[darek4488] Srebrne MK7 Kombi - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj odstawiłem auto do mechanika na wymianę hamulców na przedniej osi. Planowałem jednoczesną wymianę przednich z seryjnych na te od RS2000 oraz wymianę wszystkich elementów tylnych hamulców na świeżą serię. Niestety ze względu na brak kasy nie skompletowałem jeszcze tyłu, a przód leżał i czekał. Jednak ostatnia sytuacja skłoniła mnie do montażu tego co mam, bo ktoś przede mną hamował awaryjnie i o mały włos skończyłoby się to dzwonem, bo na pewno bym nie wyhamował, ale na szczęście w ostatniej chwili uciekłem na drugi pas.

Poniżej zestaw: używane, lecz odnowione zaciski i tarcze od kolegi srvrserver i nowe klocki EBC DP2605/2
  
 
Minęło już kilka dni odkąd odebrałem auto z nowymi przednimi hamulcami i mogę już na ich temat co nieco powiedzieć.

Jeśli chodzi o wygląd to mam tylko fotkę zrobioną na szybko z komórki. Połączenie czerni i zieleni jest IMO bardzo fajne. Udało się też uniknąć typowego agrolooka, z których słyną zaciski i bębny pryśnięte w czerwień.


Co do samego hamowania to bezpośrednio po odbiorze było dosyć silne bicie na kierownicy. Po około 100km wspomniana przypadłość znacząco osłabła, ale nadal przy mocnym hamowaniu jest odczuwalna. Myślicie, że prędzej czy później ustąpi kompletnie czy mam coś z tym zrobić?

Jeśli chodzi o siłę hamowania to naprawdę jest kozak, bo koła się blokują nawet na suchym, przy prędkościach powyżej 100.
  
 
Cytat:
2012-04-30 00:03:32, darek4488 pisze:
Udało się też uniknąć typowego agrolooka, z których słyną zaciski i bębny pryśnięte w czerwień.



No to Lipa. Moj woz to wies tuning bo mam czerwone zaciski
  
 
Cytat:
2012-04-30 08:20:19, Zbysio007 pisze:
No to Lipa. Moj woz to wies tuning bo mam czerwone zaciski



Ja też mam agrowóz

A równo trze Ci te tarcze? Spróbuj ściągnąć tarcze, wyczyścić piastę i poskładać od nowa... A może zdążyłeś je już przegrzać?
  
 
Cytat:
2012-04-30 08:25:26, tevenet pisze:
Ja też mam agrowóz



no i ja też...

Zrób jak napisał Tevenet, choć jak robiłeś hamulce u mechanika to podejrzewam, że teraz też sam przy temu nie będziesz grzebał
  
 
Co do czerwonych bębnów to fakt nie najlepiej to wygląda ale z tymi zaciskami to poleciałeś sobie niczym łajka w 1957 wystrzelona w kosmos ot co
  
 
Przecież nie napisałem, że czerwone zaciski są równoznaczne z wieśtuningiem. Nawiązałem do tego, bo nie raz widziałem spękaną strukturę rdzy pod tym kolorem. Po prostu są takie auta, którym czerwone heble zamiast polepszyć to pogarszają prezencję.

Co do tego bicia to stopniowo samo przechodzi, więc na razie poczekam, bo w tej chwili czuć to już tylko przy wyższych prędkościach.

Chyba nie miałem okazji ich jeszcze przegrzać, bo fadingu jeszcze na nich nie doświadczyłem. Ale coś czuję, że będzie to znacznie trudniejsze niż poprzednio.
  
 
Cytat:
2012-05-01 11:14:21, darek4488 pisze:
Przecież nie napisałem, że czerwone zaciski są równoznaczne z wieśtuningiem.



W sumie to napisałeś Ale muszę przyznać, że do Twojego auta by zupełnie czerwone zaciski nie pasowały...
  
 
Ja całe auto mam czerwone
  
 
ja też :O
łapie za spray i jade go na czarno xD
nie będzie wiochy ??
  
 
Dobra koniec biadolenia o kolorach, bo Escort stracił puls podczas jazdy. Stoi teraz zaparkowany godzinę drogi pieszo od domu.

Od 3 dni były niewielkie problemy z odpalaniem. I wyglądało to tak jakby rozrusznik nie miał siły się kręcić. Czasem zapalał normalnie, ale czasem trzeba było chwilkę zachechłać, raz musiałem odpalić na pych. Podszedłem do tego jak do rozładowanego akumulatora, ale prostownik sprawy nie rozwiązał. Dodam, że raz czy dwa razy podczas jazdy na wysokich obrotach zdarzyło się, że mocno szarpnął, ale po chwili ciągnął dalej.

Niedalej jak dwie godziny temu podczas dosyć ostrej jazdy nagle zapaliła mi się na sekundę dioda pod zegarkiem, a jednocześnie wskazówka obrotomierza opadła na zero i silnik przestał pracować. Próbowałem zapalić na nowo wykorzystując jeszcze rozpęd auta, ale nic się nie działo. Gdy już stanąłem to przekręceniu kluczyka grobowa cisza, ale reszta elektryki (światła, el. szyby, radio, nawiew, etc.) działa zupełnie bez zarzutów.

Co się popsuło? Też byście stawiali na cewkę, czy coś innego?
  
 
hmmm, a w jakim stanie masz kabelki od alternatora?
  
 
Cytat:
2012-05-02 11:34:50, jethro pisze:
hmmm, a w jakim stanie masz kabelki od alternatora?


Nie widzę związku, bo ładowanie działa.
  
 
Ja bym stawiał na immo...
  
 
Cytat:
2012-05-02 14:20:18, tevenet pisze:
Ja bym stawiał na immo...


Ten sam pomysł przyszedł mi niedawno do głowy. Próbowałem odpalać tym czerwonym kluczykiem, ale też nic się nie dzieje.

Auto jest już na warsztatowym parkingu i czeka na swoją kolej, a ja na telefon z diagnozą.


[ wiadomość edytowana przez: darek4488 dnia 2012-05-02 15:38:47 ]
  
 
Odebrałem dzisiaj auto. Jakże miłą niespodzianką było to, że usterka była błaha mimo, że wyglądała na poważną. Okazało się, że masę do pompy paliwowej mam poprowadzoną bezpośrednio z akumulatora i akurat się odłączyła. Naprawa kosztowała mnie 20zł czyli "na piwo na weekend". Autko śmiga, a ja się nie spłukałem, kto by pomyślał.
  
 
Ostatnio przeglądając allegro spodobał mi się hokej do BMW E36 i zacząłem się zastanawiać czy pasowałby do zderzaka w MK7. Zawsze podobały mi się takie półki przy dole zderzaka i chciałbym mieć właśnie taką, bo te od laguny już mi się trochę znudziły.
allegro.pl/dokladka-zderzaka-bmw-e36-pakiet-oryginal-i2298209935.html
allegro.pl/oryg-nowa-dokladka-zderzaka-m3-m-pakiet-bmw-3-e36-i2267362736.html

Tak wygląda zderzak E36 z dokładką


Klik - DODATKOWA DUŻA FOTKA ZDERZAKA I DOKŁADKI


Jeśli chodzi o szerokość aut to według wikipedii:
Escort mk7 ma 1691 mm,
a BMW E36 jest w przedziale 1698–1710 mm

Dla przypomnienia jak wygląda zderzak w Escorcie:
  
 
Na moje oko wyjdzie to jak,... własnie, nie wyjdzie! Splitter może lezec na cossie, ale nie na aucie "do jazdy po mleko do sklepu".
  
 
Cytat:
2012-05-06 20:15:18, Zbysio007 pisze:
Na moje oko wyjdzie to jak,... własnie, nie wyjdzie! Splitter może lezec na cossie, ale nie na aucie "do jazdy po mleko do sklepu".


Widziałem splittery również na malutkich hatchbackach i to czy wygląda to dobrze czy źle wcale nie zależy od przeznaczenia, ale od tego czy wszystko do siebie pasuje.

Nie chciałbym tak wielkiego splittera jaki jest do Escorta Coswortha, bo wtedy wyszłoby jak poniżej.

Chcę czegoś naprawdę minimalistycznego i skromnego, bo to ma służyć estetyce i optycznemu poszerzeniu dołu auta, a nie odśnieżaniu podwórka.

Myślę o czymś takim jak widać na poniższym Clio.
  
 
i ty to chcesz założyć bez obniżenia (w pierwszej kolejności) auta?