Start Monte Carlo Historique 2012 z Warszawy - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Flap kojarzysz to pomarańczowe mini? (67 na szybie). nie patrzyłem pod maskę ale sądząc z odgłosów to miał uturbiony silnik.
  
 
kompresor, z vw 1,4tfsi
ostatnio bylo okolo 118 KM
szatan. je sprzegla szybciej niz ja klocki a uszczelki spod glowicy wypluwa ze wsciekloscia
  
 
Fajne maszyny, naprawdę miło popatrzeć,
ale te dwa fiaty na warszawskich tablicach to aż serce boli, a tez żarówki to mnie dobiły.
  
 
Cytat:
2012-01-30 08:20:50, madmat pisze:
Fajne maszyny, naprawdę miło popatrzeć, ale te dwa fiaty na warszawskich tablicach to aż serce boli, a tez żarówki to mnie dobiły.


podejżewam że żarówki nie są zmienione na energooszczędne bez powodu choć wyglądaja niestety kiepsko.

dwa mijania,dwa długie,4halogeny,wycieraczki,jakaś elektronika w środku a altek mocarny nie jest
  
 
Cytat:
Jeden z kierowców (pominę który) na moje pytanie "ma Pan tak dobrze zrobiony samochód, dlaczego więc takie badziewne felgi?" - Bo cięzko jest dostać 13" oponę... - To może stalowa 14stka? - szybko będzie się gięła


Zgaduję , w ciemno - rozmowa z Cenonem- Czyli T.Jaskłowskim.
Pieprzenie o chopinie... na kilogramy 13-stek można mieć z kolcami, bez, itp itd.
14 fajne felgi są od 300 zł, tylko trzeba było zapytać, czy wykręt przy 13 to tylko o opony chodzi, czy także o silnik, most i skrzynię.
to już stary temat, że policzyli i przeliczyli, że na 4;55 w moście i colotce, to wyjdzie im ponad 1000 km więcej do nakręcenia , a więc i paliwo i zużycie...
A co alternatorów, to są poprzerabiane, coś więcej diód, czy coś tam..
Dla mnie to przegięcie jest z tymi wydechami, kr...a parasolki jakieś wystają, po jasną cholerę takie długie te lufy, a no i błysk, aż w oko razi. Nawet Pachoniowe były dużo krótsze.
  
 
No właśnie nie z Jaskłowskim

A jeżeli chodzi o wydechy to mają "132 look" bo z wydechem z 132 to nie ma nic wspólnego - dospawana rura z kwasówki do końcowego z 125p.

Ps. Collotka w tych samochodach? ciekawe w którym . Z żadnego nie wydobywał się dzwięk kolotki ...
  
 
Cytat:
2012-01-30 08:40:50, mar125 pisze:
podejżewam że żarówki nie są zmienione na energooszczędne bez powodu choć wyglądaja niestety kiepsko. dwa mijania,dwa długie,4halogeny,wycieraczki,jakaś elektronika w środku a altek mocarny nie jest



No Marcin - co Ty opowiadasz, przeciez wystarczy zalozyc zwykly altek z DOHC i na to co wymieniles to pradu braknac nie powinno, a juz tym bardziej na postojowki.

Zaznaczam ze ja wciaz jestem tylko teoretykiem, jeszcze nie dotarlem do momentu takiego obciazenia pradem ale juz kiedys to mniej wiecej liczylem i wychodzilo mi ze na elektrownie taki alternator powinnien spokojnie starczyc.
  
 
a właśnie o ten wydech miałem się pytać, możecie mnie zjebać ale mnie się zajebiści podoba, to jest własna produkcja czy spotkał się ktoś z tym?
  
 
Na pewno Cenon ma Colotkę, tylko założona zostanie po dajzdówce.
Co do reszty, to nie wiem.
Dla mnie ten wydech wygląda jak kupa..., w lesie
"Podobne" wydechy robił Pachoń, podobne są w 132, tak jak napisał Piątka.
Z tym że są na pewno robione od kolektora do końca, i to nie jest kwestia tylko końcówki.
  
 
Cytat:
2012-01-30 12:56:56, gregor125 pisze:
Na pewno Cenon ma Colotkę, tylko założona zostanie po dajzdówce.



boze, a coz to za nowy wymysl? Mi sie wydawalo ze rajd nie na tym polega. Ale... co kogo bawi.
  
 
Cehu wydech z 132 ma tak podgiętą końcówkę. Czasem można jeszcze taki końcowy tłumik dorwać na ebay.
Wg znalezionych kiedyś tam informacji Monte/Akro miały montowany własnie kompletny układ wydechowy z F 132.
  
 
Wydechy są tak długie by spaliny nie dostawały się do środka. Tak przynajmniej ja dumam
  
 
Ma ktoś wgląd na face, do Piotrka Banego?
Podobno jechali w śnieżycę ....i ogólnie masakra jakaś jest z pogodą...
  
 
Jak patrzę na banymotorsport na face to jak na razie nie ma żadnych aktualności.
  
 
Cytat:
2012-01-31 09:51:00, gregor125 pisze:
Ma ktoś wgląd na face, do Piotrka Banego? Podobno jechali w śnieżycę ....i ogólnie masakra jakaś jest z pogodą...



Jak jest zima, to musi byc zimno, tak? Takie sa odwieczne prawa natury
Ten rajd mozna by zorganizowac i w maju, ale to przeciez nie ma byc majówka, tylko rajd.
  
 
Grzegorz Gac dla autoklubu
  
 
Cytat banymotorsport z fb:
"Kilkanaście kilometrów za Muzeum Peugeota w Sochaux (PKC, Francja) zaczęła się prawdziwa zima. Zastało nas to kilkadziesiąt minut po północy. Kolejne prawie 700 km jechaliśmy w absolutnej śnieżycy, ze średnią prędkością ok 30 na godzinę. Do Gap jechaliśmy mniej więcej trasą rajdu, później załogi skręcały do Barcelonette, a my na autostradę. Jednak...niewiele to zmieniło. Do portu w Monako dojeżdżamy wycieńczeni ok 13. Naszej załogi jeszcze nie ma..."

"Serwis przed nocnym etapem Sochaux - Sospel. Humory dopisują. Zośka sprawuje się bez zarzutu. Piotrek dokonuję ostatnich korekt w ustawieniach auta - m.in.: Tacho Justierung. Bartek opowiada troszeczkę na temat wyposażenia naszego busa serwisowego. Niektóre ze szczegółów muszą pozostać jednak między nami - jeszcze w Warszawie każdy z członków załogi musiał podpisać lojalkę. W tym rajdzie nie ma żartów - konkurencja nie śpi; trzeba mieć oczy i uszy dookoła głowy. Minio przyszykował dla chłopaków na drogę ciepłe jedzonko. Wszystkie ustalenie co do strategii zespołu na najbliższe kilkanaście godzin weryfikuje jednak pogoda ..."

Może mi ktoś wytłumaczyć o co kaman w ostatnim zdaniu? konkurencja gra nie czysto czy jak?

[ wiadomość edytowana przez: Kuba2107 dnia 2012-01-31 17:22:48 ]
  
 
teorie spiskowe albo takie tam
  
 
Cytat:
2012-01-31 17:22:12, Kuba2107 pisze:
Cytat banymotorsport z fb: "Kilkanaście kilometrów za Muzeum Peugeota w Sochaux (PKC, Francja) zaczęła się prawdziwa zima. Zastało nas to kilkadziesiąt minut po północy. Kolejne prawie 700 km jechaliśmy w absolutnej śnieżycy, ze średnią prędkością ok 30 na godzinę. Do Gap jechaliśmy mniej więcej trasą rajdu, później załogi skręcały do Barcelonette, a my na autostradę. Jednak...niewiele to zmieniło. Do portu w Monako dojeżdżamy wycieńczeni ok 13. Naszej załogi jeszcze nie ma..." "Serwis przed nocnym etapem Sochaux - Sospel. Humory dopisują. Zośka sprawuje się bez zarzutu. Piotrek dokonuję ostatnich korekt w ustawieniach auta - m.in.: Tacho Justierung. Bartek opowiada troszeczkę na temat wyposażenia naszego busa serwisowego. Niektóre ze szczegółów muszą pozostać jednak między nami - jeszcze w Warszawie każdy z członków załogi musiał podpisać lojalkę. W tym rajdzie nie ma żartów - konkurencja nie śpi; trzeba mieć oczy i uszy dookoła głowy. Minio przyszykował dla chłopaków na drogę ciepłe jedzonko. Wszystkie ustalenie co do strategii zespołu na najbliższe kilkanaście godzin weryfikuje jednak pogoda ..." Może mi ktoś wytłumaczyć o co kaman w ostatnim zdaniu? konkurencja gra nie czysto czy jak? [ wiadomość edytowana przez: Kuba2107 dnia 2012-01-31 17:22:48 ]



Ta pani ze zdjecia
jest znana z tego ze zakrada sie do samochodow "konkurencji" i zdradziecko luzuje sruby kol oraz podcina przewody hamulcowe.



[ wiadomość edytowana przez: qubek dnia 2012-01-31 22:28:28 ]
  
 
wy serio towarzyszu?