją kochaną mamusią wszyliśmy nowy kawałek materiału w miejsce dziury...

Wykręciłem cały fotel przyniosłem do domku i zdjąłem z niego materiał. Musiałem się ostro namęczyć ale uważam że było warto





Pękł mi amortyzator z tyłu więc trzeba było go wymienić na szczęście wymiana jest tak banalna że poradziła by sobie z nią nawet kobieta



Oraz założyłem nowy filtr:





Oraz coś co wydaje mi się ze nie jest oryginalne ale ktoś zrobił fachową robotę





Być może taką samą zabudowę zrobię w Fordzie


Wiem że nie ma aż tak co komentować ale prosił bym kogoś choć by po to by był mały Up. a nie post pod postem Ale niedługo wielka niespodzianka którą sprawiłem Essiorowi na gwiazdkę. Więcej już niebawem, Pozdrawiam.
  
 
Patent z siłownikami w Megane naprawdę fajny. Proste i użyteczne rozwiązanie.

Mam za to pytanie odnośnie foteli. Jak oceniasz te które masz w Megane, w porównaniu do tych które miałeś w Escorcie i uszatków które zakupiłeś?

Bo u mnie w Megane fotele są strasznie denerwujące. Miękkie jak sofy, źle wyprofilowane i w ogóle jedna wielka masakra. Standardowe z Essa były moim zdaniem duuuuużo lepsze. Do uszatek w skórze, które mam obecnie to nawet ich nie porównuje bo nie ma po co
  
 
Fotele w megane coupe są inne niż w zwykłej wersji. Powiem ci tak te co ja mam w porównaniu do tych zwykłych z escorta to w meggi lepiej trzymają w zakrętach są wygodne no i u mnie nie są takie super miękkie jak mówisz Wiadomo jak były nowe to na pewno były jeszcze twardsze. Co do uszatków to nie mogę porównać bo jeszcze w nich nie jeździłem Leżą jeszcze i czekają Pozdrawiam.
  
 
UP !!!!!!!!!


Więc nowe graty


-Zderzak przedni z halogenami, raz!!!



I w tym zderzaku tkwi zapowiedź kolejnych gratów tym razem jeszcze bardziej rarytasowych kto dostrzega?



Co do meganki takie tam zdjęcie na lewarku :O , zdjęcie z wymiany amortyzatora (bo akurat wpadło mi w łapki)







Pozdrawiam !

[ wiadomość edytowana przez: rider49 dnia 2014-01-31 21:43:49 ]
  
 
Się znaczy morette?
  
 
dokładnie jak się kiedyś spotkamy to masz piwko no i jeszcze jedne dziury będę musiał wyciąć w zderzaku do kolejnych rarytasików. kto teraz zgadnie?
  
 
spryski
  
 
Również jak kiedyś gdzieś spotkam kolegę to stawiam piwko
  
 
Cytat:
2014-01-31 22:12:55, rider49 pisze:
dokładnie jak się kiedyś spotkamy to masz piwko



Tak mi mów